Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

LaMariola

czy to normalne??

Polecane posty

Święta, święta i poświętach... i dzięki Bogu :) u mnie w domu masakra jedna wielka. Przyjeżdzam z M. a tu pokoju mojego nie ma! Wyprowadziłam się do pracy rok temu, ale w każdy łikend z M. przyjeźdzamy do rodziców.. a tu niespodzianka! w moim pokoju jest... sypialnia dla rodziny mojej siostry. M. nie ma na czy pracować, nie mamy swojego kąta, ale ok, coś się załatwi. Gadam o Sylwestrze z mamą. Nie przejdzie, w ich domu nie zrobię. Szkoda. Mama mówi, że trzeba robić ciasta. Przyjeźdza siostra z dziećmi i mężem. Ogólnie zamęt, bo oni zawsze z psem, 1000 walizek itp. Nagle syf w domu, bo dzieci przecież jedzą, piją, rozlewają. Sprzątam, bo siostra po podróży bardzo męczącej (ok 30 min autem) pije kawę. Biorę się za ciacha i nale dostaję po głowie. Jak śmiałam położyć jajka na blacie w kuchni, iedy przez kuchnie przechodzą dzieci! Jajka=zarazki! o ja głupia nie pomyślałam.. Siostra pyta czy moze zrobić Sylwestra w domu rodziców tylko bez tego najmłodszego, chcą go podrzucić cioci, bo im też się coś należy od życia. \"Jasne, kochanie\".Skarga do mamy o jajka. Znów dostaję po głowi, ze tak wyleciałam z tymi jajkami na blacie, a dzieci w pokoju się bawią. Kot ściągnał łapą wędlinę z talerza- ona \"w takim syfie to dawno nie siedziała\". kot ląduje zamknięty na klucz w pokoju. Pies rdziców głupio się patrzy na nią \"moze go uśpić, bo taki jakiś nieprzewidywalny?\". Jej łapie za kostki i warczy; \"młody golden retriver, one tak mają :)\". Jadą poostatnie prezenty. Moi rodzice dosyć wcześnie rano. Siostra z mężem wychodzą, ale nie mówią nic o tym. Ja z M. nie mamy zakupionych prezentów. Zostalismy z 2 dzieci, nie ma jak wyjść z domu trzeba czekać na kogoś kto się nimi zaopiekuje. Po 4 godzinach przyjeźdzają rodzice.... Przyjeźdza siostra, wpada do pokoju żeby mi powiedzieć cos pewnie bardzo ważnego w stylu \"ale chała w tym Promod\". Mówię zeby zdjecla buty, bo myłam całą podłogę. \"A spierdalaj\" i wychodzi. Wpada mama i krzyczy, że kłocę się z siostrą, bo jak wuychodziła to miała wkurzną minę. Jest 23, ide robić ciasta. Jajka już dzieciom nie przeszkadzają. \"ale teraz mikserem?! zgłupiałaś chyba!\" rozrabiam ciasto w łazience, jest ciszej. Idę spac o 3, a wstaję o 11. \"Tyle spać?! Nienormalna jesteś?!\" Siostra zła, bo ona nie ma kiedy sobie pospać, te dzieci ją wykończą! Ona ma tyle pracy z nimi! Trzeba je przecież ubrac rano, zrobić śniadanie, oddać w ręce opikunki na 9 godzin, posiedzieć 2 (dwie) godziny z nimi aż mąż przyjedzie i zrobić obiad... MASAKRA! \"nigdy więcej dzieci!\". Mama zła, bo spałam tak długo, a robota czeka. Siostra bierze miotłę do ręki i zamiata podłogę. Uśmiała się, bo \"zapomniała jak to się robi\". Mama wyrywa jej z ręki i mowi, że jak skończę robić kawę to pozamiatam, a ona niech usiądzie i pogada. Przyszła ciotka. Siostra się rozsiadła. Pytam czy zamierza się ruszyć w święta czy rtylko sobie przyjechała kawę pić. Płacz, krzyki... Tak nią poniewieram przy gościach! Opierdol od matki, że moglam nie przyjeźdzać, że nie chce mnie idzieć, wszystko popsułam. Siostra wybiega z domu z płaczem. 24 godziny świątecznej atmosfery. Mam 22 lata, siostra 30 :) Miło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yyy........................
what da fuck???? Dziewczyno, olej sprawe i za rok wal do M na wigilie! szczerze - wspolczuje! albo wygarnij im to wszystko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o rany... 🌻 bo nic innego mi nie przychodzi na myśl... chyba tylko tyle, co wyżej... albo... wole nie pisać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To nie jest
normalne. Chyba przyjechałabym na samą Wigilię. Upiekłabym ciasto w swojej kuchni i zjawiła się na oznaczoną godzinę. Niech sobie sami radzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość betakaroten
wolałabym spędzic wigilie sama z mężem w swoim domu niz z taką rodzinką, współczuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witay:)Na poczatek fajnie opisalas sytuacje ,wciaga do konca:D Booshe widac,ze Twoja matka uwielbia siostre,jest dla niej jak idol a Ty........jak kopciuszek,zrob pozamiataj przynies itp. ;/wiem,ze to rodzina i kochac sie ich powinno ale kufffa kazdy ma swoje prawa!!!! PS.Co na Twoj M.?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×