***** Ślub lato/jesień 2007 *****

Ja tak wpadam tutaj w przerwie między jednym projektem a drugim... siedzę w pracy i gotuję się :/ Na szczęście w domu mam więcej czasu, szczególnie wieczorami :D

u mnie nadal doba za krótka :)

Cześć dziewczyny... Ochhh co tak pusto od wczoraj? No tak... nie każda wstaje o 6 :D Pozdrowionka i miłego dnia :D

cześc cześć u mnie jakoś leci dzień za dniem ochrzan od szefa za ochrzanem :( a przez chwilkę myslałam że sobie odejdę na wychowawczy ale nic z tego....:( starałam sie ale nie wyszło nie będzie dzidziusia:( chyba jeszcze nie czas ale tak bym chciała..... rozmowa sie toczy:) wiecie co moja poczta sie coś skopała i nie chce wysyłać jak sa zdjęcia chyba ze będę wysyła po jednym:)) pozdrawiam serdecznie i ja witam kasię do sierpnia jeszcze kawał czasu w siepniu sie dopiero zacznie:)) wiem coś o tym w koncu jestem juz mężatką ze stażem hahahaha....

Hej :) Tak wiem, że to jeszcze trochę.. ale dni mijaja... znów kolejny piatek i kojelny weekend....

Tasia - teraz zobaczyłam twój suwaczek... no staż masz :D Pozdrawiam bardzo gorąco :D

hey babeczki, ja dzis niestety pracuje wiec zajrzalam tu tylko pozdrowic was serdecznie i lece odebrac kolejna ekipe z lotniska. Alice , Doroti napiszcie koniecznie jak tam na tydzien przed ??????? Witamy nowa kolezanke:-) Achucha gdzies nam sie juz dawno zapodziala...:-( Jutro organizujemy wszystkim wycieczke w gory to przynajmniej zrelaksuje sie troche na lonie natury:-) trzymajcie sie cieplutko papa

Halo! Właśnie wróciłam ale w środę po pracy ponownie jedziemy iu wtedy zostaniemy do ślubu a nawet kilka dni po. Nie wiem jak u Doroti ale u mnie na razie wyjątkowy spokój. Suknia do odbioru w czwartek, z restauracją prawie wszystko załatwione, apartament na noc poślubną jest w cenie i samochód wiozący nas do ślubu. Uzgadnialiśmy szczegóły z fotografem. Brakuje nam jeszcze alkoholu i upominków dla gości. Mam nadzieję, że taki spokój zachowam do ostatniej chwili. Pozdrawiam wszystkie. Acha - z domu nici :(

nie ma nikogo?

Hej:)) Ja jestem no no Alice do ślubu 5 dni:)) będzie dobrze.Ja tez miałam taki spokój w tygodniu ślubu i tak na prawdę stres mnie zaczynał dopadać w piątek po południu a w sobote to była masakra!! Gdybyście zobaczyły płytę ze ślubu i wogóle jaki stres.... powodzenia....

dziś zaczyna panikować \"moje kochanie\":)

HEJ DZIEWCZYNY :d Pozdrawiam Was bardzo serecznie w pochmurny poniedziałek! Alice... trzymam kciuki w sobotę. Wszystko wypadnie na pewno wspaniale... z tydzień wszyscy goście będą śpiewać ACH, CO TO BYŁ ZA SLUB... :D :D :D

Alice powodzenia!

Kasia- u kogo pochmurny, u tego pochmurny.:-) U mnie straszliwy upał. Żar leje się z nieba.

Alice a co Ty taka spokojna?

Właśnie wyjątkowo spokojna. Nie mamy jeszcze alkoholu, przybrania samochodu, wizytówek i kilku \"drobiazgów\". Ale mamy jeszcze 5 DNI :)

a wiecie co jest najlepsze? za tydzień będę już po

Ochotka - no tak, masz rację. U mnie akurat pochmurno... czyli na Śląsku :)

Ja mam ślub za 2 m-ce i chciałabym juz być po.... A 20 sierpnia urlopik :D hura...... Turcja wita :D

Kasiu - no faktycznie zapowiada się piękny urlopik. Teraz jak nie wypalił nam dom to może też gdzieś uciekniemy na podróż poślubna.

Już się nie mogę doczekać.... :D Suknie już masz w domu???

Jeszcze wisi w salonie.:) miały być małe poprawki .

Echhhh fajnie :D

no pewnie, że fajnie. A i muszę jeszcze znaleźć coś na noc poślubną ;)

UUU LA LA :) To dopiero będzie... No to życzę Wam gorącej nocy ;) Ok, ja musze zmykać! Wieczorkim zjarzę. Miłego dnia, trzymajcie się. Papapa :)

Jestem,jestem.... U mnie też spokój,chociaż mamy troche wiecej załatwiania niż ty Alice,bo dzisiaj zamawialismy mięso,drób,tort...w srode warzywa i owoce...Alkohol już kupiony,a w czwartek odbieramy sale i w piątek z samego rana wchodza kucharki i zaczynają sie przygotowania... Ja już na urlopie i moj M tez...wiec mamy czas na wszystko...a największe ganianie zacznie sie w czwartek...W sobotę odbieram suknie i bedzie wsio....no i racja za tydzien juz bedziemy po....

Doroti - szczerze Ci nie zazdroszczę. Ja mam spokój - bo to restauracja...

Doroti tobie również zyczę powodzenia :)

hey babeczki ja jak zwykle tylko na chwilke , kibicuje wam dzielnie w tym ostatnim tygodniu przygotowan Alice i Doroti:-) trzymajcie sie cieplo! Ja wlasnie wrocilam z gor, kolacyjka i alulu, doktorek konferencjuje sie w Porto a ja jutro z samego rana wracam do moich muzykow:-) Pozdrawiam was serdecznie papa

Mój mąż wlłaśnie pojechał sobie do pracy a ja no cóż.... nasza kocica dzisiaj nam sie oocila w łóżku.Ma dwa kotki fajnie tylko od 3 nie śpimy:( i dlatego już tu jestem. I pierwsza życzę milutjiego dzionka