Mój sąsiad zdradza żone

Domyślałam sie tego od jakiegoś czasu.W końcu sprawa się wydała. To byli moi dobrzy znajomi.Czułam sie strasznie w stosunku do sasiadki bo bardzo ja lubiłam.Mimo wszystko nie wtracałam sie.Kiedy spraw nie dało sie juz ukrywać, a on czyli sasiad zaczął przychodzic do mnie się zwierzać i szukać ratunku w sensie tylko rozmowy uznałam, ze powiem jej prawde.Nie chciałam,zeby moja najlepsza sąsiadka posadzała mnie o jakies spiski z jej meżem. Dzisiaj jestem tą zła,bo zburzyłam im ichkłamliwy świat,w ktorym chyba dobrze sie czuli.A teraz muszą zyć ze zdrada i ja oczywiście jestem temu winna:(:(:(

i nie interesuj sie grzechami innych tylko wez za swoje pijawko

pewnie masz rację.Powinnam udawać,że jej mąż jest świety.I wysłuchiwać codziennie jej podejrzen i jego tlumaczenia sie.

trzeba bylo go ochrzenic, kopnac w d.. i wypieprzyc za drzwi, nie musialas go sluchac, ale ty wolisz byc aniolem, co naprawi caly swiat (a dobrze wiesz, ze ci sie to nie uda)

Zgadzam sie z Tobą. Chciałam być taka dobra.Teraz wiem ,juz ze trzeba siedziec cicho i udawać ze jest OK. Człowiek uczy sie na błedach:)

kiedy go sluchalas, on czul sie rozgrzeszany ze swojej winy

Wręcz przeciwnie.Nie podobało mu sie to, ze bronie jego żony i instytucji małżeństwa.Nie miałam dla takiego zachowania litości.Widocznie przesadziłam, bo chyba tylko mi to nie pasowało.

no skoro nie tylko sluchalas, ale pewnie chcial, zebys tylko sluchala i przytakiwala

Zona pewnie sie domyslala ze maz ma romans ale ma to w dupie, moze nawet jest szczesliwa ze musi z nim sypiac. Wiec przymruzyla oczy i yloby fajnie...Gdybys nie wkroczyla do akcji - a tak to tak glupio jak juz ktos 3 wie..

ze nie musi z nim sypiac - sory za brak nie (kluczowe)

Dokładnie. Trzeba bylo ytzymać gebę cicho. A mi sie zachciało sprawiedliwosci.Teraz omijaja mnie szerokim łukiem, co nie zmienia faktu,ze on nadal ją zdradza. Ot zycie:)

Nieprawda -na zło trzeba reagować i to od razu .Z tym sąsiadem romawiałabym wprost, a najlepiej przy jego żonie.Uczciwość tylko na początku nie popłaca , ale z czasem, każdy rozsądny człowiek wie , że kłamstwo wychodzi na jaw i nie nie mozna go akceptować , bo tak nam wygodniej.

Postapilas slusznie i szlachetnie! Jestes wielka skoro zdecydowalas sie mowic o zle i otworzyc ludziom oczy choc napewno mialas swiadomosc ze bedzie to dla ciebie niewygodne a moze nawet ty oberwiesz najbardziej! Wyrazy uznania! Powinnas czuc sie dumna z siebie. Ja Cie podziwiam. Mam nadzieje - przynajmniej tak przypuszczam - ze bedac na Twoim miejscu postapilabym tak samo, choc uczyniloby to ze mnie wroga dla obu takich osob, jesli nawet nie w ich podswiadomosci przyczyne ich problemu.

a skoro sąsiadka tak zareagowała to znaczy ze lubi miec klapki na oczach nic nie widziec nic nie slyszec i nic nie mówic! skro po wyznaniu prawdy tak cie potraktowała to znaczy ze z niej ŻADNA dobra sąsiadka!

Problem w tym że niektórzy nie potrafią tego docenić:O.

ja ylabym ci wdzieczna za usiadoienie mnie, a po drugie nie uswiadomilabm meza skad mam te wiadomsci, zdawalabym sobie z tego sprawe ze wowczas sytuacja ylaby truddna dla wzystkich.jesl twoja sasiadka nie umie tego docenic glupia z niej istota jenak mysle ze wczesniej czy pozniej ci podziekuje

To dziękowanie wcale nie jest pewne:O.

nie przecze,ze jest mi przykro, bo nie mialam zamiaru ich skrzywdzić. Zapomniałam na moment, ze ludzie dobrze sie czują w swoim bagienku i chcą widziec co im pasuje.Ja chciałam byc mądra i sprawiedliwa.No to mam.

a moze zona ma grzybice i mu nie daje. Maz sie nie dopomina, bo nie chce byc natretny (w koncu walczą z tym juz od 8 lat). zona moze tylko snuc domysly, ze on zaspokaja sie gdzies na boku. Ale w gruncie rzeczy ona go kocha, bo jest dobrym ojcem i opiekunczym mezczyzną. Moze woli zyc w blogiej nieswiadomosci i nigdy nie zapytac sie wprost, czy on ma kogos. Ale teraz, gdy jest to oczywiste, nie moze przejsc do porzadku dziennego i oskarza caly swiat o niesprawiedliwosc i ciebie uprzejma sasiadko tez.

A są takie co namawiają męża do chodzenia na inne:O.

do nikt 55 o grzybicach nic nie wiem:) Powody jego zdrad ,tez mnie przekonują.Wazne ze sie dogadali i jest OK:)

Przepraszam.Ma brzmiec.NIE PRZEKONUJA

o grzybicach na pewno cos mozna znalezc na necie, ale to nic ciekawego