banalny seks z żoną

a mnie sie te wszystkie dylematy i problemy juz znudzily. kobiety to w wiekszosci przypadkow bardzo ciekawskie istotki. wszystko je ciekawi, tylko maja wiele oporow, obaw itd. itp. wynikajacych nie tylko z wychowania, nie tylko z pewnych standardow spolecznych, ale takze z wlasnych doswiadczen, oraz doswiadczen kolezanek. ilu tutaj palantow sie wypowiada, okreslajac kobiete ktora w jakis sposob mocniej akcentuje swoje pragnienia, czy wychodzi poza standardy spoleczne w seksie jako kurwe, dziwke i co tam jeszcze, a potem sie palant pare lat pozniej dziwi ze trafia na kobiete ktora tego nie tamtego nie itd. jaka rada na to? kobiete trzeba zachecic czuloscia, uczuciem, autorytetem (jak facet nie budzi autorytetu w tych sprawach to niby jaka ma sile przekonywania? dlaczego mialaby zaufac?) i poprostu osobowoscia. kobieta bedac z mezczyzna poznaje jego mentalnosc, jego sposob myslenia. jesli jestes kretynem to co sie dziwisz ze postrzegany jestes jak kretyn? jezeli dajesz sygnaly, ze zamiast wdziecznosci jeszcze kopniesz czy oplujesz "po fakcie" to po czemu sie dziwisz? jesli wziales sobie kobiete ktora nie jest zainteresowana eksperymentami to po co ja sobie brales? czesto jest tak, ze kobieta z jednym mezczyzna to szczyt pruderii, a drugiemu obciagnie na pierwszej randce, a na drugiej da sie zerznac w tylek i bedzie to "najlepszy seks w jej zyciu". natury nie oszukasz. albo namietnosc wynikajaca z tzw. "chemii" jest, to nie ma ograniczen:)

Trochę jest tak jak stwierdziła osoba powyżej...pewne rzeczy czy też niechęć do nich wynikają z naszych przyzwyczajeń, wychowania i poprostu przyzwolenia społecznego. I to zależy od nas jak się zachowamy tj jacy jesteśmy,dla kogoś seks analny jest straszny dla inych przyjemny jeszcze inni twierdzą ze to chore. Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia tytlko że piszesz ze miałeś juz taki dziki i wyzwolony seks z innymi kobietami no więc dlaczego z nimi nie jestes?Powiem Ci dlaczego:mezczyźni lubią wyzwolone kpobiety pod warunkiem że to nie są ich kobiety, bo idealna żona cechuje się czulością delikatnością, kojarzy się z subtelną istotka, Ty najwyrazniej wlasnie taką zonke masz...i obawiam się ze mogloby ją to upokorzyć. Nie stawiaj sprawy na ostrzu noza, nie mow ze ty bys dla niej ...itp.bo wtedy ona się zgodzi pod presja...trzeba ja do tego przygotpować, porozmawiać dlaczego nie chce i zapytać co dla niej jest w tym najgorsze...potem rozwiać jej wątpliwości

17:33 OrAnVag No i co z Twojej wypowiedzi Ciekawska (zez kropkom) wynika? odp. a to że i nie uzyska odpowiedzi TAK -ona sie na to nie zgodzi bo nawet nie chce tego spróbować i jest nastawiona na NIE

Twierdzisz ze Twoja zona jest inteligentną kobietą na poziomie, ze bardzo ją kochasz, ze jest dla Ciebie centrum wszechswiata. A nie pomyslales o tym zeby sobie najzwyczajniej w swiecie odpuscic stosowania ostrych dodatkow w lozku skoro ona jest tak wartosciową kobietą? Nie ma ludzi idealnych a jezeli ona nie chce i ma opory i tak jej do tego nie przekonasz lub bedzie robila to dla Ciebie z zacisniętymi zębami i byc moze ze lzami w oczach. Postarajcie sie znalezc cos co Wam obojgu sprawi radosc z seksu i ogromną przyjemnosc. Ja sprobowalam po dlugich namowach partnera seksu analnego... Mimo wszelkich staran czulam tylko ogromny bol ale przynajmniej moj mezczyzna nie moze mi teraz zarzucic ze nie probowalam. Sądze jednak ze gdybym chciala sprobowac tego rowniez z wlasnej ciekawosci a nie tylko pod presją partnera poszlo by nam lepiej.Jesli chodzi o oral to jak najbardziej, ale bez finalu w ustach. Wiekszosc kobiet ( nie mowie o prostytutkach i tych z filmow porno) nie lubi polykac meskiej spermy. Twoja zona wcale nie nalezy do wyjątkow. Nie niszcz malzenstwa przez zachcianki seksualne. Moja rada - odpuscic i poszukac innych urozmaicen przyjemnych dla obojga.

