Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość łysa21

częste mycie skraca życie....włosów??

Polecane posty

Gość łysa21

Pomóżcie, bo wyłysieję!!! Mam włosy do ramion, u nasady raczej proste, później kręcono-falowane...myję je codziennie lub co drugi dzień... Ostatnio używam szamponu Herbal Essences do włosów suchych i zniszczonych, poźniej nakładam odżywkę - balsam Gliss Kur do włosów suchych i zniszczonych, trzymam ją jakieś 5 min, spłukuje dokładnie i fakt...przesuszone już raczej nie są, ale wypadają strasznie!! Co robić? Pomóżcie, bo włosów została mi dosłownie połowa z tego, co miałam kiedyś... mam troszkę kasy po gwiazdce...może jakieś sera, ampułki, moga być babcine metody, wszystko jedno, byle przestały wypadać!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mallinkaa
Od 3 lat farbuje wlosy /ciemny blond/ na ciemny braz,myje codziennie czasami 2 razy dziennie jak mam taki kaprys ,nakladam odzywke Sunsilk a moje wlosy sa piekne,delikatne miesiutkie i nie wypadaja. Mi sie wydaje ze Ci brakuje witamin..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łysa21
możliwe, ale co brać, żeby to zatrzymać? Z paznokciami nigdy nie miałam problemów, są zdrowe,a włosy...tragedia :( te, które już mam rosną bardzo szybko, ale nie widzę, żeby przybierały na gęstości. Zacznę od podcięcia końcówe, ale co potem? Macie jakieś wypróbowane metody?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mallinkaa
Nie co brac tylko zmienic diete,wiecej warzyw owocow otreby zboza - wszystko bardzo proste. Witaminy w naturalnej postaci nie w tabletach. Jesli odzywiasz sie zdrowo i mimo to wypadaja to radze sie skonsultowac z lekarzem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łysa21
no tak.. dzięki..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja uważam że coś w tym jest
Czyli z tym skracaniem życia włosom... Musze myć włosy codziennie, bo przetłuszczają mi sie strasznie włosy, przy czym - nie ma żadnej poprawy, a używałam już chyba wszystkich dostępnych szamponów. Efekt jest taki: włosy suche, chociaż niefarbowane i nie prostowane. Same wlosy wyglądają 100 razy lepiej na 2 czy 3 dzień po myciu, ale nie jestem w stanie znieść potwornego swędzenie skóry głowy :O Nie widzę wyjścia z tej sytuacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łysa21
moje dobrze wyglądają tylko po umyciu i ułożeniu (suszarka z dyfuzorem czasami - może w tym tkwi problem?). właściwie nie ma potrzeby mycia ich odziennie, ale jak wstanę z łóżka wyglądam jak potwór...włosy są częściowo rozprostowane, kompletnie nieułożone, nie rozczeszę ich, bo wyglądają koszmarnie, muszę je umyć i ułożyć od początku, albo przynajmniej dać im w spokoju wyschnąć, bo z włosami "z poprzedniego dnia" moge zrobić tylko jedno - związać je w kucyk (w kucyku wyglądam jak [wybaczcie wyrażenie] przyjeb). nie są mocno zniszczone, oprócz końcówek wyglądają całkiem zdrowo, są lśniące i gładkie, ale przeraża mnie ilość włosów w sitku po kąpieli.. :O o i ilość włosów na głowie 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam podobnie jak Ty Lysa. Kiedys mialam piekne, dlugie, geste wlosy. Zaczelam je scianac, czesto myc, suszyc suszarka i teraz mam polowe mniej. I tez nie ma bata, musze je myc codziennie, bo ne da sie z domu wyjsc, wszystko sterczy w rozne strony.Nie zauwazylyscie, ze od mycia i ukladania Wam sie wlosy oslabily? Jak temu przecwidzialac?:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aha, od siebie moge jeszce dodac: zrezygnuj z kosmetykow gliscura, zwlaszcza z odzywek. Mi doporowadzily wlosy do ruiny. Polecamniesmiertelny elseve w kazdym wydaniu i maseczki fructisa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×