Do dziewczyn Czy jestesci w stanie wytrzymac bez seksu jak nikogo nie macie?

oczywiscie ,lepiej bez sexu niż z kiepskim sexem jak partner do bani .

a co myslicie o takich ciepłych owczarkach alzackich?

Nim poznałam swojego narzeczonego (z którym jestem 3 lata), to miałam przerwę w byciu w związku, która trwała bity rok. Wówczas prowdziłam ścisłą abstynencję seksualną :P Jakoś nie kręciło mnie przespanie się z facetem, z którym nic mnie nie łączy ;) Ale wcale to nie oznacza, że kobiety, które w takiej sytuacji jak ja byłam, źle robiły, że kochały się z męczyznami. Każdy ma swoje życie i jeżeli dana kobieta jest wartościową osóbką, a lubi takie przygody - to czemu nie? :) Nie rozumiem założenia, że nie powinno się kochać (lub że nie wypada) z kimś, kto nie jest jego partnerem. KAżdy inaczej chce przeżyć swoje życie. I albo będzie tego żałował, albo wręcz przeciwnie :) Życzę wszystkim tą drugą opcję :D

kolezanka a kochalas sie wtedy z wibratorem ?? :>

nie potrafie wytrzymac. Raz tak mialam to przelecialam sąsiada, i kumpla...

;(

a od czego są palce lub nowoczesne urządzenia?:)

tym się różnimy od zwierząt, że umiemy opanowywać popędy :)

Ja dlugo nie wytrzymam , najpierw dręczą mnie sny erotyczne

dziewczyna ktora uprawia sex dla zabawy, poza zwiazkiem to szmata i zaden porzadny mezczyzna jej juz nie bedzie chcial.

bezzebna_lachudre :D

Hm najpierw chciałam napisać \"jesteście”, ale napiszę za siebie JESTEM i CHCE wytrzymać. Bo cenię w życiu inne wartości aniżeli dupa. Mąż z racji zawodu często bywa poza domem, częstokroć widujemy się raz lub dwa razy w miesiącu, więc większość czasu póki, co spędzam bez seksu. Za to jak wraca na trzy dni to bite 72 godziny nie ma nas dla nikogo :p A jak sobie radzę jak go nie ma ... Sama najlepiej siebie znam i wiem jak poruszyć ziemię. Ja zaraz po mężu najbardziej lubię własne paluszki :p Cała inna reszta mnie nie interesuje :) Poza tym zdarzało sie tak, że jechałam do niego kilkadziesiąt dobrych km choćby tylko na numerek :p

hardXxX: nie mam wibratora :P Ale jak widać - przeżyłam :P

Kolezanko seks z przelotnym partnerem moze skonczyc sie zlapanie hiva

i tak, i nie nie kocham się z nikim, za to fantazjuję i zaspokajam się sama

w ogóle nie uprawiam seksu, chociaż mam swoje potrzeby. Co dziwne- mam też partnera:o ale nie bardzo mamy to gdzie i jak robić;O No i boję się zajść w ciążę, a pigułek na razie nie moge stosować. WIęc... musze sobie radzic sama. Palec mi wystarczy:p Czasami nawet kilka razy dziennie.

nie jestem z kims juz przeszło poł roku i jakos sie trzymam, bo dziwką nie jestem :O ps. trza sobie pomagac samemu :P często :P