Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

nie pytaj kto

Sylwester samemu za granicą

Polecane posty

Gość gabs
mandarynka czyli zdecydowalabys sie kontynuowac nowa znajomosc rezygnujac z tej poprzedniej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gabs
o sorki, chyba wlasnie na odwrot, nie doczytalam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka :) Ja zaś miałam już bilet do Irlandii ale wylądowałam w szpitalu i tym sposobem siedziałam w święta w domku i w sylwestra też w Polsce w domku z rodzicami i siostrzenica :) Jest tak dziwnie bo zawsze gdzieś ze znajomymi spędzałam, ostatnio w pięknym wrocku a teraz tak zamknięta i jeszcze bardzo słaba :) Ale jakoś sie tym nie przejmuję :) Jest dobrze, zjem pyszne kanapeczki, wypiję lampkę szampana i pogadam z Wami :D Pozdrówka!!!!!!i duuużo zdrówka :D które jest dla mnie ostatnio priorytetem :) i wszystkie inne sprawy jakoś wyblakły (typu samotność lub raczej \"samość\" :P - heh to już rok i te moje plany wyjkazdu do pracki...) Wiem że zdrówko jest najważniejsze :) Poza tym jest milutko w ten dzień gdziekolwiek sie jest, tak nostalgicznie...coś sie kończy, coś zaczyna, podsumowania itd. czasem warto poświęcić na to wieczór :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Za nic w zyciu...Pielegnuj ten dlugoletni zwiazek bo pewnego dnia obudzisz sie jak ja - z reka w nocniku. Dopiero teraz po 4 latach zrozumialam jak jak bardzo go kocham. Za to on zrozumial jak bardzo go skrzywdzilam...Kocham go i cierpie bo bylam durna. NIE WARTO ! Jesli jestes z kims tyle lat to chyba o czyms swiadczy prawda? Zobaczysz jak popelnisz blad :( Wtedy zdasz sobie sprawe jak kochasz ale bedzie za pozno...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość permamantnie bez nicka
miedzy zalem a melancholia jest chyba roznica? Bo ja doczytuje sie tutaj tego drugiego... Zauwaz, ze masz inna perspektywe - ty dzis nie jestes sama. Proste i oczywiste. Dajesz trywialne rady ludziom nic o nich nie wiedzac. Musialam urzadzic tutaj dom. Zaczac od zera. Pracuje, ucze sie jezyka na intensywnym kursie, zajmuje sie domem i dziecmi sama. Mam tu znajomych, ale tak sie dzis zlozylo ze jestem sama. Nie jestem typem pustelniczki, ale nie jestem tez typem rzucajacym sie z jednego zwiazku w drugi - taka staromodna jestem jakos... I wstarczylo by mi dzis bezinteresowne dobre slowko. Z reszta zycia radze sobie dosc dobrze...nie pomoglas mi. Zycze, zebys i kolejne sylwestry spedzala radosnie jak ten. Rok temu tez bylam od tego daleko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość permamantnie bez nicka
powyzszy posst do aga-umbra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gabs
mandarynka tego wlasnie sie boje, ale z drugiej strony nie potrafie tej nowej znajomosci przerwac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez nie potrafilam :( w pore... Ciagnelam to bo wydawalo mi sie ze jest dobrze, ze tak ma byc...Nawet nie wiesz co ja terz przezywam i jak cierpie...To nie prowadzi do niczego dobrego. Skrzywdzilam jego, teraz sama jestem krzywdzona...Chcialabym byc w tym punkcie co ty, wlasnie w tym momencie i podjac decyzje. Teraz bylaby zupelnie inna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gabs
czasami mysle ze jedyna szansa na uratowanie mojego zwiazku bylby powrot do polski, wtedy przynajmniej nie mialabym kontaktu z ta druga osoba, ale to nie znaczy ze bylabym z tym szczesliwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
staralam sie was pocieszyc a nie dawac trywialne rady, mi tez najpierw bylo ciezko bo bylam sama i musialam sama zalatwic wiele rzeczy. tz musialam znalesc mieszkanie, zalatwic papiery na studiach, ddatkowo mialam klopoty z pozwoleniem na pobyt bo polska jeszcze w unii nie byla. Bylo mi ciezko, bo z pierwszymi wspolokatorkami nie moglam sie dogadac. Ale nie poddawalam sie. w mysl ze to ja musze sie dostosowac do mieszkancow a nie oni do mnie otwieralam sie i powoli zawieralam przyjaznie, nawet milosci. teraz owszem mam meza, grono znajomych ale to co mamwypracowalam sobie i mysle ze zasluzylam sobie na to ze dzis jestem szczesliwa. Za rodzina w polsce tez tesknie ale taki los. ybralam swiadomie zycie za granica i wiem ze tesknota jest w to wpisana wiecej optymizmu zycze:)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja bym wrocila. Ale ty musisz podjac decyzje. Mi ulatwilo to ze on sie staral bardzo , nawet jak sie dowiedzial. Mowil ze kocha i mimo wszystko chce byc ze mna. Przez ten rok pokochalam go jeszcze bardziej, na nowo! Ale on mi nie potrafil zapomniec...Moze jeszcze bede miala szanse, bo wiem ze dalej mnie kocha ale musi sam do tego dojsc. I to moje najwieksze zyczenie noworoczne. Nie chce nic wiecej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jejq, jak Wy ze sobą milo rozmawiacie. Szkoda, ze ja tak nie potrafie..... ale mam satysfakcje, ze to ja zapoczatkowalem ten temat :P :) hihi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gabs
temat faktycznie ma spore powodzenie, szkoda tylko, ze tak wiele osob zamiast bawic sie w te noc, spedza ja przed komputerem probujac szukac pocioeszenia u innych ludzi majacych problemy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja w hiszpanni
no to ja spedzam sylwestra w hiszpani tylko ze jest zimniej niz w polsce , wyjde na miasto na glowny plac , wypije szampana i wipije troche roznych alkocholi i kolegami to tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Spaced
Nawet jesli nie spedzam dzisiejszego wieczoru samotnie, to nie moglam nie zerknac do Was - Nowy Rok to juz za kilka godzin! A Sylwester to tylko jedna noc! A nie jedyna! Jestescie sami czy samotni? Peramantnie bez nicka, zycze jak najkrotrzej nocy Sylwestrowej - jutro juz nie bedziesz sama! gabs, czasami szczescie objawia sie w roznych postaciach, nawet tej normalnosci - zastanow sie czy bylabys szczesliwsza bez tego czlowieka w twoim zyciu? Jesli tak, to tu jest twoja odpowiedz! dla wszystkich samych i samotnych dzisiaj - jak najlepszego, pelnego milosci i przyjazni 2007 Roku! Spelnienia marzen! Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość permamantnie bez nicka
Spaced:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×