Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Nieskuteczność diety

Niekuteczność diety

Polecane posty

Gość upupuppppppppppppppppp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co drugi dzien, z prawie wszytkimi cwieczeniami tak jest, procz brzucha chyba. rower i bieganie na pewno raz na dwa dni. w dni w ktore sie nie biega mozna robic cwiczenia na inne partie ciala. systemem - raz gora, raz dol a codziennie srodek, czyli brzuch i boczki ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzięki lady jesteś wielka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie ma za co. aha, jeszcze doda, ze cwiczenia najkuteczniejsze sa jesli wykonujemy je rano przed jedzeniem (malo glikognu w miesniach - wiec tluszcz spala sie szybciej) i wieczorem, ze 3 godziny po posilku. przed cwieczeniami nie zaszkodzi wypic kawke, ktora przyspiesza metabolizm, mozna dodac lyzeczke cukru zeby dostarczyc energie miesniom. na koniec jeszcze jedna wazna uwaga - na schudniecie cwczymi na minimalnym obciazeniu albo bez, biegamy po plaskim terenie itd. chodzi o to, zeby oddychac jak najglebiej bo wtedy dostarcza sie duzo tlenu a za tym idzie lepsze spalanie tluszczu. w zwiazku z tym trzeba pic duzo wody, przynajmniej 2 szklanki po treningu. z porad treningowych to moge jeszcze dodac ze mozna sobie kupic therlo fat burner i zazywac, bo poprawia wydolnosc, ktorejwiekszosc grubaskow nie ma a takze polepsza efekty. na swoim przykladzie powiem, ze intesywnie dotleniajace cwiczonbka daja 100 razy lepszy efekt niz restrykcyjna dieta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bilans energetyczny jest wazny, ale to nie wszystko. Osoby, ktore silnie tyja powinny dodatkowo ograniczyc spozycie weglowodnow i ich Indeks Glikemiczny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co prawda to prawda ale tyje sie glownie od nadmiaru wegli a nie od samych wegli. nikt nie utyl od jednego ziemniaka na obiad ale jak ktos zje ich 5, kazdego dnia to utyje. weglowodanow nie da sie drtaycznie ograniczyc, malo ktos moze jechac na samych warzywach i gotowanym kurczaku. pozatym nie da sie konca zycia nie jest tego czy tamtego. chociaz z tym indeksem glikemicznym to prawda. nie zaszkodzi nie lanczyc wegli z tluszczami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ad_21
wow! z tymi dwoma szklankami po treningu to nie wiedzialam, tak samo, jak o tym ze rano naczczo jest mniej glikogenu w miesniach i szybciej sie chudnie, super wiedziec takie rzeczy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzięki lady jesteś wielka
lady zmartwiłaś mnie...jak wracam po pracy do domu około 18.30 to jem kolację i do 30 min po jej zjedzeniu ćwicze na rowerku...czy to ma wogóle sens w takim razie?.Rano nie mam czasu bo i tak wstaje o 7!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a nie mozesz poczekac choc z godzinke? a wlasnie, na kolacje najlepiej czyste bialko czyli np. salatka z tunczka. to ma nikski indeks glikemiczny a bialko buduje miesnie wiec spokojnie cwicz i jedz bialko. mysle, ze kazde cwiczenia daja efekt ale jesli sie je robi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzięki lady jesteś wielka
a i jeszcze jedno czy podczas pedałkowania można pić wodę,ja podczas ćwiczeń czasami wypijam nawet butelkę.Przepraszam że ci tak ciągle zawracam głowę ale uważam że jesteś na kafe autorytetem w tych sprawach.Pozdrawiam.A i jeszcze jedno naprawde mini pytanko,chodzi o wodę możesz jakąś polecić? ostatnio czytałam żę niektóre mogą wręcz zaszkodzić,ja pije Muszyniankę niskosodową niegazowaną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie jestem zadnym autorytetem; gdybym byla to nie siedzizlabym na kafe bo juz dawno temu bylambym szczupla laska. a wiedze zdobylam czytajac pare ksiazek kolezanki, ktora studiuje dietetyke i od kolegow tkorzy pakuja na silowni i sie znaja na rzeczy. na wodzie sie nie znam, pije Primavere glownie ale prawde powiedziawszy slyszalam, ze najzdrowiej jest pic przegotowana wode z kranu, bo jest dobrze oczyszczona. niekoniecznie musi byc mineralna. a pic podczas cwiczen i po trzeba bo sie pocisz i musisz to uzupelniac. podobno pol litra na pol godziny cwiczen aerobowych ale ja tam uwazam ze jak komus chce sie pic mniej to nie ma co sie zmuszac. pozatym nie zawracasz mi glowy. ja bylabym wielce uradowana gdybym pare lat temu mogla pozawracac komus glowe i dowiedziec sie jak schudnac bez wielkich wyrzeczen, trwale i skutecznie. wszyscy wokol stosowali kopenhaska to i ja tez. jak to skonczylo? ano stanelo na 79 kilo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaszka manna
