kocham inną

ja sie juz rozwiodlem.Zyje z zoną nie zoną.Dla niej najwazniejsze,ze wygrała z tamtą.Ja przegralem wszystko.

nie czaję bazy - ojcem się jest przeciez nawet nie mieszkając z rodziną. To w czym rzecz? Chyba głównie w pieniądzach, nie?

dlatego twierdze.JESTEM PALANTEM!!!!!!!! Smiało mozecie mnie wyzywac.

oj to już trochę ciebie w tym momencie nie rozmumiem, chyba dzieci o rozwodzie wiedzą????

Byłam z nim 2 lata, ja wolna, on z dziecmi, skradzione chwile, oboje ok. 30 lat, i tak widujemy sie czesto. On mowi ze wciaz kocha i nie wyobraza sobie zycia beze mnie. A ja - no cóz ja mu chyba nie wierze. On na nartach z rodziną jest teraz. A ty uwierzylbys? Ale jak mam wierzyc - wiem dzieci, wiem nie mozna. No to niech przestanie dzwonic, wysylac sms-y, nie pozwoli mi zapomniec, poznac kogos, zakochac sie do szalenstwa i miec dizeci. Ale on nie chce pozwolic, nie chce.. Bo..kocha. Kocha mnie ale kocha się z nią, nie za czesto ale tez nie za rzadko, przeciez ona nie moze sie zorietnowac.. A porpos - sypiasz z zoną? I to jest kurwa milosc.. NIE WIERZE!

wybrałem wygode.Kazdy wie o rozwodzie.To zadna tajemnica.Zasądzono mi wysokie alimenty.Przeciez pisze od samego początku, ze jestem palantem.

JA WYBRALES WYGODE TO SIE JA TERAZ ROZKOSZUJ - KARNAWAL PRZECIEZ MAMY

Człowieku porozmawiaj z dziecmi i napewno zrozumieją...skoro nie jestescie juz małzenstwem nie męcz się dłużej... A w jakim wieku masz te dzieci?

niech sie meczy - cierpienie uszlachetnia

tak sypiam z nią.Od pól roku juz nie jestem z tamtą ale gdyby powiedziala choć male slowo ze mi wybacza,ze da mi szanse teraz wiem cobym zrobił.

och..sypia z nią.. i jak jest - zapewne rozkosznie, zamykasz oczy..a moze wyobrazasz sobie kogos innego..

to już wszystko jasne, poświeciłeś uczucie dla kasy, bo żonusia by oskubała do reszty!!! to upij się.....

to jest oki zone masz, seks masz, dzieci masz, rozwod masz - czego chciec wiecej.. wodke tez masz - da sie przezyc

dzieci maja 20 i 17

nie sa male? pewnie teraz widza jak sie meczysz...moze powinienes z nimi porozmawiac szczerze w cztery oczy??podsunac jakies lektury typu Rozmmowy z Bogiem ...albo inne, dzieci nie sa szczesliwe jak rodzice cierpia...a ojcem dobrym a nawet lepszym mozesz byc bez bycia na sile z zona, swoja droga ...glupia ona jak..., toz to upokazajace!! w zyciu zadnego faceta nie trzymalabym na sile...wole jak moj maz jest ze mna ..bo mnie kocha a nie dlatego, ze sie boi...sorry zenada, plycizna :O

Masz już dzieci dorosłe...Bez przesady nie sądzę ze posatwili Ci taki warunek.Wiele małżenstw się rozchodzi i dzieci to akceptują ....dzieci nawet o wiele młodsze od Twoich.... Faktycznie jestes palantem(SORRY ale taka prawda:O)

teraz to robisz się żałosny... po co wracasz do zony po rozwodzie skoro alimenty musisz i tak placić? po co uprawiasz z nia seks skoro nie chcesz? po co zostawiles tamtą skoro miałes wolna ręke i mogles byc z tamta szczesliwy? po co wróciłes skoro wiadomo ze po rozwodzie nic nie jest takie jakie bylo przed nim? tylko dlatego by dzieci ciebie nie znawidziły??????????? glupie wytłumaczenie... o tym trzeba było pomyslec wczesniej a nie teraz... pora wyrosnąć ze spioszków i zaczac zycie od nowa... nie u bo ku zony czy kochanki ale samemu wydostac sie z tego bagna i zaczać nowe lepsze zycie

w takim razie wyprowadx sie z domu, zapisz na studia (podyplomowe, zwykle - co tam chcesz), na jezyki (awet na chinski), na salse. Namaluj obraz, przeslj jej go. Zyj i czekaj na tamtą. Ale zyj sam a nie k**wa w domu posuwajac zone

wiecie co mnie boli? ona ma mlodsze dzieci i umiała sie rozwieźć z klasa,dzieci kochaja ojca i mnie tez lubiły.Doprowadziła do tego ze umialem wypic kawe z jej bylym mezem.Chociaz bylem zazdrosny.A w niej zawsze bylo tyle mądrosci i ciepla.A potem ona sie zablokowała i nie chce mnie po prostu znac:(

aha, chodzi o te pozory dla otoczenia? Żeby wszyscy patrzyli z zazdrością jaka to zgodna rodzina? No to się wykończ na wlasne zyczenie

ona z klasą, ty palant - nic z tego nie bedzie

jak sie zaklada rodzine ...potem przychodza dzieci...sila rzeczy...bieze sie na siebie odpowiedzialnosc , dzieci nalezy wychowac tak. ALE TWOJE DZIECI SA DOROSLE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! masz racje jestes slabeuszem bez jaj i ...PALANTEM...blee tez bym ne chciala cie znac po czyms takim...sorry ..obluda feee DZIECIAK JESTES!!, czterdziesoparoletni...a fuj

dopoki nie poznalem jej bylem przykladnym mezem i ojcem. Nigdy nie zdradzilem zony.ONA po 40 latach zycia zmienila caly moj swiat.Tym samym mojej bylej zony i dzieci.

nie no...gość ma niby święty spokój...zabójczy święty spokój.... pogratulować dzieciaczków - w wieku 17lat to ja poszlam do pracy, bo tatus alimentów nie placil a komornik wykorzystal sytuacje i zatrzymywal pieniądze nie placać także.

palantowa ma racje... chyba ,ze odwazysz sie wziac wlasne zycie we wlasne rece....

dlatego nienawidze sie.Jestem żałosnym palantem. Moje dzieci maja swoje spray a ja siedze w necie i rozczulam sie nad utraconą milością i pisze do niej z nadzieją,ze moze sie kiedys odezwie:(

palancie, ty przynosisz wstyd rodzajowi męskiemu. Jestes nie tylko palantem ale tez popier**lonym człowiekiem. CZego, tu dupku od nas ozekujesz? Zrozumienia? Usprawiedliwienia? Co za dupek...skoda słow. Dobrze,ze ta druga to dostrzegła wreszcie. Zycze jej szczescia a ty gryź pazury do konca swoich dni. Szczesliwego Nowego Roku:P

ja to nawet nie wiedzialam, ze tak łatwo przytrzymac faceta w domu :D

moi rodzice rozwiedli sie jak mialam 12 lat , jakos to przezylam...owszem bylo ciezko, mysle ze gdyby zrobili to 10 lat wczesiej ...nie poswiecajac sie w imie "mojego dobra"...nie nazbieraloby sie w nich tyle nienawisci i bylobo duzo lzej...

macie racje.Jestem popie.....Dopije sie do konca i ide spac.Szkoda ma mnie słów.