DIFFERIN WYSUSZYL MI TWARZ!!CZYM DOBRZE NAWILZYC I NIE ZATKAC POROW?

aha, dzieki ze mi napisalas o tym peelingu. Wiesz co ja bralam kiedys juz yasmin, przez ok 2 miesiace a pozniej przerwa i znowu 2 miechy. Ale przestalam bo to hormony( choc wiem ze w malej dawce to jednak) i ostatnio tez sie zastanawiam ale to juz chyba ostateczniosc bedzie. Dermatolog tez mi o tym mowila jak bylam ale mowi ze najpierw tak sprobujemy, czyli differin i ten plyn.

ja tez zrezygnowalam z Yasmin bo stosowałam po wyleczeniu tradziku (i tez nie chce lykac hormonow ;)) chcialam podtrzymac efekt...i mam nadzieje, ze mi sie to nie nawroci :( Reovlon kupowalam na allegro ;) aptece go nie ma tez jest drogi raczej mozna znajde nicka to CI podam u kogo kupowalam

noami_mk u niej kupowalam podklad i jest ok chyba mnie ok. 65 zł wynioslo z przesylką

http://www.revlon.pl/twarz_7.html tutaj pewniej ale juz drozej

ja mam kolor 02 Buff najjasniejszy ciemniejszy to zdaje sie bedzie dobry 04 Sand Beige one nie mają odcieniu rozu http://www.estyl.pl/sklep/customer/product.php?productid=16267&cl=3&partner=jerzy_ltr

jejku a naprawde nie mozna go kupic w zadnej aptece ani w zadnej drogerii???

w dobrej drogierii byc moze tak :) w aptece nie

ok to ja narazie sie skupie na kremie i zelu! a pozniej ten podklad. I tak narazie nie uzywam. Mam jeszcze pytanie z innej beczki. Mam przetluszczajace sie wlosy, nie farbowane, swoje. Uzywalam juz chyba wczystkich szamponow i nic nie dziala. Teraz kupilam z apteki taki dziechciowy, zobaczymy ale jak narazie i tak myje codziennie . Ale uzywam pare dni dopiero wiec moze cos podziala.. pisz jak cos wiesz na ten temat bardzo prosze, bo to moja druga udreka po pryszczach:/

cholera mam to samo :/ tylko, ze ja farbuje uzywam teraz szampon Farmona z czarnej rzodkwi za jakies 5 zł ale wlosy i tak mi sie przetłuszczają tak, ze musze myc prawie codziennie wczesniej uzywalam Pantene fioletowy do przetluszczających sie...ale i tak musialam myc codziennie, a jak mialam ten z odzywką 2 w jednym to maskre juz mialam wiedzorem!!! najwazniejsze to nie uzywac szamponu 2 w jednym i nie obciazac wlosow odzywkami bez splukiwania a jak juz stosowac odzywke do tylko na koncowki, albo od polowy wlosow (taką zmywalną) chyba bede poszukiwac czegos naturalnego...nie bede juz ladowac kasy z drogie szampony (chyba ze jakies dore dermokosmetyki)

stosuje na przemian 2 szampony Farmed http://www.farmona.pl/pl/farmed.html i Seboravit http://www.farmona.pl/pl/seboravit.html

jejku tak bym chciala miec juz ten krem nawilzajacy z LRP i zel Cetaphil ale wczoraj wszystkie apteki zamkniete byly.:/ przemylam tylko twarz rumiankiem i dzis tez i nalozylam krem nivea soft( bo juz nie czuje ze piecze) ale na te najgorsze miejsca bambino. Wydaje mi sie ze buzia sie troche uspokoila. Zrobilam 2 dni przerwy z differinem. Mialam co 2 dzien smarowac ale wczoraj jeszcze bylo za wczesnie. Dzis posmaruje na wieczor bardzo cienka warstewke( moza za dzo dawalam ) i tam gdzie mi sie lusczy skor ato nie bede smarowac. Nie wiecie czy dzis tesco czynne? tam jest apteka..

ja kupuje na necie hurtowo ;), bo Cetaphil ciezko dostac u mnie a krem z LPR o 10 zł drozszy ... wiec oplaca mi sie na necie kupowac Nie smaruj rumiankiem twarzy, bo on wysusza. Juz lepiej umyc jakims mydelkiem dla dzieci (mnie kazde mydlo sciagalo twarz)

przed nalozeniem differinu odczekaj po umyciu az twarz wyschnie..tak z 15 minut tak samo przed kazdym nalozeniem kremu powinno się robic ;)

dobry jest tez "Zel kojący" z serii Pharmaceris N - dr Ireny Eris http://vena-vita.pl/produkt,id,17182,pharmaceris+n+kojacy+zel+myjacy+200ml

ale Cetaphil jak dla mnie numer 1 bo jest polecany do cery trądzikowej m.in.

