Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość początkujący kochaś

Która z was poznaŁA faceta przez internet

Polecane posty

Gość .soraja
czemu w ten sposób sformułowałeś pytanie? skoro juz ją znasz, to problem polega chyba raczej na tym, czy on aCie zaakceptuje anie czy ją poznac skoro juz ją znasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość początkujący kochaś
i kochacie się stokrotka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poznałam byłam przestrzegam
Moja rada: UCZCIWOŚĆ od początku. Nie zgrywaj nikogo kim nie jesteś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość początkujący kochaś
znam ją tylko z internetu jeszcze się nie spotkaliśmy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość początkujący kochaś
tak trudno poznać bratnią duszę a co dopiero kobietę z która można spędzić całe życie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość początkujący kochaś
karolka a Ty jesteś panna czy mężatka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość początkujący kochaś
Jeśli któraś z was chce do mnie napisać proszę na adres: marek513@op.pl Pozdrawiam wszystich dziękuję za dyskusję może jutro się przyłączę jak bredzie zainteresowanie tematem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fanka84
ja poznalam mojego narzeczonego przez internet, jestesmy ze soba 2 lata i 9 miesiecy, we wrzesniu sie zareczylismy. niech zyje internetowa milosc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja poznalam mojego faceta na czacie tzn on mnie znalazł.Nie bylo od razu kolorowo bo musielismy sie do siebie przekonac,poznac, pokochalismy swoje zalety i wady jestesmy ze soba ponad rok.Kilka razy byłam na takich randkach czasami iskrzyło czasami nie ale warto bylo czekac i isc na to spotkanie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość początkujący kochaś
a czy zdarzały się wam przykre sytuacje rostanie rozwód czy jeszcze gorzej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja swojego M. tez poznałam przez net, chyba przez sympatię na onecie, ale nie pamiętam, to było ponad 3 lata temu, od dwóch z hakiem mieszkamy razem i jest nam ze soba bardzo dobrze oboje jesteśmy po rozwodach i nie planujemy ślubu, chyba, że o czymś nie wiem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pipilotta
Internet to błogosławieństwo dla jednych ale to również niestety zmora naszych czasów. Wiele małżeństw rozpadło się przez znajomości zawarte na czacie i na gg. Moje do nich należy a raczej należało. Ja sama próbowałam poznać kogoś na czacie, spotkaliśmy się, ale nic z tego nie wyszło. Internet jest jak dynamit, jeśli ktoś z niego korzysta nieumiejętnie to może sprawić dużo bólu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Internet to sposób na poznanie człowieka, jak każdy inny, tyle, że najbardziej dostępny i wymagający najmniej wysiłku :) Po jednym nieudanym spotkaniu z kimś z czatu zrezygnowałaś z tej formy poznawania ludzi? A czemu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pipilotta
Mam wrażenie że to gra pozorów, nigdy nie wiadomo kto jest po drugiej stronie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jak kogoś poznajesz w knajpie, to wiesz, co to za jeden? Wygląd nic Ci nie mówi o tym, jaki na prawdę jest ten facet, który tak miło zagaduje i tak ładnie sie usmiecha A po tym, jak ktoś prowadzi rozmowę na necie, czy potrafi sie wypowiedzieć, czy piszeo sobie i co pisze, to sporo o człowieku nam mówi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdhdffbv
ja poznalam mojego kochanego misiaczka przez neta- jest najcudowniejszym czlowiekiem na swiecie, nie chce nikogo innego i wiem, ze bede z nim do konca... a tak wogole to on jezdzi na wozku i chyba dlatego wolal poznac kogos przez neta - zeby zaintresowac swoja niesamowita osobowoscia, a potem powiedziec, jak sie sprawy maja. na szczescie madrze zrobil i powiedzial mi dosc szybko, wiec nasze spotkanie nie bylo dla mnie szokiem. kochamy sie jak wariaci i jestesmy bardzo szczeslwi. moj brat tez poznal swoja kobiete przez neta. i tez im dobrze jest :) wiec chyba warto probowac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Forgotten_Girl
fdhdffbv > no to podziwiam, niewiele kobiet zdecydowałoby się na związek z takim facetem. Mam nadzieję, że się wam ułoży, czego Ci życzę. Tak a'propos, to mam kolegę, który się koszmarnie jąka, to też jest w pewnym stopniu kalectwo, bardzo cierpi z tego powodu, próbuje się umawiać z dziewczynami przez net, ale każda go odrzuca, mimo że jest nawet przystojny. Szkoda chłopaka. A ja również poznałam swojego narzeczonego na gg. Jest z tego samego miasteczka co ja, tak więc blisko nam było do siebie :) Razem jesteśmy od 1,5 roku, w wakacje ślub.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość początkujący kochaś
a nie wydaje się wam, że początkowo bardziej idealizujemy daną osobę a realu już nie ma tak różowo albo jeszcze gorzej. Pisać można dużo i pięknie ale w życiu realnym tak nie jest, nie kontrolujemy się i możemy być odpichający dla drugiej osoby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdhdffbv
hihihi, my tez jestesmy z tego samego miasta, mam do niego 2 min drogi :) zreszta zaraz ide ;) ale nie ma mnie co podziwiac... mi z nim tak dobrze jest, ze to jego podziwiac trzeba, ze takim cudownym facetem jest :) nie zamienilabym go na zadnego innego, nawet zdrowego :) a poza tym ja go KOCHAM, wiec reszta jest nieistotna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdhdffbv
moze tak byc, dlatego wydaje mi sie ze wazne jest szybkie spotkanie - zanim sobie juz wyobrazimy wszystko, zanim ustalimy podswiadomie jaki kto jest, bo wtedy fajtycznie - szok murowany :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jas i malgosia
ja poznalam meza przez internet moja przyjaciolka poznala meza przez internet moja kumpela caly czas sie spotyka z facetami poznanymi przez internet

