kobietki zakompleksione, ktore wiaza sie z byle kim

bo ich poczucie wartosci jest ponizej dolnej granicy, kazdy facet ktory zwroci na nie uwage jest rozpatrywany w kategorii partnera sa tu takie?

są;) ale to nie jest tak, że się wiążą od razu. mam takie coś w głowie, że od razu zacztnam sobie wyobrażać nie wiadomo co jak facet się do mnie uśmiechnie albo powie komplement;/ nie jestem jakąś pięknością ale chodzącym brzydactwem też nie

Mam idetycznie. Z mala roznica. Jestem facetem:)

ja czasem też sobie nie wiadomo co wyobrażam :D ale nie daję tego po sobie poznać. Zresztą jestem bardzo młoda, naiwna i niedoświadczona, do tego wrażliwa i tkliwa, więc nic trudnego, zamotać mi w głowie. Jednak zamotać mi w sercu: to prawdziwa sztuka! To głupie, ale często wyobrażam sobie nie wiadomo co, ale sama nie garnę się do odwzajemnienia nie wiadomo czego :D na szczeęście szybko mijają mi te złudzenia, z których potem serdecznie się śmieję.

"....więc nic trudnego, zamotać mi w głowie .Jednak zamotać mi w sercu: to prawdziwa sztuka! " ------------- to mozg ktory jest w glowie jest odpowiedzialny za to co czujemy w sercu naiwniaro

przecież dobrze wiesz o co mi chodzi. Łatwo dac mi do myślenia swoim zachowaniem, jednak ja nie czuję zainteresowania :O jeśli nie zrozumiałeś o co mi chodzi, trzeba było powiedzieć a nie od razu się oburzać, myślę, że reszta bez problemu pojęła, jednak rozumiem, że nie wszyscy są tacy zdolni :) nie wstydź się pytac :) śmiało!

Jak ktos wiaze sie z byle kim, to musi byc niezlym desperatem. Ja wychodze z zalozenia, ze lepiej byc samemu, niz byc z byle kim. Poki co, to mi sie udaje :) :( ale nie zamierzam sie wiazac, byle tylko nie byc samemu, zeby kogos miec u boku.

i ja bym się z byle kim nie związała :O