dziekuje ze odpisalas>Kurcze a ja myslalam ze to latwo dostepne kosmetyki...:/ a przez internet jeszcze nigdy nic nie zamawialam i nie wiem jak to zrobic:/cholera jasna:/

wiem, ze trzeba odczekac przed nalozeniem differinu:) a rumiankiem przemywalam tylko te miejsca po wyciskaniu czyli nos i przy nosie i pomoglo:) a na te suche to tylko bambino tez jest lepiej. Dzis musze posmarowac differinem twarz na noc bo juz 2 dni nie smarowalam... tylko w tych suchych miejscach chyba nie smarowac co? zreszta musze wziac bardzo malo, bo ja wtedy bralam tak ze 3 razy nawet na palec po troche bo mi nie starczalo na cala twarz, moze przesadzilam z iloscia i dlatgeo zaczela mi sie twarz luszczyc...:/

mam cetaphil i ten krem z LRP!!!:) dzis umylam twarz cetaphilem, wszystko ok, pozniej przemylam tonikiem nawilzajacym z LRP( dostalam 3 probki gratis do kremu : tonik,mleczko i moda termalna) i zaraz bede smarowac differinem troszke. Ale nie wiem co z tymi luszczacymi miejscami... napewno nie posmaruje ich differinem ale moze tym kremem nawilzajacym>? poradzcie cos! czekam

Wyobrazcie sobie ze udalo mi sie to podraznienie differinem zlokwidowac w 1 noc!!! a To wszystko za pomoca emulsji Cetaphil i kremu z LRP tego Hydrophase XL lergere!!:) ale jestem zadowolona, mam ten krem z 3 mini produktami jak juz wczesniej pisalam- mleczko do demakijazu, zel i woda termalna 50 ml:) a wiec teraz moja pielegnacja wyglada nastepujaca: -RANO- myje buzke emulsja Cetaphil( myje z woda- przyzwyczajenie od zelow). Czekam chwile.. smaruje tonikiem z LRP ( jest malenki ale starczy na jakies 5 razy) Nastepnie czekam 15 minut i smaruje kremem z LRP w ciagu dnia te male syfki ( albo raczej slady po nich) smaruje miejscowo plynem z apteki( 5 zl) ktory ptrzepisala mi drmatolog( 2x dziennie) no i wieczorem myje buzke Cetaphilem, tonik lub woda termalna( ta woda jest super, tak odswierza i koi podraznienia) czekam 20 min. i smaruje Differin ale bardzo cienka warstewke!! pamietajcie o tym bo ja wczesniej"przedobrzylam" i skora mi sie zaczelo luszczyc. Efekty juz sa widoczne- zaskornikow brak i to sie utrzymuje od poczatku jak zaczelam uzywac differin, po 2 dniach jak mi wyszly te wagry wyzej to wycisnelam wszystko i teraz czysta buzka!!:) Czasem tylko wyjdzie malutki bialy ale zaraz szybko wyciskam i smaruje tym plynem z apteki, szybko sie goi:) Z kazdym dniem widze ze jest coraz lepiej!:) Teraz bede polowac na fluid: albo Revelon albo z LRP.. zobaczymy... buziaki dla Was dziewczynki:)

hej ciesze sie, ze kosmetyki zadzialaly :) mozesz tez sobie sprawic nawilzacz powietrza na kaloryfer, bo to powietrze dla naszej cery w domu jest teraz zabójcze ;) ja toniku nie stosowalam, czasem wode termalną jak mialam potrzebe, ehh niestety szybko ona schodzi ;) moze kiedys sobie tonik sprawie ;) (a jak sie nazywa? bo chyba jest kilka tonikow z LPR) mi te kosmetyki polecila moja dermatolog- na moją prosbe, bo juz mialam dosyc wywalania kasy w bloto ;)

Nio ja tez sie bardzo ciesze ze wszystko idzie w dobrym kierunku:)) Tonik nazywa sie Hydraphase z woda termalna z LRP. Zostala mi jeszcze polowa bo jest tylko 15 ml w tej probce. Pryskam sobie buzke wciagu dnia ta woda termalna i naprawde ona lagodzi podraznienia szybko i nawilza;) Tylko ze ja dzis znowu te wagry powyciskalam bo mnie strasznie juz denerwoawly! wczoraj nic nie mialam ale jak posmarowalam na nic differinem to dzisiaj rano juz wyszlo troche znowu wiec wycisnelam ale za to teraz buzka gladka tylko troszke zmeczona. Dzis przerwa z differinem, na noc tylko umylam buzke Cetaphilem i przetwrlam tonikiem, naloze krem zaraz nawilzajacy i tyle. A o tym nawilzaniu powietrza to ja juz tez myslalam, tymbardziej ze mam katar i sucho mi strasznie w pokoju, klade mokre reczniki na kaloryfery narazie ale mam zamiar kupic ten pojemniczek na wode. Martwia mnie troche plecy, smaruje je co 2 dzien plynem atrederm, on zluszcza naskorek. Swedza mnie i rzeczywiscie skora sie luszczy, za czerwone plamy takie jak mialam po differinie. dzisiaj smarowalam tym plynem i mnie piekly cale plecy po chwili:/ pozniej przestalo ale juz nie wiem moze przerwe zrobic 3 dni? teraz mam podraznione i stad te pewnie taka reakcja...