podbisuję się pod przemytnikiem w 120% ale to rzeczywiście nie ma nic do rozwiązania tego problemu. nie wiem czy to zadziała, ale może zaproponuj po winku oglądanie dobrego przewodnika po pozycjach i seksie... na dvd. tak na zasadzie filmu przyrodniczego (wiem, że to brzmi trochę śmiesznie). może ją to zainteresuje? moja nie chce w ogóle o tym słyszeć a co dopiero oglądać. nie mówiąc o porno oczywiście. mi się wydaje że one może i chcą te rzeczy robić, ale to wymaga przedyskutowania szczegółów, na co nie mogą się zdobić. ja na przykład od dwóch lat uczę się pieścić cipkę mojej żony i mam wrażenie, że robię to coraz gorzej. a ona nie potrafi mi tego powiedzieć, jak mam to robić. ehhh... po prostu nie wierzę żeby dobra minetka nie była zawsze rozkoszna dla kobiety. apel do kobiet: mężczyźni są natrualnie stworzeni do zapładniania, stąd mamy taki popęd i potrzeby. uszanujcie to że wasz partner nie chce szukać kochanki, że chce tylko z wami mieć najzajebistszy - wymarzony seks. czy możecie się za to odwdzięczyć takim seksem? poza tym gdzieś w sieci przeczytałem, że mężczyźni rodzą się z rozwiniętą seksulnością, a kobiety się tego przez całe życie uczą.... coś w tym jest....

do Gizuli, dlatego nie jestem z tymi kobietami wcześniejszymi totalnie wyzwolonymi, że oprócz seksu to nie było to, przecież potem trzeba razem jakoś egzystować, faktycznie z nimi to byłaby egzystencja, nic ciekawego poza łóżkiem. Natomisat do ostatniej wypowiedzi, dlaczego niby wartościowe kobiety nie miałyby być kurwami w łóżku? Kiedyś mawiało się że kobieta powinna być kurwą w łożku, kucharką w kuchni, a pokojówką w domu, ja chętnie zostanę tą kucharką w kuchni i pokojówką w domu,aby tylko nie zakłócać jej tej jednej funkcji, na której mogłaby się skupić, no widzisz ty przynajmniej spróbowałaś ze swoim facetem i teraz wie że ciebie to boli, ja też chcę żeby tylko tego doświadczyła, gdyby ją to bolało, wiadomo że sam nie odczuwałbym z tego przyjemności. wy kobiety ciągle mówicie, że ta sperma jest taka okropna, a nie jest przypadkiem tak, że ta ukochanego jest inna, sam swoją nawet lubię, zresztą często to powtarzałem. same mówicie, że faceta żeby robić mu te najintymniejsze rzeczy trzeba przede wszystkim zaakceptować, kochać, wtedy wkracza się na zupełnie inny poziom astralny, wtedy nie rozpatruje się tego w kategoriach podległości czy poniżania, ale jako dowód miłości dla ukochanego, jako moment jego całkowitego zaakceptowania, przecież o to chodzi. ja chciałbym się po prostu tak poczuć

no wreszcie , czyżby rozumieli mnie faktycznie tylko faceci, kolejny to właśnie o to chodzi, ja to próbuję na forum od paru dni wyjaśniać, powiem ci coś co mnie zadziwiło, to nie ja namówiłem ją na pornosa, dosłownie pornosa, ale ona sama chciała to zobaczyć podczas seksu, była tym wszystkim nieco skrępowana, ja starałem się bardzo zeby tak nie było, ale niestety mi się wydaje że to u niej naturalne, tak jakby seks wywoływał stres, jakby za każdym razem musiala mi coś udowadniać, czasami myślę że to ta myśl, że ja mialem dużo babek, ona o tym wie, bo kiedyś pytała, i nie chce być gorsza od nich myślę. dokładnie my nie chcemy kochanek, bo najlepszą kochanką jest zawsze ta najbliższa nam osoba

dokładnie!!!