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
początkujący - na to jest jedna rada - nie trzeba udawać kogoś, kim się nie jest, nie trzeba kłamać - wtedy nei będzie rozczarowania przy spotkaniu przecież to jest takie proste.... jak ktoś udaje królewicza, cudnego, bogatego, po 2 fakultetach, to nie dziwne, że jak dziewczyna zobaczy przeciętniaka, który nie potrafi dwóch zdań poprawnie sklecić i nie ma czym zapłacić za kawę czy obiad, to sie rozczarowuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Znajomość przez internet nie jest łatwa. Spotkałam się z dwoma mężczyznami. Z jednym blisko rok rozmawiałam przez gg , później widzieliśmy się trzy razy. Mieliśmy inne cele więc kontakt zerwaliśmy ze sobą. Nie żałuję tej znajomości chociaż trochę pojechała mi po psychice. Z obecnym mężczyzną poznałam się na jednym z portali. Umówiłam się bardzo szybko na spotkanie , żeby nie powtórzyć poprzedniego błędu. Jesteśmy ze sobą 8 miesięcy , jak będzie dalej - nie wiem. Oboje mamy za sobą ciężkie doświadczenia dlatego nie jest nam łatwo. Jednak mamy nadzieję że będzie ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość początkujący kochaś
powiedzcie czy główny temat rozmów internetowych to o seksie czy też miłości wzajemnej lub też ogólnie o życiu. Dużo dziewczyn kobiet zniechęca się i nie chce pisać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wiesz, nie dla wszystkich głównym tematem między dwojgiem ludzi jest dupa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jas i malgosia
poczatkujacy kochas: ja na poczatku rozmow ze swoim mezem nigdy nie poruszlam tematu seksu, jedynie milosci i zycie opowiadalam mu ze nie jestem za bardzo przygotwana na staly zwiazek, ale ona zawsze mowil ze poczeka. I czekal, a ja sie zakochalam po uszy. Zaimponowal mi swoja delikatnoscia i nie zamienilabym go na zadengo mezczyzne na swiecie jestesmy po slubie juz 1.5 roku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O seksie porozmawiac owszem mozna . Ale jeśli jest tylko głównym tematem to nie ma sensu. Niestety z moich obserwacji panom w 99 % tylko o to chodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×