faceci

nie rozumiem ich, poprostu porażka na coraz gorszych trafiam;/

bo oni są coraz gorsi, a co się stało konkretniej?

nieprawda, że są coraz gorsi... miałaś po prostu pecha...

oj mało jeszcze wiesz o życiu Dida a twój to taki pewniak nigdy cię nie zawiódł.

facet facetowi nierowny

nie wiem jak Wy ale ja z roku na rok na coraz gorszych kosmitów trafiam;/ powaznie poprostu tragedia.. tak sie zastanawiam o co w tym świecie chodzi? gdzie Ci normalni faceci??

Mika nie wiem ile wiesz Ty o życiu ale ja wiem sporo i....... JESTEM FACETEM...

oni nie rozumieja nas, a my nie rozumiemy ich

ci normalni to gatunek na wyginieciu chyba

równie dobrze można to powiedzieć o kobietach..... więc.... nie wiem za bardzo o co wam chodzi...

wogóle jak ich zrozumieć. ostatnio chłopak, który mi sie podoba a przy okazji bardzo dobry kumpel (ta sama osoba) sobie zrobił "żart",trawający 3 dni że przyjedzie na sylwestra... był na tyle "miły", że do ostatniej chwili wysyłał smsy że już jedzie, że się zgubił..w końcu zadzwoniłam bo się zaczęłam martwić i on "ej, ty na powaznie?? przeciez żartowałem. myślełem że sie rozumiemy" to było baaardzo śmieszne.. śmiełam sięprzez całego sylwka:/

i słuchajcie po co to było?? nie rozumiem.. ale to jest czubek góry lodowej , takich przykładów mogłabym mnożyc:/ z autopsji i z kręgu znajomych

do Dida nie wiedziałam że jesteś facetem sorki po nicku sądziłam że jesteś kobietą

Dida zgadza się że kobiety też czasami odstawiają jazdy ale żeby az takie??

to tu nie chodzi o rozumienie facetów tylko o rozumienie tego jednego egzemplarza.... ile on ma lat?? 15....?? to, że Twój kumpel zachowuje się jak niedojrzały chłoptaś nie znaczy, że wszyscy tacy są..

22

eheheh serio albo ja mam takiego pecha albo ... znam sporo facetów i mogłabym wyliczyć na palcach tych normalnych

Dida to od Dawid..... a kobiety odstawiają nieraz jeszcze większe numery...

to opowiedz, a wogóle ile ty masz lat

kurde nie mówię , że wszyscy faceci beznadziejni itp. tylko poporstu ja Was nie rozumiem , pomimo, że się staram

24... np.: dzień przed weselem na które miała iść (a raczej w nocy bo ok 21) zadzwoniła i powiedziała, że nie może... i to też przykład z życia wzięty....

kurde to teraz już nie rozumiem wogóle ludzi;/

do czego to wogóle prowadzi, odstawianie takich jazd????

a widzisz nie ma My Wy... chodzi o to, że niektórzy ludzie zachowują się czasem jak skończeni idioci i nie ważne jest jakiej są płci...

A czy koniecznie trzeba ich rozumieć? Ja tam wolałabym faceta, który mnie pokocha, nawet nie rozumiejąc :)

jak znajdziesz takiego który Cię pokocha to pewnie będzie Cię rozumiał jak nikt inny na świecie..

przyznam Ci rację, ale ze względów banalnych tzn. że jestem kobietą bardziej zwracam uwagę na idiotyczne poczynania mężczyzn...

wiem wiem tylko gdzie takiego znaleźć;/

rozwinęła sie super optymistyczna pogawędka idealna na nowy rok;)

może nie należy szukać tylko czekać...a on się sam znajdzie...