2 uczucia 2 problemy

Jak w temacie. Poprostu kocham ich dwoch i niestety to nie jest latwy wybor.Oba sa swietni. Zaden z nich o sobie nie wie, tzn nie jestem z oba na raz formalnie ale to uczucie jest jak najbardziej prawdziwe.

wspolczuje ci .... tez kiedys to przezywalam i to byl okropny okres w moim zyciu...bylam z kims a moj byly chcial wrocic i wtedy miala poczucie ze kocham ich 2 i nie umialam sie zdecydowac....wyjscie jest tylko jedno musisz wybrac...ja nie zaluje,jestem szczesliwa,zawsze mozna sie zastanawiac co by bylo gdyby ale jaki to ma sens...moze z tym 2 bylabym szczesliwsza a moze to bylby blad....nigdy sie nie dowiem,w chwilach zlosci po klotni czasami o tym mysle ale jednak nie wyobrzam sobie zycia bez tego usmiechu mojego mezczynzy jego ciepla ktore mam na codzien....chyba jednak wiedzialam kogo naprawde kocham... mysle ze ty tez sie tego dowiesz.... czyjas szala musi przewazyc... albo poznaj kogos 3 :) nie no zartuje :) powodzenia!

aserw- dziekuje ci za odpowiedz. Wiem podejme te ostateczna decyzje ,ale zawsze w glebi duszy pozostanie ten nierozwiklany dylemat na temat ktory bardziej byl mi bliski sercu. Oni na tej szalce sa rowni poprostu niewidze powodu aby ktoregos z nich dsykwalifikowac. Ale bede musiala do tego sie niestety naszykowac.Wolalabym zeby los mi w tym jakos pomogl. :(