Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość sama się sobie dziwię

O TYM JAK STRACIĆ 50zł NA ULICY W BIAŁY DZIEŃ

Polecane posty

Gość sama się sobie dziwię

w życiu nie pomyślałabym że coś takiego może spotkać mnie (no może nie bezpośrednio, ale w pewnm stopniu) a więc do rzeczy: z moją mamą szłam jedną z głownych ulic miasta kiedy to jakaś staruszka poprosiła o złotówkę na chleb. moja mama nie ma raczej w zwyczaju do takich dobrych uczynków, choć czasem zdarza się jej np. kupować krzyżówki czy cegiełki z ktorych dochod przeznaczony jest na domy dziecka itp. ja raczej wogóle tego nie robię. ale wiadomo, święta. święta zbliżają sie wielkimi krokami wiec czemu by żałować biednemu czlowiekowi na ten zwykly bochenek chleba. dała. i mogłoby sie na tym zakonczyc, ale nie! w gescie podziekowania postanowila wyczytac mojej mamie coś tam z oczu. zgodzila sie sama chyba nei wie czemu. babka pogadała, poprosila 50 gr. ale zwróciła! kazała rzucic na tace w kosciele. potem poprosila 10, moja mama niepewnie patrzyla jej na rece, ale ta odparła zeby sie niczego nie obawiala, przeciez jej tych 10złotych nei ukradnie. pomachała, pczarowała, oddała. ale poprosiła o wiekszymnominale! dostała 50. pomachała, poczarowała, nie oddała :D :o w trakcie gadała coś tam czy wierzy w boga, czy ma problemy, podsumowała to tak że te 50zł jej sie zwroci, najpierw podziekuje bogu a potem jej :o nawet sama przez pewien moment jej zaczelam wierzyc w te bzdury co gadała! :o sama sie zastanawiam dlaczego od razu nie pociągnełam mamy. od razu jak dała jej tą złotówke. trzba było iść nie wdawać sie w głupie gadki :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co myslicie o Mutsy
buhahahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja w taki sposob stracilam ostatnio 20zl, zaczepilam mnie jakas cyganka, choc mowila ze nie jest cyganka i cos tam zaczela gadac zupelnie wbrew mojej woli... Nie wiem jak to sie stalo ze wyciagnelam ten portfel, chyba bylam w jakims strasznym amoku :O po prostu wziela 20 zl za wrozbe i poszla sobie :O do dzis nie moge uwierzyc jaka bylam glupia, tym bardziej ze mam 18 lat i akurat szlam kupic costam. 20 zl to dla mnie duzo biorac pod uwage ze nie zarabiam jeszcze zadnych pieniedzy... PO prostu nie moge uwierzyc ze dalam sie tak zrobic w jajo :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sexsax
żałowałam 45 zł na sweter w sklepie z przecenki - nie kupiłam - bo szkoda kasy - no to po wyjsciu ze sklepu dostałam mandat za parkowanie w strefie parkingowej bez zadnego biletu wiec 45 zł mandat + 15 km jazdy aby go opłacić + 50 minut w kolejce do okienka - bo trafilam na przerwe sniadaniową to jest dopiero koszmar