podległości czy poniżania-nigdy tak tego nie odbierałam ,jestem otwarta ,zauroczona swoim mężczyzną. kocham go i mu ufam w tych sprawach , może dla tego próbuje i większość rzeczy mi odpowiada. wiem co chcesz powiedzieć choć trudno to wyrazić słowami: chcesz aby zatraciła wszelkie granice w łóżku aby ci zaufała. niestety nie można mieć wszystkiego wątpię ,ze ktoś ci da receptę na przełamanie partnerki-oboje musicie być otwarci w tych sprawach -ona jednak ma zasady których nie złamie- ale może sie mylę;) szerze mówiąc,, poniżanie\'\' zajebisty sex nigdy bym nie określiła tym słowem powodzenia

masz krok za sobą i to duży. kiedyś miałem dziewczynę, którą tak ośmieliłem: zaproponuj w dogodnej chwili oglądanie pornoska, tylko coś dobrego nie niemieckie czy inne gówno. muszą być ładni panowie. proponuję takie seks party z zawiązanymi oczami aktorów (wicked sex party 5), niech ogląda uważnie, romawiajcie przy tym, o tym co się dzieje na filmie, ważne abyście mieli więź to znaczy że jak ją coś tam np. śmieszy to ciebie też, itd. podpytaj ją co się jej podoba, seksu będzie na filmie dużo, napweno coś znajdzie dla siebie. ja usłyszałem , że podobają się jej penisy i jak kobiety się "ochoczo" ;-) kochają. więc wiedziałem co zaproponować następnym razem, poza tym jak usłyszysz od niej co się podoba to powiedz przy jakiejś scence co ciebie podnieca. zacznij ją dodtykać jak będzie odlądała swój ulubiony fragment... i tak dalej.... u mnie to zadziałało, ale ludzie są różni więc nie musi.

,,seks wywoływał stres\'\' może wstydzi się otworzyć ,pokazać jak naprawde działają na nią takie rzeczy jak np. film wstydzi sie swoich odruchów , odgłosów i nie umie czerpać z sexu przyjemności musi przestać sie kontrolować

ciekawostka wydaje mi się że możeszm ieć rację, u mojej żony najlepiej seks wychodzi po 1-2 butelkach wspólnie wypitego wina.

Przeczytałam z wielką uwagą cały topik.Nie rozumiem tylko dlaczego tak wiele jest ataków na autora..... Nie napisał nic jak uważają co niektórzy zboczonego,obrzydliwego czy perwersyjnego....Uważam ,że poprostu czegoś mu brakuje w małżeństwie i próbuje roziwiązać problem a nie szukać kochanki,która spełni jego marzenia.Chce to zrobic z kobietą która kocha. Oczywiście jest też Zona,która nie chce eksperymentować...... Nie wszystkie kobiety lubia sex oralny do końca...Może powinienieś zacząć wszystko powoli ,przede wszystkim nie naciskać.Może trzeba pójść na kompromis....zaproponuj żonie ,żeby zrobiła to do końca ale w prezerwatywie.Uwierz mi nie każda kobieta jest stworzona do tego ,żeby kochać się z mężczyzną oralnie do końca...i to nie jest kwestia chęci,miłości ,zaufania.Tak poprostu jest.

kolejny :D jak by mnie facet wypytywał podczas pornosa to bym sie wkurzyła..musi zacząć działać mi wyobraźnia..a film musi pobudzić mnie do działania:p co mi sie podoba ,,jakie akcje w filmie\'\' mogę powiedzieć po:D mam pytanie a umiecie rozmawiać o sexie -czyli nie tylko ty mówisz ale ona tez..co lubi ,jak ,fantazje itd.

Nie uwazam żeby oglądanie pornola było rewelacyjnym pomysłem..........Tak nie wygląda życie i nie sądzę żeby żona legalnego chciała się wzorować na scenkach z takiego filmu. Uważam to za bezsens..........kobiety nie są wzrokowcami jak mężczyźni.My potrzebujemy innych doznań.

