ten zwiazek chyba nie ma szans.... on nigdy nie dojrzeje, smutek

Jestesmy razem 4 lata. Kochamy sie ale.... w ostatnim czasiw wyniklo wiele klotni miedzy nami i lekkie ochlodzenie kontaktow. On mezczyzna 24 letni nie chce dojrzec. Nie wymagam od niego obraczki ani planu budowania domu i budy dla psa ale jak dklugo jescze mam czekac az on dorosnie:( Od dluzszego czasu nie pracuje za kazdym razem jak go pytam co planuje z tym zrobic w najblizszym czasie, pada odpowiedz: masz, racje, nie moge tak wegetowac w zyciu, cos sie znajdzie. Tylko, ze jakos czas mija a on nadal bez pracy. Odnosnie studiow aby ksztalcic sie dalej i miec cos wiecej niz mature odpowiada, ze planuje zaczac studia juz niedlugo. Minelo sporo czasu jego obietnic i ciaglego bimbabia. Odeszlam. Wrcocilismy do siebie po kilku miesiacach. Sadzilam, ze podjal jakies decyzje odnosnie swego zycia. uslyszalam zapewnienia, ze czas cos zmienic w swoimm zyciu bo przeciez ja mam racje i on nie mzoe tak nisczyc swego zycia. Niestety slowa nie poszly w parze z czynami. Marze o dojrzalym zwiazku a czuje sie jakbym byla w zwiazku bez zadnych planow na przyszlosc, od tak spotykanie sie i spedzanie milo czasu. A on ciagle jest dzieckiem..ciagle szuka pracy i mysli o studiach i coagle narzeka jak mu zle:(

po co ci te nerwy zostaw obiboka jak sie nie zmienił to sie nie zmieni a pozatym tyle fajnych facetów z ambicjami przeciez nie bediesz całe zycie pracować na niego , mogę wiedziec czy on jest jedynakiem jeseli tak to wszystko wyjaśnia albo\" mamusia wchodziła mu w tyłek\" i teraz sam sobie nie radzi:/;/ wspułczuje ci znam ten typ

tak jest jedynakiem i dzwoni do mamy aby jej powiedziec o ktorej bedzie w domu:( ale to moge zrozumiec jeszcze oprocz jednej rzeczy... ze czasami wraca na okreslona pore do domu aby jego mama nie byla zla na niego:(

bvvc ---> co ty wygadujesz, jeszcze tego by brakowało, zeby mu pracy szukała i nauczyła go, ze robi za niego wszystko - wtedy to dopiero będzie miała pozamiatane jak dla mnie to juz taki charakter - takie rzeczy można wybaczać, jak ktoś ma 16, 17, 18 lat - ale jeżeli 24 - letni facet w długim ustabilizowanym związku taki tryb życia wybiera to mozesz być pewna, że w przyszłości będzie tak samo jast kilka typów facetów (mówię o tych negatywnych) : babiarz, pijak, hulaka i ... nierób i obibok - twój na pewno jest tym ostatnim (oby tylko tym) uciakaj póki mozesz

ja dalam facetowi ultimatum ze ma znalezc prace i w ten sposob ponad miesiac nie jestesmy razem. w dodatku dzisiaj sie poklocilismy i kazal mi "wypierdalac ze swojego zycia". NIENAWIDZE GO!!!!!!!!!!!