Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

*aAa*

Jak dlugo goi sie nacinane........

Polecane posty

Gość ***_MISIA_***
Ale mnie kobitki zbulwersowałyście!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Szwy rozpuszczalne też się usuwa!!!! Tą część zewnętrzną, żeby nie bolało i nie ciągnęło. Ja miałam usunięte te zewnętrzne części aż do supełków po 5ciu dniach od porodu. I nie było to tak dawno bo niecałe 4 m-ce temu. Po jakichś 6 tygodniach już nic nie czułam pod skórą:) Idź do lekarza!!!! Natychmiast!!!! Nic Ci się nie stanie, ale po co masz się męczyć!!!! Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ***_MISIA_***
upupupupupupu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja bym nie wziela
zieloneszkielko tu chodzi o to ze mezczyzna w dlugich wlosach to nic nowego i to normalne ale on wyglada jak kobieta ,ja np nigdy nigdzie nie widzialam mezczyzny z grzywka :O wyglada fatalnie ,nie chcesz nieodpowiadaj ale na bank nie ma dziewczyny i jest taki ciepluchny i wogole taka kobitka no nie moge z textu kogos "myslalam ze to ty zielone szkielko" :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aAa - dzięki, zaraz przeczytam a odnośnie tego zdjęcia - dajcie sobie siana ok? Każdy wygląda jak chce, on też ma do tego prawo. I tyle na ten temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to po co weszycie w zdjeciach Zielonegoszkiełka ? PO CO??? zeby pokomentowac sobie ? to jest poprstu smieszne ....i swiadczy ...sorry no musze ...o imbecylizmie ..:O Nie podoba sie ? Nie gap sie !! A nie ...włazisz ...grzebiesz i szukasz SENSACJI ,,,,gdzie Jej nie ma ....Zenujace :O Nikt nie moze sie wyrozniac .wygladac orgynalnie .. szablony powinny chodzic po ulicach .... aAa🌻 Dziwne jest ze lekarz nie poinformowal Cie jaki rodzaj szwów masz \"w sobie\" ....ale insynułuje ze skoro nie powiedział nic o przyjsciu na zdjeie szwow to raczej zostalas zszyta szwami rozpuszczalnymi... Moze przejdz sie do szpitala? albo do ginki swojej ? wspołczuje przezyc ....i 😘 dla synka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość perły przed ...
Acha, pisze się: oryginalnie i insynuuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Acha Lekarz mi powiedzil ze zaklada szwy rozpuszczalne Nic nie mowil o zdejmowaniu dlatego bylam zaskoczona nalotem na mnie Niestety tu na kafe tak juz jest:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
AaA🌻 Jak rozpuszczalne to spoko :) AaA - mnie \"ciagneło\" \" tam \" ...piekło do miesiaca po porodzie ...oczywiscie z kazdym dniem było lepiej ....ale do dzis pamietam to pieczenie przy sikaniu :O no ale mocz dobrze wpływa na gojenie sie rany ....Tez miałam rozpuszczalne szwy ....takze jeszcze z półtora tyg sie pomeczysz i bedzie OK ! Ulge moze przyniesc Tantum Rosa ....i siedzenie w kole ratunkowym badz w kregu poporodowym .... ps: w koncu strzeliłam kilka literówek i niektórzy mieli haczyk :P:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czasami bywa tak, ze szwy sa zbyt napiete i nalezy je przeciac. idz do lekarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to zależy od tylu czymników, że nawet jak się wszystkie wypowiemy to będziesz miała inaczej ja miałam nierozpuszczalne nici, kóre się ściąga po 10 dniach, chyba żeby nacięcie się jeszcze dostatecznie nie wygoiło jak przyszła do mnie rodzinka, to tak latałam po chacie, że po godzinie już nic nie czułam (wszystko się ponaciągało i mogłam się normalnie ruszać) za to jak lerzałam, by się niby wygoiło i odpoczeło to potem mnie tak bolało, że niemogłam się podnieść w 1 i 2 nacinaniu było tak samo (mam już dwujkę dzieci)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi położna środowiskowa ściągała szwy, ta co po porodzie przychodzi do domu do dziecka (nie lekarz i nie ginekolog)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak wyciąga je ktoś doświadczony to czuć tylko kilka ukłuć, nie ma się czego bać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, ja jestem po prostu oburzona, jak niektore z was tutaj pisza! Robicie dziewczynie jazde, bo sie zapytala, kiedy sie szwy rozpuszczaja? a od czego to forum jest? Niedlugo to nie mozna bedzie sie juz o nic pytac! Pozdrowienia dala aaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przeczytałam wcześniejsz wypowiedzi kiedyś tak było (z tego co mi mama mówiła) że nici były rozpuszczalne (czy wszystkie nie wiem) też mnie najbardziej kaleczyły te supełki - trudno się chodzi i siedzi (może lepiej je ściągnij) do moich dziec też mówię \"aniołki\" nie wiem dlaczego ktoś ma czos przeciwko, jest jakaś wyłączność na nazywanie tak dzieci? mam czuć się winna i kogoś przepraszać za to mówie że to są aniołki bo tak czuję, jak ktoś czuje podobnie to mu nie zabraniam nazywać tak swoje dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli byłaś nacinana to nawet przy rozpuszczalnych szwach bedzie cię bolało.Ja również miałam rozpuszczalne i mi powiedziano że nie muszę przychodzić do ściągnięcia,bo niby co się ściąga,skoro się rozpuszczą? Codziennie mocz pupę w korze dębu i bedzie ok.:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emele
ja takze mialam szwy, ale tylko zew i nikt mi ich nie usuwal!!!!!!! polozna przyszla po 4 dniach i powiedziala ze nie usuwa sie ich! chyba ze b przeszkadzaja ja mialam rozpuszczalne po 6 tyg czesc z nich wypadla a reszta sie rozpuscila i jest ok matko o co tyle zametu? niektore wlaza tu tylko po to zeby jadem plujnac chyba? normalnie stare dewoty co niektore

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale nudne jestescie
no wlasnie, moja polozna mowila ze nie po to zaklada rozpuszczalne zeby je po 5 dniach je sciagac a niektorynm chyba sie tylko wydaje ze mialay rozpuszczalne....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale niektóre z was to krowy...... Ja miałam rozpuszczalene i normalne kazali przyjść na zdjęcie tych drugich po 5 dniach i strasznie bolało.... Pomimo zdjęcia wszystko bolało jeszcze ze 4 tyg potem wyleciał mi szew pewnie ten rozpuszczalny- wydawało mi sie ze jak rozpuszczalny to się rozpuszcza i nic nie widać,( dla mnie to nie było takie jasne) i dopiero jak wyleciał to ulżyło mi. Potem wydawało się ze juz jest wszystko ok ale okazało się ze to miejsce zszycia - takie zgrubienie nabrzmiało, zaczerwieniło sie i zaczeło wyciekać cos z niego, okładałam roztworem z nadmanganianu potasu i do wizyty u gina było już ok. A aniołek to przecież ładnie każdy może mieć aniołka jeden w niebie jeden na ziemi (moja mama tez tak do nas mówiła do brata, który zmarł i do mnie). Czepialskie zołzy.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×