Ból pod pachamia - nowotwór?

Czy ból pod pachami musi koniecznie oznaczać powiększenie wezłów chłonnych, a w efekcie nowotwór? :(

nie wmawiaj sobie takich rzeczy!!!! niewolno. moze to z przecwiczenia lub dźwigania czegoś? nawet jesli nie to nie wmawiaj sobie nowotwora!! bozesz jak tak mozna, idx do lekarza to sie dowiesz ale nie wolno tak sie nastawiać

dzieki za pocieszenie...rodzina nawet mówi, że zwariowałem :( Właśnie nic nie dźwigałem...to nie jest ból, tylko po prostu 'czuje' coś pod pachami. Boje sie ze to węzły chłonne... przed świętami już raczej tego nie załatwie...

to nie od razu rak!!! Może to sygnalizowac stan zapalny w organizmie....może jutro albo za kilka dni jakieś zapalenie oskrzeli spadnie na Ciebie?

ja tez mialam takie bole przez 2 dni ale preszlo tez myslalm ze to węzly ale bol przeszedl i narazie nie boli

u mnie jest inaczej. Przypomniałem sobie że już miesiąc czy dwa miesiące temu też miałem taki ból..i właśnie nie wiem, może to z przeziebienia? Bo np. teraz jest mi zimno i boli mnie gardło i mam wrazenie że jutro rano obudze sie z gorączką... wlasciwie to ja czesto choruje na grype i czesto jestem przeziebiony...moze to z tego... powinienem zglosic sie do lekarza z tym bolem?

idz niech ci krew pobiora i zobaczysz jakie OB ci wyjdzie jak bedziesz miec powiekszone to cos nie tak...

jesteś przeziębiony, a wezły chłonne zawsze się powiększają w czasie infekcji... Boże, facet a tak panikuje, zgroza :O:O:O

za bardzo panikujesz. każdego cos boli a czy to od razu musi być nowotwór?????????????????????????moze masz inną chorobę ale Hipochondrie:D nie rozczulaj się nad sobą