Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Katherine

Co zabawnego zrobiliście z roztargnienia ?

Polecane posty

Gość dark blue
zdarzyło mi się też przeprosić manekina, czy powitać go grzecznym "dzień dobry" :D takatamsobie, moja koleżanka tłumaczyła z polskiego na polski;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bogusław
Ja przy dziewczynie puściłem bąka z podniecenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Katherine
Ja ostatnio schowałam jogurt do suszarki od naczyń, a mój tata mył zęby kremem do rąk :D , ubranie na lewej str., też standard ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość troche tego bylo
-wychodzilam na ulice z workiem ze smieciami, bo zapomnialam wrzucic do kosza... -zamiast "dzien dobry", mowilam "dowidzenia" -jedna kolezanka wyrzucila drugiej przez przypadek jednego nowego buta (bo zostal w pudelku, a ona wyrzucala smieci) -chodzilam z dziurawymi na tylku spodniami... -widzialam kobiete, ktora zamiast rozu uzywala czerwonej szminki do "rumiencow" na policzkach, tylko raz zapomniala go rozetrzec i wygladala jak klaun...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moze nie z roztargnienia, ale raczej z zaspania.... obudziałm sie w srodku nocy i poszłam do kibelka. miałam okres , a ze obok paczki tamponów lezała paczka papierosów- wzięłam fajka zamiast tamponu. opamietałam się dopiero wtedy kiedy dokłądnie sie przyjzrałam siedząc na kiblu- chciałam z papierosa zdjąc osłonke foliową i coś mi nie pasowało..... mało brakowało a wsadziłabym sobie fajke do....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwasia pobila wszystkiechn
hehehehhehheehehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to bylo w liceum mama kazala mi ubieqac rajstopy pod spodnie, wieczorem zdejmowalam spodnie z rajsopy za jednym razem tak ze rajstopy nadal tkwily w spodniach, kiedys w pospiechu bo zapalam zalozylam sponie razem z ymi rajstopami i codzilam z wystajacymi fredzlami po szkole . regularnie znajduje pilota w lodowce,ostatnio nalazlam krem do twarzy w zmywarce, kilka razy probowalam zjesc peta (zdarza sie to gdy przed kompem siedze i cos pogryzam.Kilka razy zamiast dziendobry powidzilam diekuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pariu
kilka razy powiedzialam na ty nauczycielom w szkole z reguły w nerwowych i stresujących sytuacjach poszłam z workiem śmieci aż na przystanek, a raz do sklepu, myśląc o czymś intensywnie, najczesciej jak coś planuje wychodzenie w kapciach z domu, zdarza się, nawet zimą, ten sam schemat jak byłam mała uciełam warkocz kolezance, miałam nożyczki w ręku i myślałąm, że robie to w myślach - ciekawe co było, nagle sie ocknełam, że robie to naprawdę, ale była potem zadyma, miałam może z 10 lat kilka razy zamiast do kosza wyrzuciłam żużytą podpaske do toalety i za kazdym razem docierało do mnie co robie dopiero w momencie gdy odpływała jak spuszczalam wode mam niezwykły dar do gubienia zapalniczek, nigdy nie pamiętam gdzie je kładę, co ciekawe często zabuieram i znajduję w kieszeniu cudze czasami podobnie mam z telefonem, dziw, że jeszcze żaden mi nie zginął

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka mała kobitka
pojechalam do chlopaka w dwoch roznych skarpetkach;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kolaa
tez mialam to kiedys z wystajacymi rajstopami ktore zostaly w spodniach, ale wyjelam przy znajomych hahaha ( dwoch facetach:P ) kiedys poszlam do szkoly bez plecaka bo zapomnialam, wzielam myszke bezprzewodową do kieszeni bojowek zamiast komorki jak wychodzilam i na miasto i pewnie wiele innych :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fimi
oprócz wielu rzeczy z tego co powypisywali inni często zdarza się mi czekac np na jakiś film gdy chcę sobie nagrać, albo coś w tym rodxzaju, a jak już się zaczyna to ja siedze tak skupionaw oczekiwaniu na to, że zapominam co sie dzieje i wracam do rzeczywistości jak juz trwa chciałam kiedyś wyjś na spacer z psem w spodniach od pizamy, zorientowałam się w windzie niechcący domagałam sie reszty w sklepie coś mi sie pomyliło, najdziwniejsze jest to, że ta baba mi wydała jeszcze 20 złotych a ja w drodze do domu sie skapowałam, że niechcący ją orżnełam, do dzisiaj nie pokazuje się w tym sklepie kiedyś w łazience - na szczescie u mnie w domu, zrobiłam niezły numer, podwinęłam spódnice, usiadłam ( nie zdejmując majtek ) i zeczełam robić siusiu, no i dopiero sie przebudziłam do świata żywych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez o sikaniu
ja kiedys odwalilam numer w jakims kiblu nie pamietam gdzie, ale w miejscu publicznym. weszlam, spodnie i majtki spuscilam i nie siadlam oczywiscie, bo miejsce publiczne, tylko sie pochylilam i na malysza zaczelam lac. i mnie przeczucie ogarnelo, ze chyba cos nie tak - dziwny dzwiek, zobaczylam, ze cos na podloge skapuje, odwracam sie: zapomnialam podniesc klapy :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×