Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kara Ambicja

studia czy przyszłość?

Polecane posty

Gość Kara Ambicja

co sądzicie na ten temat? jaka lepsza perspektywa: skonczyc studia i miec tego upragnionego magistra przed nazwiskiem ( i to na tyle z pozytywami) i nadal tak naprawde byc nikim,bez pracy,bez perspektyw (polskie realia), czy wyjechac za granice, zarobic w 2-3 lata wystarczajaco kasy aby wrocic i zalozyc wlasna firme (do czego nie potrzebne wyksztalcenie), majac to samo do czego wlasciwie dązy sie studiując - pieniadze i pozycje spoleczna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiem szczerze
a nie mozna tak jednego i drugiego polaczyc.....?????????? mozna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jakim garnuszku? tysiące osób pracuje na swoje utrzymanie podczas studiów, nie mówiąc juz o tym, że niektórzy mają do tego rodziny itd....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pracuja...i na nic ich nie stac,prawda? zaciskanie pasa 5 lat zeby tylko skonczyc studia..a potem hmmm co potem? jaki procent tych ambitnych,wyksztalconych spelnia sie w wymarzonym zawodzie? a moze szybciutke przekwalifikowywanie sie? kolejne fakultety?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dla niektórych nie liczą się pieniądze, tylko życie zgodnie z własnym sumieniem, spełnianie marzeń ( w tym studia) a zarabianie samemu na siebie (\"marnych groszy\" )to satysfakcja. A tak w ogóle to studia zaoczne jeszcze istnieją, prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
satysfakcja,owszem. ale czy wiazanie konca z koncem z trudnoscią daje az taka satysfakcje? trzeba wiele samozaparcia. a nie latwiej z górki? najpierw pieniadze, stabilizacja a potem studia? co sądzicie? czy tak jest wbrew sumieniu? co ma wiekszy sens? zaznaczam,nie opowiadam sie za zadną postawa,tylko rozmyslam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jasne, można wszystko robić jak się chce, tylko studia tylko praca albo jedno z drugim, do wyboru-do koloru...mi daje dużo satysfakcji to, że mogę robić i jedno i drugie, że jestem ciągle w ruchu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam taką nutke a raczej nute niepewnosci, czaem mysle po co? za jaka cene? czy warto studiowac w Polsce? co nas czeka? bezrobocie. co z tego,ze sobie postudiujemy? fajnie bylo... na uniwerku,i tyle. co dalej? marnosc ludzie marnosc!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
może i marność, fakt, ale są ludzie, którzy nie znają PERFEKCYJNIE jakiegoś języka obcego i równie obce byłoby im studiowanie poza Polską...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no tak,jezyk dobra rzecz ( we wszystkich aspektach :) ) a tak w ogole to wszyscy jestesmy podporzadkowani schematowi. zyjemy w sztucznej spolecznosci. trzeba sie wyksztalcic, trzeba studiowac, trzeba robic kase, trzeba rodzic dzieci,trzeba umierac... jezu zaczynam bredzic. my point is : co by tu wykombinowac zeby byc szczesliwym???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
robić to, o czym zawsze się marzyło:) to jest najprostsze rozwiązanie na szczęście

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×