Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość przyszła mama będe kiedys

ile za opiekunke i czy opłaca sie

Polecane posty

Gość przyszła mama będe kiedys

zarabiam 1260 zł. Czy opłaca mi sie zatrudnic na 8 godzin , 5 razy w tygodniu opiekunke do dziecka ?chciałabym wrócić do pracy ale mąz mówił ze nie opłaca się bo musiałabym prawie cała pensje oddac opiekunce która pewnie ani nie ma doswiadczenia, papierka i cierpliwości. Jak to wygląda? Moze na wychowawczy iśc i wtedy nie dostane pensji ale i opiekunce nie dam. chciałabym wrócić po macieżyńskim a nie po wychowawczym ale mąz jakoś nie bardzo chce bym wróciła. Ja chcę , młoda jestem i niechce zapomniec jak sie włącza komputer po 3 latach wychowawczego. A jak się okaze ze przyjeli kogos lepszego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buka poka
Dużo zależy od tego, gdzie mieszkasz. Na Śląsku można znaleźć opiekunkę już za 600 zł. Trafić możesz różnie, na to nie ma reguły. Np. moja siostra miała taką niezrealizowana przedszkolankę. Miała niesamowicie dużo cierpliwości do dzieci, a one ja uwielbiały. Wydaje mi się, że do wychowawczego trzeba być całkowicie przekonanym. Jeżeli masz być w domu tylko daltego, że twój mąż tak uważa, to może się okazać, że to fatalne rozwiązania. Będziesz wiecznie niezadowolona. Po wychowawczym faktycznie dużo trudniej jest znaleźć pracę zwłaszcza przy zawodach, które wymagają znajmości przepisów. gdybyś była np. księgową czy osobą obliczającą płace to po 3 latach mogłabyś od razu zmienić zawód.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dupa nie zycie
nie, nie jestem ksiegową..przedstawicielstwo mam swoje a nie mam zastepcy, potem jakbym wróciła tle nie wiadomych, jakies nowe cenniki, oferty, niezrealizowane zamówienia, pełno emeili. Wiem ze tym ktos by sie zajmował z innego działu ale tym nie zajmie sie dokładnie, nie bedzie comiesięcznych zapisków robił, podsumowań. Chce wrócić do pracy ale on nie chce abym cała pensje dała opiekunce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dupa nie zycie
najgorsze ze on niechce dac tez do żłobka a ja juz bym dala. Moze mame wezmę , ale ona tez pracuje. Kurcze cięzka sprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buka poka
To może mu zaproponuj, aby sam wziął wychowawczy? To musi być wasza wspólna decyzja, a nie jego widzimisię. Czasu, kiedy kobieta musiała siedzieć w domu, podporządkowana sowjemu mężowi już sie skończyły. Teraz kobieta ma wybór. Może warto mu to uświadomić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dupa nie zycie
on ma działalnośc gospodarcza i pytam czy nas w takim razie utrzyma. Mówiłam ze chce wrócić itp. On mówił ze i tak ta praca nie jest wieczna, ze wycisną ze mnie cytryną firme sprzedadzą i mnie zwolnią. Mówił ze przeciez mnie stresuje ta praca więc nie ma zalu jakby po wychowawczym mnie nie przyjeli. Ale ja wiem ze mnie nikt nie przyjmie nigdzie. nie umiem nic .Niby wyższe mam, pisze na kompie, mam kontakt z zagranica ale mój język zang. jest zerem. Bez słownika nie dam rady nawet słowa napisac. Wie ze jak nie ta praca to juz potem nawet do biedronki mnie nie wezmą, dlatego walcze by jeszcze popracowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chęć realizacji swoich ambicji to jedno, a realia to drugie. Facet zwykle zarabia więcej, więc i tak kobieta zwykle zostaje w domu. Ja wzięłam wychowawczy na rok. Teraz wracam do pracy, ale bardziej dla swojego zdrowia psychicznego, niż dla kasy (niestety siedzenie non stop z dwójką chorujących dzieci w domu troche je nadwyrężyło:-( ). Faktycznie większość pensji będę oddawać opiekunce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buka poka
A może też wejź wychowawczy na rok i zobaczysz co potem? Jeżeli cię wyrzuca to będziesz szukać nowej pracy. Wiesz, ja tez kurczowo trzymałam sie pracy, której nie nawidziłam. Po macierzyńskiem musiałam szukać nowej. I znalazłam, choć to trochę trwało. Zarabiam gorzej, ale pracuję w bardzo fajnej atmosferze. Wiem, że mając małe dziecko ma się mało czasu, ale mogłabyś wykorzystać wychowawczy do nauki angielskiego czy innego języka. Pół godziny dziennie da się wygospodarować. Przemyśl sprawę jeszcze raz. Wydaje mi się, że ty teraz może trochę okoniem stanęłaś do tego wychowawczego. Rozumiem, że jeszcze nie masz dziecka? Po jego urodzeniu wszystko może sie zmienić i może będziesz chciała jednak zostać w domu z dzieckiem. Poszukaj troche zalet tego rozwiązania, bo narazie widzisz same minusy. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×