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sama się sobie dziwię
szoki -prawda? :o po fakcie nie można uwierzyc że dało sie w coś takiego wrobić! że przecież nie wierzy sie w horoskopy, wróżby i inne bzdety, a uległo sie kiepskiej śpiewce :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Podobna rzecz mi sie przytrafila. Podeszla cyganka, chciala powrozyc. Poprosila o pieniazek. Dalam jej 50gr cos tam pogadala i oddala. Poprosila o wiekszy, dalam jej 2zl, pogadala, oddala. Poprosila o papierowy. Wygladalo mi to jakos podejrzanie, we wrozby nie wierze. Powiedzialam, ze nie mam. Nie chciala uwierzyc, zapewniala ze nie chce dla siebie, ze tylko do wrozby. Sraty taty :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bylam wsciekla pozniej, chodzilam caly dzien i przeklinalam ja, akurat szlam kupic pare rzeczy, w portfelu mialam tyle ile mi akurat bylo potrzebne. Mialam kilka dwudziestozlotowek i kilka dziesiatek i zastanawiamsie czy gdybym miala 50 zl to wzielaby je... Bo 20 zl to akurat byl najwiekszy nominal... ale przypuszczam ze wtedy zabralaby mi wiecej, wiec szczescie w nieszczesciu ze to tylko 20... Naprawde nie wiem co one potrafia zrobic z czlowiekiem, tak jakos omamic ze nie panuje sie nad tym co sie robi... Zaluje ze nie pamietalam jak mama mnie ostrzegala przed cygankami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wlasnie, nie wiem dlaczego nie powiedzialam ze po prostu nie mam papierkowych pieniedzy :O po prostu wyciagnelam portfel i jej dalam :O idiotka ze mnie :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niektorzy ludzie potrafia slicznie manipulowac innymi. To byl swietny przyklad jednej z technik. Zaczyna sie od malych nominalow, ktore ludzie latwo daja, bo w koncu 50 gr to nie majatek. I tak coraz wyzsze nominaly, zdobywanie zaufania (bo przeciez oddaja te pieniadze wiec wszystko ok) no i dochodzimy w koncu do 20 czy 50zl, ktore juz do wlasciciela nie wracaja. Niestety w dzisiejszych czasach trzeba stosowac zasade ograniczonego zaufania nie tylko podczas jazdy autem :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Trzeba oglądać jeszcze
seriali dla "kobiet myślących inaczej " !!! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Trzeba oglądać jeszcze więcej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość squirrel
Tak, znam to :-) Raz też trafiłam na taką cygankę, poprosiła o tylko grosik i powróży. Była taka namolna że dałam jej ten grosik, coś tam pogadała i chce mi oddać ten pieniążek, ale sama mi go odda, do portfela. Ja głupia wyciągnęłam portfel, a ta pakuje łapy i wyciąga 50 zł :-) Ja już panika, ale ona "spokojnie, spokojnie, się nie martwi, powróżę". Ale mówię, że nie chcę, dosłownie wyrwałam jej te 50 zł z ręki (rozerwało się, ale na szczęście niedużo) i poszłam w swoją stronę, odprowadzana przekleństwami, że po nogach będę sikać i takie tam ;-) Od tej pory od cyganek trzymam się na kilometr :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mozna tez je wybulic na placenie mandatu za przechodzenie w niedozwolonym miejscu na torach...o 1 w nocy :O jak mi sie zdarzylo. wracalysmy z kolezanka i nas SOK-isci zlapali...tacy sluzbowi, na nic sie zdaly usmiechy. a w dzien nigdy nie stoja, choc po 20 osob na minute tam przechodzi :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sama się sobie dziwię
a właśnie, ci którzy dali sie zmanipulować i pieniedza do nich nei wróciły: próbowaliście je odzyskać? ja gdyby nei to że byłam z mamą, brzydko mówiąc z.r.ugałabym kobietę od góry do dołu i nie odczepiła sie póki by mi nie oddała. ale moja mama jest opanowaną osobą, powiedziała poprostu 'trudno, przepadło' i tyle :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sama się sobie dziwię
ale z drugiej strony przypuszczam ze nie dałabym nikomu na ulicy grubej kasy, bo sama jestem zbyt wielka materialistka ;) a moja mama dała ot ta złotówke z dobrego serca a w podziekowani została zrobiona w balona, to mnie w tym najbardziej wkurza. nawet nie chodzi o pieniadze ale o zachowanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość narcyz
Nie chcialem zaplacic 5 zl za parking strzezony i zaparkowalem obok. Wlepili mi mandat na 100 zl. Nie widzialem znaku zakaz zatrzymyawania. Powiedzialem sobie ze na glupotach nie bede oszczedzac. Jechalem na wazny egzamin. Chociaz drozej postanowilem jechac samochodem. Zamiast 50 zl na bilet zaplacilem 80 zl za benzyne i 250 zl za przekroczenie predkosci. Egzaminu nie zdalem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sama się sobie dziwię
narcyz, to sie dopieor nazywa szczescie :o podziwiam i wspolczuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja zaczelam sie z ta cyganka klocic, wyzwalam od oszustek itp :) juz bylam wsciekla bo najpierw gada ze nie zabierze itp. Widziala ze jej nie wierze i zaczela nawet gadac ze pokaze mi swoj portfel ze ma tam o wiele wiecej niz ja;/ zaczelo sie od tego ze chciala wiedziec jak dojechac do centrum handlowego, ale teraz wiem ze to byla podpucha, pozniej bylo ze w podziekowaniu za czas poswiecony jej powie mi jakies dobre slowo i sskonczylo sie na tym ze zabrala mi pieniedze. Ciesze sie ze mialam pieniedze rozmienione a nie jakies wieksze kwoty :O bo chyba bym ja tam pobila :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co powiecie na spłukaniu w publicznym wc wypłaty ?? :o wyjmowanej z kieszeni z husteczkami, jakos sie zapodziala i ... :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
montewka ---> o tym jeszcze nie slyszalam :) ale szczerze wspolczuje... Czemu mialas wyplate w kieszeni?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pomysl noszenie wyplaty w kieszeni wydaje mi sie dosc nierozsadny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×