Tak anala probowalam, ale smaku spermy nie,pozwalam mu dojs w sobie, na piersiach ale nie w buzi. Nigdy mi zreszta tego nie zaproponowal ani ja jemu, nie to zebym sie brzydzila ale jakos nie mam przekonania...moze faktycznie kojarzy mi sie z tymi laskami z pornosów..nie przekonam sie i juz. Trzeba być wyrozumialym dla potrzeb drugiej strony ale trzeba znac granice tej wyrozumialosci.

może podłoże jej blokady tkwi także w tym ,ze jesteś jej pierwszym -wszystkiego przy tobie sie uczy..dopiero otwiera-nauczyciel uczeń jest dobre do czasu-z pewnością jako kobieta chce być na twoim poziomie , zadziwić cie, podniecić-wydaje mi sie ,ze brak jej troszkę odwagi i nie chce sie ośmieszyć w twoich oczach pewnie nawet wejście do pokoju w erotycznej bieliźnie jest dla niej trudne-stanie przed tobą i rozpoczęcie sexu

ok legalny przemytniku przyjmuje Twoją skruchę że Cie poniosło:) Widze że temat budzi zainteresowanie ja to widze tak : jeżeli kochana osoba nie życzy sobie takich eksperymentów to nie należy drązyc tematu naprawdę można wiele popsuc w relacjach między partnerami uwierz mi dla mnie osobiscie ważny jest całokształt zachowań męża do mnie kobietka to taka istota nie wiem może nie każda drobny spór potyczke żle wypowiedziane słowo , nietrafny komplement koduje w swoim umysle i to ma wpływ na to sie dzieje w łózku tak jest przynajmniej ze mną , moż ewięcej czułości , gestów i słow , współpracy w życiu codziennym zacheci Twoja żonę to pójścia kroku dalej to naprawde działa życze powodzenia i żałuję że wzięlam Ciebie za zbo....wybacz

oj jak juz jesteśmy tak otwarci to ja też ujawnię parę informacji z życia intymnego:D u mnie to polega na podnieceniu ..od dnia itd. kochamy sie analnie jak jestem wyluzowana i mam na to ochotę..choć mój partner nawet jak jestem senna umie mnie skutecznie rozbudzić;) nie będę tu zachwalać sexu analnego bo to rzeczywiście powinno sie robić przy dużym podnieceniu i nie skupiać wyłącznie na jednym otworze:D ( i tylko w tedy jak nie sprawia to komuś bólu) sperma hmm czasem tak czasem nie ,nie wiem nie mam zahamowań jesteśmy na tym etapie że uwielbiamy swoje ciała ..ja pieszczę jego a on mnie, mój język zawędrował już ...a zresztą nie istotne pisze to wszystko tylko po to aby jeszcze raz podkreślić ten luz w łóżku ,otwartość i brak wstydu---> biorę garściami ile wlezie przyjemności nie wstydzę sie mimiki twarzy czy odgłosów. mamy oczywiście granice w wydziwianiach. może i twoja partnerka dojdzie do etapu zaakceptowania siebie ,swojego ciała i uwolni sie z pod kontroli;)

Szkoda ze mężczyźni są tak skonstruowni,że mają w łóżku nieco inne wymagania,potrzeby ale mysle ze wszystko mozna dograc tylko nic na sile a skoro Ty jestes dla niej pierwszy wiec juz wystarczajaco krepujace dla niej jest to ze Ty miales wczesniej kobiety a ona nie...nie wie jak jest dobrze ze moze w czymś ma niedociągniecia. Myśle jednak iż super jest mieć taką osobe pierwszą, pierwszy raz z nią być. Ona nie ma porownania, nie wie jak sie zachowac, boi się że może się zblaznic albo zrobi to a potem okaże się ze nie tego oczekiwałes bo nie tk było z tamtymi...to byłoby straszne..Twoje rozczarowanie i jej przykrość. Ona wie ze robiłeś to innymi? Jeśli tak możę dlatego jej tak przykro i nie może sie przekonać do połkniecia spermy

