La też chce pogadać z fajnym facetem

pilllll - ooo, w pracy? a co porabiasz? no pls nie mów mi, że rzadko myślisz:D

Zartowałam!!!!!!!Pracuje w hotelu.

ja tez kiedys pracowałem w hotelu, moze sie znamy?:D Na szczescie udalo mi sie nigdy pracowac w swieta..

Pamiętałabym fajnego faceta!!!!!!!!!!!!A co robiłeś???????

bylem suprevisiorem na HK, musisz mnie pamietac:D

Kurde,nie pamiętam....Przykro Ci???

nie, nie przykro:) Pewnie pracowaliśmu w róznych hotelach:D Skąd jestes?

Jestem z nad morza,a Ty??

ooo, no widzisz, nie moglas mnie pamietac;) ja z wawy. Z Gdanska moze jestes? Do ktorej zmiana?

Nie ,nie z Gdańska (koło Helu) a pracuje do 7!!!!!!!!!! Posiedzisz ze mną?

jestes jeszce??

hej niegrzeczna;) jestes

Do 7 juz niedaleko wprawdzie:), ale jutro toche zajec mam:O ale na Helu jeszcze nie bylem. wiec moze do 7 nie, ale jeszcze troszke, tak długo jak dam radę;) napisz cos o sobie:)

Tak w paru słowach?????????''To se ne da" Jestem po 30,mam swoją rodzinę i codziennie wmawiam sobie ,.ze jest ok.A Ty ,jaki jesteś?

ja tez jestem po 30 i nie mam jeszcze swojej rodziny. Dlaczego WMAWIASZ sobie, że jest ok?

nie lubie rowniez mojej pracy :/ http://fun.sdinet.de/pics/QuitComplainingAboutYourJob.jpg

upps, to ją zmień! znaczy sie nie lubisz równiez swojej rodziny?:O

Bo wiem że nie jest,a jestem zbyt dużym tchórzem by to zmienić. Nie masz rodziny,ale nie czujesz się samotny?

ja nie lubilem i zmienilem.

oooo podszywacze,nic o pracy nie pisałam

nie mam rodziny,a od paru tygodni nawet dziewczyny. Czasami czuje sie samotny, ale mialem tak nawet jak bylem w zwiazku, to chyba jest ok. Co jest nie tak w Twojej rodzinie??

Oj zbyt dużo by opowiadać.Zreszta nic nowego byśnie usłyszał,zwykłe żale starej mężatki...

no jak uwazasz. Zreszta jako niedoswiadczony w małżenskim fachu pewnie na niewiele moje rady..

Mam nadzieje ,że Cie nie uraziłam.Poprostu nie chcę Cie zanudzać swoimi problemami.Wierze jednak ,że jeszcze będe szczęśliwa tak naprawde,szczeniacko zakochana... Ty wierzysz w miłość w pełni tego słowa znaczeniu?

jasne, ze wierze w PRAWDZIWA MIŁOSĆ. Jesli chcesz to mozesz mnie zanudzać;) poza tym ciekaw jestem dlaczego szukasz "szczeniackiej" milosci majac rodzine??

Tak ,z jednej strony to dziwne, a zdrugiej nie!!! To proste. Chce chociaż raz poczuć co to jest miłość.To właśnie słowo przewija się ciągle w naszym życiu.Wszędzie jest,miłość to ,miłość tamto a ja tak naprawde nie wiem co to znaczy !Kocham swoje dzieci ,i to jest miłość ale nie o tą chyba tu chodzi...

hmm, to czemu zdecydowlas sie miec dzieci z kims, kogo jak mniemam nie kochasz??

milosc nigdy nie umrze gdy niewiasta prawdziwie pokocha rumaka na ktorym jezdzi - genghis khan

Trudno to wytłumaczyć.Byłam bardzo młoda,on sporo starszy,imponował mi...Nie wiem,może już wtedy wmawiałam sobie ze to miłość... A Ty dlaczego teraz jesteś sam???

Ale smuce,tak jak mówiłam,to naprawde nic ciekawego! Mało jest nieszczęsliwych mężatek?(na własne życzenie)?