a ile Ty wazysz i jak dietke stosujesz??ja chudne i tyje, tam i z powrotem:(moj organizm ma chyba wyznaczona granice wagowa i ani kg mniej:( nie moge zejsc ponizej 62, juz 3 mies sie odchudzam, a potem rezygnuje i jem i tak w kolko.Tzn, w tygodniu jem bardzo malo, a w weekendy slodycze it.juz nie wiem co zrobic:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ad_21
NA PRAWDE NIE WIESZ COI?? Zacznij jesc systematycznie , tlusz znika mniej wiecej po 24 dniu, wczesniej maly odsetek tluszczu schodzi z ciala, jak masz schudnac, jak co chwila konczysz diete?? Poza tym, po kazdej diecie, keidy organizm dostawal mniej kalorii niz powinien, zaniza metabolizm (tak organizm walczy z glodem) Nie przerywaj po prostu diety, i nie rob przerw na objadanie sie slodyczy. Powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ad_21
ha ha ha! tak sie wymądrzam, a ide po 3 i 4 tosta!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ad_21
wygralo pieczywo pelnoziarniste, bialy serek i miodzio :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Panna taka sobie
Kiedys tez sie odchudzalam, bo uwazalam, ze jestem za gruba, pomimo drobnych sukcesow tak naprawde w ciagu tych lat systematycznie tylam. Potem znalazlam sobie chlopa, zaakceptowalam siebie, przestalam zawracac sobie glowe dietami i ciaglym mylseniem o tym co powinnam zjesc i o ktorej, a czego zjadlam za duzo. I tak przez nastepne dwa lata niepostrzezenie zgubilam to, co przez te wszystkie cholerne diety mi przybylo. Na dodatek bez ciaglego ograniczania sie i myslenia o jedzeniu. I wpadlam na prosta prawde - jedzenie jest dla ludzi i normalnie odzywiajaca sie osoba nie tyje!!! (no chyba ze ma jakies zaburzenia chorobowo-hormonalne, ale wtedy to i dieta nie pomoze).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzięki lady jesteś wielka
lady nie bądź taka skromna;).Dziękuje ci bardzo za rady raz jeszcze no i...mam jeszcze pytanko:) ja dużo jem białka np.jajka na twardo,jogurty,co dzień muslli z mlekiem czy na diecie wogóle można dużo jeść białka? a wiesz coś może o hula hop?:D obiecuje że to już ostatnie pytanka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upiupiupi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na diecie trzeba jesc duzo bialka. jajka - wbrew pozorom wiecej bialka ma zlotko, ale cholesterol w nim zawarty jest niwelowany przez lecytyne. pozatym cholesterol sam w sobie nie jest grozny. grozny jest wtedy gdy sie siedzi na dupie i krew wolno krazy. dlatego trzeba cwiczyc. sa tez bialka roslinne, soja, makaron razowy ... ja za najlepszy sport uwazm skaknke, tanie, latwo dostepno i mozna robic w domu przed telewizorem. do Panny takiej sobie - jestes wielka ! swieta prawda. najpierw trzeba przestawic myslnie na bycie szczuplym i wtedy samo leci. powiem tak: obserwowalam jak jedza szczuple osoby, ktore mowia, ze przeciez jedza wszytko i nie tyja. no rzeczywiscie. tylko ze chudy jak je batonika i po polowie ma dosc to go chowa do torebki na pozniej. a gruby je do konca. moj chlopak jest chudy a przeciez tyle je. je duzo ale nie podjada. jak je obiad to chocby nie wiem ile mialo zostac na talerzu to zostawi gdy jest najedzony. trzeba sie nauczyc zdrowego podejscia do jedzenia. jemy zeby zyc a nie zyjemy zeby jesc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzięki lady jesteś wielka