wyszedłem na chwilę , a tu topic się rozrósł, witam nowe osoby no brak jej wyluzowania, ja myślę że cały czas się kontroluje, może wprowadzenie nowych zabawek do łożka coś by zmieniło ale ona nie jest już tą nic nie umiejacą świeżynką, to teraz naprawdę doświadczony kochanek, w końcu kochamy się od paru ładnych latek, także temat niedoświadczenia bym odrzucił nie wiem jak ją przełamać naprawdę rozmawiamy o tym, mam nadzieję że nowy rok przyniesie tu zmiany piszcie o swoich doświadczeniach, może panie napiszą coś o swoich partnerach, którzy też są troszkę ociężali w wyrku tak mnie krytykowaliście za otwarcie tego topicu, a tymczasem widzę że ludzie mają takie problemy, prawie też uwierzyłem że kobieta faktycznie może tego po prostu nie robić, bo tak jest skonstruowana, że może nic już nie pomoże ja już jestem na etapie włączania do naszych akcji oliwki, jeżdżenia w tych okolicach penisem i paluszkiem, chociaż po chwili wykręca się z tego, no jakoś to się posuwa, co do połknięcia to po prostu unika tej sytaucji, próbowałem przyzwyczajać ją do spermy, kończąc na różnych częściach ciała, no niby spoko, ale jeszcze nie to przy pornolkach to patrzy ciekawie, ale szczerze mówiąc to nie pytałem jej które elementy się jej podobają, ale widzę wypieki na jej twrzy, nie wiem czy wstydu, czy podniecenia

ja po prostu uważam że naprawdę czas się już wyzwolić, jako małżeństwo nie mamy kłopotów, żyjemy sobie naprawdę bezstresowo, zawodowo jesteśmy bardzo spełnieni, no sądzę naprawdę że może czuć się bezpiecznie i nie ma większych problemów, więc jakieś emocjonalne problemy naprawdę jej nie tamują drogi, ale nie potrafie ciągle do niej dotrzeć ale naprawdę tęsknię za seksem bez ograniczeń i takim szalonym totalnie

ona wie że robiłem to z innymi, ale to nie jest dla niej problem, kiedyś mnie zapytała czy robiłem z nimi anal, ale skłamałem, jakoś tak odruchowo, bo to może w ogóle by ją zniechęciło, że w ciele innej kobiety, tak sobie pomyślałem, o połykaniu tak dużo nie rozmawiamy jak o analu, ale ostatnio coraz częsciej, jak widzę że na razie z anala nici

no ale jeśli kobieta nie wie jak to robić, to przecież zwykła ciekawość pcha człowieka do szukania choćby porad w necie, czy gdziekolwiek, czy się mylę, nie wiem, mam wrażenie że ona nie szuka

Witam wszystkich dyskutujacych. Dzisiaj nie mam czasu na rozmowe (swieta , wiec duzo obowiazkow )ale tak zerknelam i zauwazylam , ze dyskusja sie rozwija-nie tak jak wczoraj. do legalnego..-przeprosiny przyjete. to ty powinienes lepiej czytac, to co my piszemy a nie tylko zaglebiac sie w swoje monologi(bez obrazy oczywiscie) A ja to widze tak.Nie jestes z nami tak do konca szczery ( nie krzycz , nie wyzywaj mnie od debili ) przeczytaj uwaznie to co napisalam a wtedy w glebi duszy usmiechniesz sie do siebie i przyznasz mi racje. Mowisz , ze na razie jestes na etapie rozmow ze swoja zona (anal i seks z polykiem ) Uwazam , ze to tak nie jest(potwierdzaja to dalej twoje refleksje) ale o tym pozniej. Dlaczego to tak nie jest ,bo przeciez nie siadasz z zona na kanapie i nie mowisz ...dzis chcialbym pokochac sie analnie. Teraz to moze i tak , jest juz rozmowa , gdy to uroslo do rangi problemu, ale nie na poczatku, gdy tego jeszcze nie probowaliscie....kochacie sie ...i tak spatanicznie sprawdzasz , na ile ci partnerka pozwala...dochodzisz tam ...a na mowi ...nie ( nie mow , ze nie probowales tak) Wiec nie sa to tylko rozmowy. Skad ja to wiem? Bo mam faceta , twojego pokroju. Totalnie wyzwolonego seksualnie i otwartego na (doslownie wszystko) wiec nic mnie nie zdziwi . Ta moja wypowiedz potwierdzaja twoje pozniejsze slowa (obecnie jestesmy na etapie oliwki i paluszka) Ja mysle , ze to juz dawno przerabialiscie , a zona sie nie zgadza (10 lat to duzo, ja jestem z mezem duzo krocej, a juz to przerabialismy) Wiec nie sa to tylko rozmowy (potwierdzasz to potem) No coz ci doradzic ? proboj dalej. Zgodze sie ze slowem poprzednika ,ze nie kazda kobieta stworzona jest do finiszu w ustach(twoja zona widocznie nie jest ) a i nie kazdy facet jest w stanie to zaakceptowac i z tym sie pogodzic. Kolejna rzecz. jesli chodzi o filmy porno(mowiles , ze sama zaproponowala) byc moze jest troche skrepowana(bo kobiety tak maja) ale takie filmy moga tez podniecic i w majtkach zrobic kisiel(to tak ze swojego doswiadczenia) bez wzgledu na to czy tego chcesz czy nie, wiec mysle , ze to moze pomoc w dalszej zabawie. Jeszcze jedno. Nie mysle,zeby ja dotknelo to , ze kiedys miales partnerki wyzwolone i ro biles z nimi co chciales, mysle ,ze twoje opowiesci bardziej powinny wplynac na nia , gdyby wychodzila z zalozenia , ze dlaczego ja mam byc gorsza.Wiec to chyba nie to ja blokuje. To by bylo tyle. Jezeli gdziekolwiek cie urazilam moimi spostrzezeniami to cie przepraszam, nie chcialam tego ,a pisze pewne rzeczy z wlasnego doswiadczenia , nie dalam ci tez recepty na rozwiazanie twojego problemu.Pozdrawiam i zycze zajebistego seksu.

