Jak przekonać żonę do sexu oralnego w samochodzie

jest taka zamknieta na wszelkie urozmaicenie że szlak mnie trafia

ja nie chcę ze swoim mężczyzną robic tego w samochodzie.... wg prawa to miejsce publiczne...znajomy dostał mandat!!!

Mówisz że dziwki biorą za taką przyjemność 50zł i tyle..zawsze pomaga

z przyjemnością zapłaciłbym ten mandat

Pomijając kwestię dlaczego akurat w samochodzie, to myślę, że nie będziesz miał problemów z przekonaniem żony do pieszczot oralnych. Ja mam większy problem...opisałem go tutaj w dniu wczorajszym, ale widzę, że nie znalazł on uznania w oczach uroczych pań moderatorek.

wspolczujemy takiego meza

A mój stary nie chce na drzewie

z dziwkami to jest kaiś pomysł, zresztą wcześniej czy później to się tak skończy.

Żonce fundusze obciąłem-też pomogło.

Musisz kupić lepszy samochód, w małym fiacie też bym nie chciała.

mam całkiem przyzwoity samochód

rozwiedź się od razu i wynajmij prywatna dziwkę, przynajmniej czysta będzie, nie-po-obsłużeniu 6 palantów przed tobą...:o żałosne...

to mi nie przeszkadza komu robiła dziwka(od tego są) a rozwodzić się nie muszę żonie przecież nie powiem

zeby ona się z tobą nie rozwiodła (zdrada to wystarczajacy powod do orzeczenia winy) zreszta z dziwka to chyba to samo co z osoba którą kochasz włóż w rurę od odkurzacza, taniej będzie

*nie to samo

wole żeby wzięła do buzi jadąc moim BMW

taaaa jasne

jak chcesz isc na dziwki to najwyzej Skoda....

Tańsze było niż skoda lepsze 7 letnie B\\MW niż nowa skoda

jak uwazasz, że dziwka lepsza niz zona to i 20 letnie bmw z niemiec bedzie dla ciebie lepsze... sorry - a ty dla swojej zony taki niby superkochanek?

nie 20 tylko 7

tez mi roznica ponawiam pytanie??

pewno że tak

jakby tak bylo, to nie mialaby oporow.. a w lozku tez ma opory?

z czasem jej przeszły

no to moze z czasem jej przejdzie... wrzuc na luz i poczekaj, boshe a moze sie wstydzi, wlasnie jak dziwka zachowywac moze by tak porozmawiac z nia, a nie jeczec i nagabywac.. nie mowiac o szantazu

lepiej uważaj z tym seksem oralnym w samochodzie słyszeliście to: policja przyjeżdża na miejsce wypadku drogowego. kierowca samochodu osobowego rąbnął w słup przydrożny. w rozbitym samochodzie w zapiętych pasach siedzi kierowca - gęba rozdziawiona, oczy w słup, szok totalny. podchodzi policjant i mówi: - i widzi pan jak to dobrze że zapiął pan pasy? pana pasażerka nie zapięłą i co? leży teraz biedna w krzakach z penisem w ustach...

a kochasz Ty swoją żonę???