Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość fionnka

Mój były facet się żeni

Polecane posty

Gość fionnka

Parę dni temu dowiedziałam się, że mój eks facet, wielka miłość jak mi się zdawało żeni się z inną. 5 lat razem, zdradził mnie, wykorzystał, potem potraktował jak śmiecia gdy o niego jeszcze walczyłam. A najlepsze jest to, że znają się tylko pół roku. Ta jego przyszła żonka to zdzira jakich mało, no ale będą do siebie pasować ;) I nie uwierzycie, wysłał mi zaproszenie na ślub! Pójdę tam chyba i rozwalę im uroczystość, choć nie wiem czy w kościele wypada się drzeć i przeklinać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiesz, czy w kościele wypada kląć i wrzeszczeć... hm... ja tam do kościoła nie chodzę, ale wydaje mi się, że raczej nie wypada... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fionnka
no tak :) ja to wiem, ale co zrobić gdy chce mi się wrzeszczeć przez tego drania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poprostu odpwoiedziec mu na zaproszenie...miło i inteligenttnie, ze w tym czasie mas zlepsze zajęcia...A niech mu to da do myślenia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie idz bo takim zachowaniem
tylko sie zblaznisz i to Ty bedziesz ta gorsza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ehhhh faceci mają tupet:O:O ja wczoraj po 1,5 roku miałam spotkanie z moim ex... Kawał ch*** ale nie powiem bo wyprzystojniał:O:O:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a feeeee
Idz z najprzystojniejszym kasiastym facetam jakiego znasz a i składając życzenia gorąco podziekuj mu za to, że Cie zostawił bo teraz jesteś z kimś o niebo lepszym, no i oczywiście nie pozbawiaj się przyjemności skomentowania jego małżonki ( teksty typu " napewno po dziecku i jej rozstępach, obwisłym biuścia będzie ja kochał jeszcze bardziej o ile to będzie jego dziecko) Cały czas się uśmiechaj!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fionnka
niezłe pomysły macie, przemyślę to :) A tak poważnie to ja jestem tak strasznie miękka, że aż mi wstyd. Chyba ciągle go kocham, mimo tego że mnie tak parszywie potraktował. On teraz zgrywa niewiniątko, czasami nawet potrafi do mnie zadzwonić w środku nocy, żeby powiedzieć że się mu właśnie śniłam. I ja się wtedy rozklejam jak głupia. On mimo wszystko ma mnie w garści, wie że jestem uległa i że zrobiłabym dla niego wszystko. Kocham drania, ale tak samo go nienawidzę. Jestem chyba nienormalna. No ale po tym ślubie zrywam z nim kontakty, przynajmniej mam takie postanowienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pewnie zaciazyli
i on tez zaluje i wciaz cie kocha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a tak poważnie to...
ja bym ci radziła po prostu olać to. Nic nie odpowiadać, nigdzie nie iść. Po co? Nic Ci to nie da.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ddsd
olej go!!nie zasłużył na Twoja uwage chocby negatywna!!skasuj jegu numer telefonu wyslij mi tylko swoje zdjecia jak masz maila, oczywiscie zrob sie na tych zdjeciach na bostwo, a najlepiej badz na nich z jakims facetem!1 alenie spotykaj sie znim w 4 oczy bez sensu dupek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ddsd
tzn wyslij jemu zdjecia zeby załował

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fionnka
Nie zaciążyli na pewno :) Omamiła go bo jest ładna, dużo ładniejsza ode mnie, do tego wpatrzona w niego jak w obrazek i ma z nią świetny seks (tak mi sam powiedział). A żeni się podobno dlatego, że już dłużej nie może czekać, bo ma 32 lata i jak stwierdził nie chce mu się już wysilać, skoro trafił w końcu na taką śliczną i zawsze chętną kobietę. Żałosny jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fionnka
a najgorsze jest to, że on był całym moim światem, dla niego porzuciłam moich znajomych, nawet najlepszą przyjaciółkę odstawiłam w kąt, czego mi do tej pory jeszcze nie wybaczyła. Jego znajomi byli moimi znajomymi, ale nie mam ochoty się z nimi spotykać (to w większości męskie grono, zawsze trzymające jego stronę). Za moment święta a ja jestem sama jak palec. Do tego jeszcze pokłóciłam się z matką. Wszystko się wali...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annnnnnia
fionnka - wiem jak się w tobie gotuje, ale uwierz najlepsze wyjście to olać to! Olać zaproszenie, olać jego, olać ją! I nie idź na ten ślub i nie gadaj tych bzdur co cie ktos tu radził o rozstępach itd...bo takie komentarze o wyglądzie i syczenie, tylko ciebie postawi w świetle idiotki, która nie umie zapanować nad nerwami i desperatki. Wiem jak ci ciężko, bo ja mam podobnie ,co prawda on sie nie żeni, nawet ostatnio mi powiedział, ze nigdy sie nie ożeni (z tamta chyba mu sie tak sobie układa, rozstalismy sie i on odszedl do innej po 7 latach) - ale najlepsza mimo bólu, złości i żalu - jest olewka. Z czasem będzie ci coraz łatwiej. Trudno jest jak jest, skoro nie walczył o was, wiec tak miało byc i to żadna wielka miłość. Myslę ,że jeszcze nie raz o tobie wspomni...jak przyjdą te zwykłe szare dni, przyzwyczajenie- pewnie bedzie sie wciaz odzywał, ale ty nie czekaj juz na nic. Układaj swoje życie, bo on sie na ciebie nie ogląda, więc i ty tego nie rób.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×