a jak długo i często skaczesz na skakance?,słyszałam że nie powinno się skakać "na dwie nogi",to prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ostatnio w telewizji mówili, że nie powinno się pic wody w czasie treningu tylko po zakończeniu uzupełnic zapas wody. Poza tym powinno się pic ogólnie dużo a osoby które dużo jedzą powinny w razie głodu napic się i poczekac pół godziny gdyż u niektórych osób uczucie pragnienia jest mylnie odczytywane jako uczucie głodu. Pozdrawiam 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
teraz robie 400-500 podskokow dziennie,4-5 razy w tygodniu . czesc ze zlanczonymi nogami, czesc sposobmem raz na jedna razna druga noge. jak sie odchudzalam bardziej intensywnie to robilam ok. 2000 podskokow w seriach po 100 i otem 20 sekund odpoczynku. skacze od lipca, choc przyznaje, ze nie zawsze sie chce. do tego robie pompki przy scianie na biust. a wlasnie, jesli o biust chodzi, to przy skakance radze kupic dobry, ciasno dopasowany stanik, mocno zabudowany ta zeby piersi byly na miejscu. nie zaszkodzi jesli bedzie mial skrzyzowane ramiaczka. naprawde, zanim zaczniesz skakad to zainwestuj w stanik, chyba ze masz malu biust. jesli duzo, to w innym bedzie ci raz ze niewygodnie a dwa ze piersi straca ksztalt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ad_21
slyszalam o tym myleniu pragnienia z glodem, skakanka napewno jest dobra, ale jak nigdy nie sprobuje, balabym sie ze strace piersi-bo to moja najwieksza zmora-juz raz tak mialam ze sie odchudzalam i potem z przodu mialam plecy. Masakra!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ad_21
lady! a moze ty znasz jakies sposoby, zeby zminimalizowac ten problem???? Ja poki co nie ograniczam za bardzo jedzenia (zeby nie schudnac za szybko) unikam wysiłku ogolnego, biegania, skakania itd, a skupiam sie na dolnych partiach ciala, tzn gimnastyka na dywaniku, a cwiczenia dolu sa jak najkrotsze i jak najbardziej intensywnie, zeby pracowaly miesnie, ale zeby nie schodzil tluszcz. Moze dodasz do tego cos jeszcze??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wlasciwie mi z piersiami nic sie nie stalo, ale jak mowie, dobry stanik to podstawa. ja szoj kupilam na bazarku za 10 zlotych, bo jak zobaczylam cene w triumphie to sie przerazilam. biust mam niemaly, nosze 75D. jestem bardzo szczupla pod bistem wiec tym trudniej znalesc ale ratuje sie tym, ze kupuje 80D i zwezam tak, zeby pod bistem bylo cos ciasno, a ramiaczka przeszywam na krzyz. teraz jest zima wiec i tak nikt nie widzi co tam pod swetrem nosze a o duzy biust trzeba bardzo dbac. dlatego wlasnie pompki przy scianie i co drugi dzien cwiczenia z butelkami wody, typu podnoszenie na rozne sposoby. to ladnie wyrabia ramiona ale tez miesnie klatki piersiowej wiec piersi sie lepiej trzymaja. co do sportow, najlepsze sa aerobowe na odchudzanie czyli bieganie, plywanie, rowerek, skakanka itd. sama cwiczenia na podlodze malo daja, myskle, ze kilo na na miesiac jednak moglabys schudnac. w koncu mowi sie ze jeden kilogram tluszczu to ok; 7000 kalorii do spalenie, chociaz jeden kilogram czystego tluszczu to 9000 kcal. przyjmijmy wiec ze to jest te 9000. miesiac ma 30 dni wiec zeby chudnac w tym tempie musisz byc na 300 kcal na minusie dziennie. mysle, ze to sie da latwo wrobic, bo powiedzmy ze jemy o jeden jogurt mniej, i cwiczymy conajmniej pol godzinki. chociaz tluszcz spala sie podobno dopiero po 20 minutach wiec - moj pomysl jest taki, zeby zrobic sobie 20 minut rozgrzewki typu hula hop a potem 20 minut innych cwiczen. jeden dzien na gorne partie caiala - jeden na dolne i codziennie powiedzmy 200-300 brzuszkoz co da nam 45-50 minut cwiczen. tak mi sie ten plan podoba, ze chyba sama go zastosuje, chhoc przyznaje, ze po sesji planowalam zrobic sobie 3 tygodniowy program ktory podpatrzylam w ektremalnych metamorfozach. 4 gramy bialka na kilogram masy ciala, 3 porcje warzyw i dwa owoce dziennie a do tego 1.5 godziny aerobow rano i wieczorem i godzina cwiczen silowych w dzien. no ale to chyba niezbyt rozsadne. w kazdym razie babka schuddla chyba 10 kilo w sulie, ale z tluszczu wiecej. z 85 na 75 a w obwodach calego ciala 99 cm :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×