dziewczyny jak w koncu to przerwac??????????? pomocy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

nie mam sil.... po 3, 4 tyg zawsze zgadzam sie na spotkanie z nim i tak juz od 2 lat:((( a on przychodzi bo teskni a sam zerwal, nie mysli raczej powaznie o mnie jak juz go olewam to po 3 tyg blaga mnie o spotkanie jak to przerwac??????? nie uloze sobie zycia przez niego to silniejsze ode mnie!!!!!!!!!!!!!blagam pomiocy

doswiadczenia, ale ja juz sie odcielam od tego :) trwalo to jakies 2 latka, bo jak tylko mi sie wydawalo, ze jestem silna i ze juz na mnie nie dziala, to chcialam mu to udowodnic. No i efekt byl taki, ze horror zaczynal sie od nowa. Poprostu zaczelam byc asertywna, od ponad roku nie widzialam go na oczy, spotykalam sie z innymi, az w koncu jeden mnie z ex wyleczyl :) a moj byly dzwoni do dzisiaj, bo o mnie mysli ;) Ale ja juz sie wyleczylam i dopiero jak mi klapki z oczu opadly, to poczulam, ze zyja naprawde :)

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3363616

ale jak to zrobilas? kompletna olewka? zmiana nr telefonu, gg, maila? jak?:(

nie zmienialam numeru telefonu, bo wiedziala, ze i tak go wydobedzie jakims cudem :) odcielam sie od wspolnych znajomych, przynajmniej w wiekszosci. Postaralam sie o to, zeby przy kazdej mozliwej okazji wychodzic na imprezy, spotykac sie z przyjaciolmi (a niewielu mi zostalo wtedy). Poza tym poznawalam nowych facetow, nawet jesli nic nie czulam, to powiedzialam sobie, ze jak przez prawie 2lata nic sie nie zmienilo, to teraz tym bardziej. Do dzis odbieram jak dzwoni, wysluchuje tego co ma do powiedzenia, mowie ze nie mam czasu, lub nie mam ochoty, poza tym mam faceta no i jeszcze cala masa innych wymowek. Poza tym nawet nie chce mi sie z nim teraz spotkac. I Bogu dziekuje, ze mnie wtedy zostawil :)

a on chce wrocic do ciebie?

szybciej bys sie wyleczyła z pragnienia Kasy:) gdyby od razu nie grał tego, ze macie związek itp I od razu wygarnął ci prawde w oczy o łapance:) a tak widziałas, ze mozesz sobie pogrywac:) na nim, z nim:) I szybciej gdyby rzekl ze nie kocha i ma inną i był z nią juz w 04. Migusiem bys dała spokoj. A tak jak ty widziałas, ze matka przekabacona po twej stronie, w publice masz cennosc, bo co ludzie powiedzą. Miałas nadzieje na Jego kase:) nadal

zalamana- kompletnie, ja nie wiem co on ode mnie chce, zawsze mowi o spotkaniu, ze musimy sie spotkac, ze musimy porozmawiac, ze o mnie myslal itp., ale mnie to juz nie obchodzi, nawet gdyby chcial wrocic, to juz dawno jest na to za pozno ;) noelkaaa-jesli pisalas to do mnie to chyba mnie z kims mylisz, bo ja tu nowa jestem :)

KONIEC i bvądź konsekwentna, inaczej się nie da :-D