Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Tymek

Brak albo zastój pokarmu w piersiach po cc. proszę o pomoc!!

Polecane posty

Gość Tymek

Moja żona urodziła przez cesarskie cięcie dziecko 3 dni temu. Piersi jej stałe się nabrzmiałe, ale niestety wogóle nie wychodzi z nich mleko. Laktatorem odciągneła zaledwie kilka kropli. Bardzo proszę o pomoc. Co robić ? Czy okłady z ciepłej wody pomogą ? Bardzo chce karmić natuaralnie ale nie może :(... Wiem, że jest wiele tematów o zastoja pokarmu, ale zwykle piszą kobiety które już karmiłi i nagle brakło pokarmu. Tutaj pokarmu nie było nigdy :(:(...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rozmasować piersi, zrobić przedtem bardzo ciepły okład. Wiem że zabrzmi to trochę dziwnie, ale spróbuj pomóc - możesz possać i \"uwolnić\" trochę pokarmu (naturalnie nie musisz go pić ;) ). Jak pokarm już zacznie lecieć to będzie lepiej spływać. Nie dopuście do zastoju pokarmu. I na razie nie panikujcie, bo po cesarce pokarm może się pojawic trochę później.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Też jestem po cc i miałam ten sam problem i poprostu trzeba przystawiać dziecko do piersi jak najczęściej bo nie ma lepszego laktatora niż dziecko a z czasem wszystko sie unormuje najważniejsze to nie dopuścić do zapalenia piersi mój synek ma 4 miesiace i cały czas karmie tylko piersią takze jest to do przeżycia Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniniiii
www.laktacja.pl polecam! naprawdę dobry portal, a walczyć warto!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tymek
Dziękuję za rady. Na www.laktacja.pl nie znalazłem takiego problemu/ Jeżlei jest coś podobnego to u kobiet które już karmiły piersią jakiś czas. Moja żona od początku ma problem i nie może karmić. Masowanie to chyba jedyny sposób. Niestety dziecko na początku po urodzeniu nie mogło dostać pokarmu od mamy (bo był niedoswtępny) dlatego jadł pokarm sztuczny a teraz ssie zbyt słabo bo bardzo szybko przyzwyczaja się do smoczka :(:( Że też nikt nie wpadł na to aby robić smoczki która dają większy opór i bardziej przypominają ssanie piersi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polozna z dlugim stazem
Przystawiajcie malenstwo do piersi jak najczesciej. Na poczatku piersi sa bardzo obrzmiale ale nie zawsze oznacza to duza ilosc mleka - na poczatku jest to siara. Przystawiac, przystawiac i jeszcze raz przystawiac, mimo zmeczenia i bedzie dobrze, pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobrze robi
okład z liści kapusty-działa przeciwzapalnie.No i masowanie:ja "czesałam" piersi grzebieniem o szeroko rozstawionych zębach(zamiast masażu,który był bardzo bolesny)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hmmm...z tym przystawianiem to bywa roznie....wiem sama po sobie bo rowniez mialam cc i podobna sytuacje...piersi nabrzmiale,twarde jak kamienie,ale mleko nie chcialo wyplywac bo porobily sie juz zastoje...wygladalao to tak jakbym nie miala wogole pokarmu a tu guzik bo pokarm byl,ale piersi produkowaly ogromne ilosci a ze dziecko nie chcialo ssac z tych twardych piersi wiec musialo byc dokarmione sztucznym mlekiem...jak juz pojadlo mieszanki to piersi ssac nie chialo...natomiast jak przystawialam glodne dziecko to po 2 minutach prob odrzucalo piers i darlo sie wnieboglosy z glodu!! My sciagalismy razem z mezem....masowalismy,robilismy gorace oklady i sciagalismy na sile...bolalo jak cholera,ale nie poddawalismy sie...po powrocie ze szpitala siedzielismy cala noc i sciagalismy pokarm...nastepnego dnia juz bylo lepiej a za 2 dni sytuacja sie unormowala....Byl to poczatek nawalu pokarmu stad te skamieniale piersi!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tymek
U nas jest identycznie jak u "Brown_Polish_Girl", tyle, że nie wiem jak sytacja się zakończy, ponieważ mojej żonie podskoczyła temperatura na około 37,6 stopnia. Boję się, że zaczyna się zapalenie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tymek
czy ktos mial jeszcze podobny problem ? kazde rady sa wazne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miałam dokładnie ten sam koszmarny problem-po cc nabrzmiałe piersi, a dosłownie parę kropel mleka. Gdyby nie mój wspaniały mąż, to od początku karmilabym modyfikowanym. Kupił laktator (Avent-rewelacja), przeczytal wszystko, co w umieszczono sieci o laktacji i udało się, po ok. miesiącu miałam już na tyle pokarmu, że mo synek przybral półtora kilograma! warunek to częste przystawianie, niech karmienie trwa nawet b. długo, ja karmilam początkowo nawet 40 minut, bo mały nie był na tyle silny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama kacperka duszka
Ja po cesarce miałam tyle pokarmu,że sam mi wyciekał i wyciekal.Ale wiem,że trzeba jak najczęściej dziecko przystawiać do piersi,niech dobrze złapie sutek razem z otoczką,nie sam sutek.I w końcu po kilku próbach napewno zaśsie i mleko poleci.A jak nie,to tak jak bylo wyżej,ciepłe okłady i masowanie,najlepiej przez męża:)Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Koniecznie pij herbatki laktacyjne. Wówczas znikną problemy z brakiem i zastojem pokarmu. Produkt dostępny jest na CoZaCena – www.cozacena.pl w niskiej cenie. Chcesz mieć pewność, że kupiłaś najtańszy model na rynku, skorzystaj z porównywarki cenowej CoZaCena.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O rety... jak to czytam dziękuję Bogu za mojego lekarza który już w 12 tyg kazal mi regularnie "cwiczyc" piersi, szczególnie brodawki. Liczę na to że nie będę miała takiego problemu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×