nigdy nie będe szczęsliwa

smutna :(

również, chyba że się spotkamy:)

przykro mi ze się w święta smucę :( a miał byc to taki szczęsliwy czas :( tyle razy słyszałam wesołych świąt i co? i nic :(

:(

Mi też smutno, tak bardzo jak jeszcze nigdy. A co jest powodem Twojego smutku??

ja nawet piwka nie mam :( siedze, słucham debilnie smutnych piosenek, piję kawę, palę papierosa za papierosem i mam ochote umrzec z żalu... aaanulka :) topik na zyciu uczuciowym wieć po częsci facet :o po części tylko bo jakoś tak czuję sie jakbym od życia kopa dostała i mam poczucie pewnej porażki moze tak to forum działa :o przegrałam życie? :o

to tylko taka ja --- \"nigdy nie mow nigdy\",pamietaj i dlaczego jestes smutna????

Ja też przez faceta, dwa miesiące temu zawalił mi się świat, nie potrafię sobie poradzić. Zostałam sama, sama jak palec. Bo dla związku z nim poświęciłam wszystko.

hyhyhyhyhyhy staram się nie mówić :( lecz to nie jest takie łatwe :(

nie placzcie juz, macie tu linki , sorry ze takie dziecinne http://www.youtube.com/watch?v=293qsNE0wVc&mode=related&search= http://www.youtube.com/watch?v=JQcg8DX5NF8

dziewczyny nie smućcie się, czasem życie nie jest usłane różami, ja przez wiele lat byłem smutasem, spotkałem kogoś kto odmienił moje zycie, może już takie zostanie. Rozchmużcie się, wszystko się ułozy, prezej czy później, jak ułozyło sie takiemu nieudacznikowi jak ja to Wam tymbardziej

to tylko taka ja -- ee to przez faceta jestes smutna? wiem wiem,mowia,ze nie ma sensu plakac przez przec przeciwna ale to tylko gadanie,3eba przebolec swoje,wyplakac sie i isc dalej......bo zycie cale przed nami i nie wiadomo kiedys zakonczy sie dla Nas samych :/ wszystko jest mosliwe wiec nie wolno nic odkladac na jutro - tak mi mowia bo ja ciagle cos na jutro zostawiam:/

Wiem, trzeba iść do przodu,...ale to nie takie łatwe. Jak przestać myśleć? Co zrobić żeby przestało boleć?

aaanulka przykro mi :( skądś to znam. hyhyhyhyhyhy facet na pewno jest tego powodem. Lecz ja już się prawie pogodziłam z tym wszystkim. Po prostu przestałam wierzyć w miłość :( nie widzę człowieka dla siebie. Czasami mam wrażenie ze jestem przeklęta :( Bo jak to w życiu bywa kochają mnie tylko Ci w stosunku do których ja nie potrafie wykrzesić ani odrobiny tego magicznego uczucia. A latka lecą... niedługo będą mi mówić ze jestem starą panną... Misiek_S-c oby Ci sie udało :)

Czas leczy rany, to jedyne sensowne rozwiązanie, u mnie pomogło. Na poczatku jest trudno ale potrzeba czasu, poboli i przestanie.

Misiek_S-c nie wierzę w czas... u mnie to trwa zbyt długo... i tak w ogóle jak tu ktoś pewien topik na ten temat założył zaczynam sie czuc jakby faktycznie było po mnie widać ze jestem głodna miłości... poczucia bezpieczeństwa, przytulenia... :o

to tylko taka ja -> ja też nie wierzyłem, mam 27 lat i teraz dopiero spotkałem osobę któa zobaczyłą we mnie coś więcej niż to co widać z wygl zew. Zobaczyłą wartościowego człowieka i dała mi szczęście. Myslę że Ty też spotkasz odpowiednią osobe, ja czekałem 27 lat i się doczekałem a już nie miałem nadziei, przypadek sprawił że poznalismy się i teraz już nie chcę nikogo innego. Tobie też się uda, wierzę w Ciebie i zyczę Ci tego w nowym roku aby sie to spełniło byś byłą szczęsliwa

Ja też myślałam że poznałam wreszcie kogoś kto będzie ze mną do końca życia, pokochalam, przezyłam coś cudownego aż pewnego dnia odszedł,...wiec jak tu komuś zaufać??

Dziękuję Misiek... :) boję sie ze sie tak przyzwyczaję do samotności ze już nigdy nie spotkam nikogo komu mogłabym poświecić życie...

nie przejmuj się, po mnie juz dawno to widać;)

Ja zufałem, jestem dobrej mysli i mam nadzieję że już będzie dobrze, jesli nie to żadnej innej nie chcę bo nikt mi jej nie zastapi. \"to tylko taka ja\" bądź dobrej mysli, spróbuj uwierzyć że los coś dla \\ciebie naszykowałdobrego musisz tylko poczekać, nie przyzwyczajaj się do samotności, ja sie tego bałem ale się nie przyzwyczaiłem i jest dobrze, nie poddawaj się, jakby Ci było smutno możesz do mnie napisac :*

Misiek :) ale wiesz ja taka nie jestem... nie chce komuś płakać nad sobą na siłę... kto chce przeczyta tutaj... kto nie to zlekceważy... ale zawsze można napisać do mnie...

to tylko taka ja -> jestem dobry słuchaczem jak byś chciałą kiedys pogadac a bede mozesz na mnie liczyc, sam byłem w kropce i ktos mi kiedys pomógł wiec wiem jak to jest.

napisałam... :)