Mnie za to mój partner chyba próbuje ukarać brakiem seksu przez to, że sie kłócimy :o Zaczelo się od trudniejszego okresu w naszym związku, sprzeczki, stres itp jednak nie przeszkadza mi to w tym by pozniej kochać się z nim, zazwyczaj nawet to mi pomaga, bo jest bliskosc, "schodza" negatywne uczucia ale on tym razem stwierdził, że nie a jako powod podał kłótnie, tylko, że mnie trafia jak on nie chce sie ze mna kochać i wtedy dopiero mam ochote się kłócić i takie błędne koło :( pewnego razu sama zaczęlam nakręcać sytuacje do igraszek ale gdy uslyszalam jego "jeeeeeju" i grymas natwarzy gdy powoli zaczal zdejmowac spodnie to poprostu mnei trafiło i stwierdzilam, ze nei chce jzu sie z nim kochac, oczywiscie namawial mnei ale stwierdzilam, ze mam gdzies "łaske" bo naprawde tak to odczułam :( wiecznie cos nie tak.. a to, że ktosjest a to, ze w innych miejscach to odpada a kiedys nie przeszkadzalo mu nawet -20 na dworze i mały samochod. Gdy rozmawiamy o tym, wiecznnie slysze, ze to przez klotnie ale ja jzu ne wiem co z tym robic bo czuje, że on to robi specjalnie bo wie, ze mi zalezy.. Jestesmy ze sobą 2 lata.. wlasnie mijaja dwa miesiace od kiedy ostatnio sie kochaliśmy.. poporstu beczec mi sie chce..:( Ps. innej na pewno nie ma, wiec takie domysly mozecie odrzucic.

no moze przesadzilam, z 1,5 miesiaca temu.. co nei zmienia faktu, ze wczesniej bylo 3 razy w tygodniu albo czesciej.. A na większosc moich pytan slysze w odpowiedzi: "bo dla Ciebie zwiazek opiera sie na seksie" Chyba zaczynam rozumiec co czuja faceci, ktorych zony uwazają seks za "cos" zbytecznego.. szczerze współczuje!

bardzo się cieszę że kobiety też podnoszą ten problem, bardzo mi na tym zależalo , bo to świadczy o tym, że to uniwersalny problem czincia jednak bardzo się względem ciebie pomyliłem, jesteś spoko, myślę że ty możesz dużo wnieść do dyskusji, zależy mi na twoich opiniach ale o tym w przyszłości

czyżby żonka poszła zna całośc:P cały dział erotyczny powinien byc skasowany :P faceci pisza tu tylko o wsadzaniu h... w dupe , połykaniu spermy i minetach:P żal mi was żałosne dupki:P