Czy mój facet postepuje fair?

Od prawie 4 lat jestesmy razem. Zawsze na swieta wyjezdza z mamą do swoich dziadków 400 km od naszego miejsca zamieszkania i wraca dzien przed Sylwestrem. Tak, ze widzimy sie dopiero w Sylwestra. W tym roku wyjechał chyba na najdłuzej, bo az na 9 dni. A ja siedze sama w domu caly czas, nawet do sklepu nie wychodze, bo mam zapas ze swiąt. znajomi powyjezdzali, rodzina to raptem 3 osoby...smutno mi:(

masz identyczna sytuacje jak ja !!! tylko ja jestem z nim prawie miesiac.i to nasze 1wsze wspolne swieta.mysle ze to normalne.wiesz swieta to raczej czas dla rodziny......zobaczysz moze kiedys bedziesz jego zonka i jeszcze sie nacieszysz nim w swieta :)

normalne. Cztery lata to już poważny związek. Dziwnie zachowuje się Twój facet. Kobietko, miesiąc to niewiele, więc w tym wypadku uważam, że tak może być, ale w związku czteroletnim to z pewnością nie jest w porządku.

:( tez tak uwazam. Nawet nie zadzwoni, tylko komunikujemy sie pzrez gg.

nie widze tu ic dziwnego,Swieta to okres switeczny,komikujecie sie przez gg to tez cosik............jestescie ze soba 4ry lata ............w ogole w czym problem????

sorki za literowki:/

Okres swiateczny, tzn ze mam go cieagle spedzac sama? nic by mi sie nie stalo, gdyby wrocil te 2-3 dni wczesniej, zamiast siedziec do oporu:o

Porozmawiaj z nim i powiedz mu o tym. Może on nie zdaje sobie sprawy z twoich odczuć.