Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

sloneczko_20

Faceci sa beznadziejni...

Polecane posty

Gość gwiazda26
to co mnie najbardziej bawi......... poznaje faceta rozmawiam z nim spotykamy sie w koncu przez przypadek na gg on wygaduje sie ze ma dziewczyne jak pytam dlaczego mi nie powiedzial to on PRZECIEZ NIE PYTALAS TO NIE MOWILEM hahahaha Teraz mam nauczke i powiem wam jedno trzeba robic dokladnie tak samo jak fceci po prostu zwalczac ich ich wlasna bronią. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jacek1982
przeciez to wy wiekszosci krzywdzicie facetow, tego nauczylismy sie od was

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przyznaję, jestem beznadziejny! :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Creative Design ==> Tu nie chodzi o zwalczanie, tylko o wyrównanie szans... Kobiety muszą być tak samo odporne jak Wy, mężczyźni. Jak to pięknie ująłęś trzeba mieć twarde pośladki, czy jakoś tak ;) Jacek1982 ==> Nie można generalizować, zarówno wśród kobiet jak i mężcyzn można spotkać osoby, które bawią się uczuciami innych...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
on jest rok starszy ode mnie ma 21. Tylko wiecie co ja bylam u niego na wakacje na tydzien bo mnie zaprosil, przedstawil calej rodzinie i takie tam. Tylko ze ja wtedy nie chcialam sie z nim wiazac a on caly czas mi mowil ze mnie kocha...a teraz gdy mi zaczelo zalezec to on milczy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
napisal mi przed chwila smsa a w nim ze nie ma kasy na koncie dlatego do mnie nie pisze i ze mnie kocha...i jak ja mam o nim zapomniec...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _Mario_
Kobiety, to jak ja mam się czuć?? Poznałem dziewczynę, super spędzone 2 miesiące, wydawało się że odbieramy na tych samych falach. Były czułe słówka, plany na najbliższą przyszłość, wspólne spacery, kolacje przy świecach, dosłownie istna sielanka. Starałem się jak mogłem, żeby było jej dobrze. W końcu doszło także do seksu. Dzień po tym zwierzyłem się jej, że mi na niej zależy, że chcę czegoś więcej (znaczy związku). I od tamtej pory ona mnie olewa. Najpierw zamilkła na parę dni, potem tłumaczyła się pracą i nawałem obowiązków. A ja robiłem z siebie kretyna bo wydzwaniałem do niej i prosiłem o spotkanie. Nie widzieliśmy się od 3 tygodni, teraz to już nawet na moje smsy nie odpisuje. I pomyśleć że wcześniej było tak fajnie. Dziewczyna się ewidentnie wystraszyła zobowiązań i po prostu zwiała. Od znajomego dowiedziałem się też że widuje ją z jakimś facetem i prowadzają się jakby byli parą. Strasznie to wszystko wkur.... A podobno tylko faceci tak potrafią jechać po uczuciach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja miałem
dokładnie to samo :-( Niektóre panie powinny zainwestować w wibrator - ten przynajmniej nie ma uczuć, które można zranić :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość coffee ...
wiesz co słonko mi też ex zx którym byłam 2 lata mówił piękne słówka bardzo mi pomagał gdy o cos poprosiłam (nigdy nie odmawiał mi pomocy) pisał po kilku dniach milczenia że milczy bo ma mało na końcie :o albo że jest tak zapracowany że nawet nie ma czasu dla siebie a co dopiero dla bliskich :o i ja głupia w to uwierzyłam może inaczej wierzyłam bo kochałam... całe szczęśćie że poszedł do wojska bo wtedy wszystko się wyjaśniło... bolało jak cholera :( ale co nas nie zabija to nas wzmacnia :)... teraz jestem uodporniona na facetów :D na ich czułe słówka itd traktuje ich tak jak oni nas kobiety może przez to niektórych ranię :( ale nie potrafię inaczej za dużo zaznałam bólu cierpienia wylałam łez.... . Tobie radzę zejść na ziemie i zdjąć różowe okulary bo one dużo zasłaniają -naprawdę- szanuj siebie i nie pozwól żeby byle jakis donżuan;-) od siedmiu boleści bawił sie Twoimi uczuciami i jak się znudzi to porzuci jak znudzoną zabawkę - może dlatego faceci sa jak dzieci :P:P Radzę wziąść go na dystans i nie płaszczyć sie przed nim ani nie wariować ze szczęścia że łaskawie pan sie odezwał - daj na luz a zobaczysz że jak mówił prawdę i mu na Tobie naprawdę zależy to za słowami pójdą też czyny a jak nie tzn. że nie był Ciebie wart !! I jeszcze jedno facetowi/kobiecie należy ufać na max 99% jak ktos ufa na 100% to jest stracony :P. Trzymaj się 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no zobaczymy ide z nim na sylwestra... coffee ... ==> a co on ci zrobil ? co sie wyjasnilo po tym jak poszedl do wojska ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×