dziewczyny podpowiedzcie

zaczynam wprowadzac nowe produkty i mam pyt podgrzewacie słoiczki? ile na poczatek łyzeczek np marchewki? dawac jako 1 posiłek czy kilka razy w ciagu dnia? karmie piersia dziekuje za odp

Werda.. jesli to calkowity poczatek to podaj mala ilosc.. ja jako pierwszy posilek podalam jablko...dalam malemu wtedy ok 3-4 lyzeczki... odczekalam ok3-5 godzin i znow dalam tyle ze wiecej o lyzeczke.. Niektore mamy robia to bardziej ostraznie tzn podaja np 1 lyzeczke pokarmu i czekaja minimum 12 godzin... Co do sokow..za 1 razem mozesz podac tak do 20-30 ml Ja ciagle wprowadzam nowe posilki..ale teraz np jak dalam sok z jablka +winogron, jablko marchew,owoce lesne to pozniej np winogrono z jagodami juz nie daje na probe bo maly mial te skladniki wczesniej.. Dzis podalam mu 1 raz saok winogron, jablko, morela.. dostal 30ml do picia..odczekam gora 3 -5godz i podam nastepna dawke... A co do sloiczkow z potrawami czy deserami... Z poczatku w kapieli wodnej podgrzewalam na dosc cieply... a teraz podgrzewam w mikrofali (pisze na opakowaniach ze mozna) Deserki nie zawsze-w koncu dziecko tez musi byc \"przyzwyczajone\" do posilkow w letniej temperaurze (sloiczki stoja w szafce w domu) Ale obiadki obowiazkowo!!

1. Podgrzewam kaszki i obiadki nie podgrzewam deserków (chyba , że nie zje całej porcji i wkładam do lodówki to wtedy wszystko podgrzewam) 2.Na początek podałam 2 łyż. i obserwowałam czy nic się nie dzieje potem codziennie zwiększałam porcje 3.Na początku jak wprowadzałam to nowości dawalam między karmieniami mlekiem teraz jak je cały słoiczek to obiadek jest na obiad deserek na podwieczorek kaszka na kolacje itp

Rusałcia>

tak to jest poczatek skoro sa to małe porcje to n arazie dodatkowo do piersi ,tak? a pozniej np piers zastapic zupka?

bo dziecko może się przyzwyczaic do słodkiego smaku owoców i nie bedzie chcialo mdłych warzyw.

zresztą gotowane warzywa żadziej uczulają, ale to tyczy się tylko dzieci z podejrzeniem alergii pokarmowej

Ja robiłam tak: na początek dałam marchew ,potem było jabłuszko,póxniej soczek a potem obiadki(każdy produkt dawłam przez tydizeń i wtedy tez sprawdzałam czy z dzieckiem coś się nie dizeje-uczulenie,biegunka itd) podgrzany słiczek nie moze być powtórnie podgrzewany dlatego też do salaterki wkładalam te 5 łyżeczek i podgrzewałam.Każdy z tych produktów dawałam raz dziennie o tej samej porze