a ja uzywam masc kamillosan... na noc zamiast kremu :) i bardzo jestem z niej zadowolona:) moja twarz po umyciu jest sciagnieta, jak wetre ta masc to leciutko sie swieci, ale rano budze sie z matowa skora, ale nie z wysuszona!! co jest dla mnie bardzo wazne. jest to masc rumiankowa, wiec jednoczesnie dziala leczniczo:) polecam

kajka20 nie wiem jak z tymi pleckami masz sobie poradzic, najlepiej poradź sie dermatologa, bo widac ze masz wrazliwa skore (tak jak ja) ale ja akurat z nimi mialam spokoj ;) po differinie tez te zaskorniki usuwalam, bo sie same prosily...mase tego bylo ale tylko takie usuwaj, ktore widac ze latwo wyjdą, te z lekko czarnymi zakonczeniami...fuj pozdrawiam ps. o tej masci co poleca vinca nie slyszlalam, ale lepiej stosuj to co teraz stosujesz i nie dodawalaj juz zadnych kosmetykow do pielegnacji bo skora i tak musi sie sama przyzwyczaic do normalnego funkcjonowania (trzeba zachowac umiar)...ewentualnie po wyleczeniu mozna sprobowac aczkolwiek ja uzywam nadal LPR, bo mam wrazliwą cerę i jakos nie mam zamiaru na razie eksperymentowac ;)

do polecam kremy ok ja wiem ze niic wiecej nie powinnam juz stosowac i nie stosuje. A te zaskorniki to wyciskam bo tak jak mowisz "az sie prosza" :) tylko czy trzeba zrobic parowke czy cos? mi tak latwo wychodza bez niczego i nie robilam parowki, pozniej tylko psikam woda termalna albo smaruje tym tonikiem i jest w miare ok. Troche czerwone wiadomo ale znika szybko. Martwia mnie jednak te plecy..:/ swedza i w dodatku tak sie luszcza...chyba dzisiaj zadzwonie do tej mojej deratolog i zapytam.. ok to pozdrawiam!:)

no wiec musze powieziec ze a efekty mojej kuracji na pleckach!!! to luszczenie na plecach juz sie troche uspokoilo (teraz stosuje co 2 dzien ten plyn) i pryszcze na gorze plecow prawie wszystie zniknely! na srodku jest czysciutko a na dole jeszcze troche... ale polowe mniej niz bylo i te blizny co mialam brazowe po tych starych juz sa prawie niewidoczne! ale sie ciesze! tylko nie wolno drapac a efekty sa naprawde widoczne!;) a jesli chodzi o buzke.. to tez widze ze ten differin pomaga, zaskorniki zniknely i jak narazie nie powracaja, ta emulsja do twarzy Cetaphil pomaga:) krem nawilzajacy z La Roche tez bardzo ale buzka sie luszczy nadal...:/ ale juz nie tak jak na poczatku. Probowalam fluidu z La Roche (mam probki) ale on uwidacznia te suche miejsca i nie za ciekawie to wyglada.. ale kryje ok jak dla mnie i buzka gladka taka sie wydaje, nie ma efektu maski, naturalnie wyglada, i nie zatyka porow. Chcialabym go uzywac tak na codzien ale narazie musze zlikwidowac to luszczenie.. tylko jak? moze ten peeling enzymatyczny? a moze maseczka z siemienia? PORADZCIE PROSZE

Ja też od tygodnia... może dłużej stosuje differin na moje pryszcze i oczywiście zaskorniki:( Narazie skora się nie luszczy tak bardzo, trochę się uspokoiła (bo pierwszy tydzień była masakra, moja twarz czerwona, swędząca, piekaca, i luszczaca się). A ja stosuje do nawwilzania: krem półtłusty Iwostin Sensitia, myje twarz drlikatna pianka oczyszczająca pharmaceris T i miejscowo stosuje maść z Wit A i jest narazie ok. Stosuje też przy okazji nawilżający płyn micelarny AA therapy i dałam sobie spokój z makijażem. Zobaczymy kiedy się tego go*na z twarzy pozbede.. Sciskam mocno ;)