Czy ufac kolezance?

nie mam sily ani ochoty do pracy ja musze funkcjonowac

a dzieki wam jeszcze z niej zrezygnuje

nara

facet kolezanki wyjechal i wy macie się nią opiekowac, no nie chyba na glowę upadłaś, jak ona sobie nie radzi to niech wraca do domu ... Po co ona u was spi, wykorzystuje sytuację, że u was troche jest nie tak i jest gotowa , spragniona czułości ... Mam nadzieje, że razem nie mieszkacie ? Ogranicz z nią kontakty do minimum, bo to wredna suka i stopniowo doprowadź do calkowitego zerwania stosunkow (zrób to z wyczuciem) ... Badx tez milsza dla swojego faceta i dobrze by było zebyś w jego sercu zasiała ziarenko wątpliwości, niech bedzie trochę o ciebie zazdrosny, TYLKO NIE PRZESADZAJ :-d

Nocowala u nas w Sylwestra, bo nie miala czym wrocic do domu po pokazie sztucznych ogni. Nie bardzo mi sie to podobalo, ale z drugiej strony chcialam pokazac jaka jestem dobra i otwarta. No to teraz mam:( Dzieki za rade. a te wpisy o nicku do... to co to ma byc??

nie ufaj jej, i najlepiej niech ona zyje swoim zyciem, a wy swoim Nie jestes jej niańką

nie wiesz jak to jest ... :-d kto ma wieeeeeeeeeeelkie serce musi miec, wielką dupę, pozdrawiam :-D

kto ma miekkie serce musi miec twarda dupe:-D

Wlasnie-macie racje. Ja ciagle dostaje po dupie za moja dobroc:( Na dodatek wczoraj probowalam wyjasnic chlopakowi czemu jej zachowanie mnie niepokoi, a on mnie wysmial i znowu jest zle miedzy nami:(

Zaczal ja tlumaczyc, ze nie odzywala sie do mnie po tym, jak sie na niego obrazilam, bo jak ja jestem wkurzona, to ciskam piorunami i dziewczyna sie przestraszyla. Jaaaaaasne.

w rozmowie ze swoim facetem pomijaj. On czuje się super, że wzbudza zazdrość w tobie, to łechce jego ego... odpuść sobie, ale rób swoje tzn. niech kolezanka zyje swoim zyciem, a wy waszym. Traktuj ją jak powietrze...

up

Racja, widze, ze nie ma co rozmawiac o tej kolezance z nim, bo nic dobrego z tego nie bedzie.

co mówiły ci juz tu "Behemot" i "Ja bym zrobioła tak" twoj atak na nią, nawet najbardziej uzasadniony, spotka sie z jego kontratakiem, jeszcze sobie tylko swoje argumenty mocniej w głowie utrwali...

nie ruszaj tematu swojej kolezanki, ale rób swoje, to znaczy unikaj kontaktu z nią ... i bądź konsekwentna. W stosunku do faceta miła, ale dobrze zebyś zasiala jakies ziarnko zazdrości u niego, niech wie, że moze ciebie stracić, tylko nie przesadzaj z tym , pozdrawiam, życzę szczęścia

Ta kolezanka nie daje za wygrana:/ Wczoraj moj chlopak zaczepil ja na GG (powiedzial mi o tym), a ona choc w tym samym czasie gadala na GG ze mna nic mi nie powiedziala, ze gada tez z nim! Z kolei wieczorem bralam prysznic i gdy wyszlam chlopak powiedzial mi, ze cos tam mu napisala (niewazne co). Poszlam wiec sprawdzic czy do mnie tez o tym napisala (bylam caly czas dostepna na GG) a tu sie okazalo, ze nie! Napisalam wiec do niej i spytalam czemu tylko mojemu chlopakowi to napisala? A ona sie obrazila i wylaczyla! Tak jakby miala cos na sumieniu! Czy to nie jest kolejny dowod na to, ze go podrywa??

Jezu dziewczyno. Wez na to popatrz z boku. Ty naskoczylas na dziewczyne, ze odezwala sie do Twojego chlopaka, a do Ciebie nie! Wolna wole ma. Moze robic co chce. Ja tez bym Ci nie odpisala na jej miejscu, no bo wez. Szczeniackie zachowanie :o

Przeczytaj najpierw caly topic a dopiero potem sie wypowiadaj. Ktos mi zarezerwowal nicka:/

No i ona nadal zaczepia mojego chlopaka na GG i pisze mu jakies bzdury, np. gdzie ostatnio byla i jak sie bawila albo co ostatni zalatwila. To wyglada tak jakby sie do niego podwalala! A do mnie z kolei na niego nawala. Czy to nie jest podejrzane??

Powiem w skrócie: kolezanka jest nie w porzadku, a Ty jesteś w oczach chłopaka tą złą, która o wszystko się czepia, więc zbliża się do tej drugiej, no bo ona jest miła i uprzejma. Działaj natychmiast! Przede wszystkim stań się bardziej obojętna, odpowiadaj, jak Cie o cos pytają, ale koniecznie zacznij wychodzić sama! Nie uwierzę, że w Twojej dzielnicy jest az tak niebezpiecznie, że nie możesz sama wyjśc do kina. Zacznij wychodzić sama, stań się lekko niedostępna, niech facet gania za Tobą. A koleżankę traktuj chłodno. Natomiast w sytuacji, kiedy TWÓJ chłopak gada z koleżanka, a Ciebie olewa, masz prawo zaprotestować i to natychmiast. Skor jesteście razem, to Ty masz być na pierwszym miejscu i koniec.

Dzieki za rady i opinie. On niestety nie widzi tego, ze ona go podrywa i zachowuje sie nie fair! Zaczelam wychodzic sama, a nawet spotkalam sie z innym facetem. Pomoglo!:) Nawet wprost mi powiedzial, ze teraz bardziej mu na mnie zalezy, bo pokazalam, ze nie jestem okrecona wokol niego jak bluszcz:)

Ta kolezanka postanowila mi dzialac na nerwy. Wczesniej udawala, ze niby jest taka biedna, nie ma tu nikogo, a tymczasem ma sporo znajomych do tego stopnia, ze juz nie nocuje w weekendy w domu, bo zapraszaja ja do siebie na noc. Codziennie prawie odzywa sie do mnie na GG i pisze z kims sie spotkala albo planuje spotkac i co robila. hyba robi mi w ten sposob na zlosc, bo wie, ze ja tu nie mam takich kolezanek, z ktorymi bym sie spotykala. Zreszta nie zalezy mi, bo i tak niedlugo wracacm do Polski. Nawet jakbym miala, to nie nocowalabym u nikogo - nie jestem takim wloczykijem jak ona.

twoj chlopak tez wraca?

Tak, wraca ze mna, ale chce tu jeszcze przyjechac.

Jeśli Ci działa na nerwy, to z nią nie gadaj i będzie najprościej :)

mysle ze niebezpieczenstwo jest zazegnane ;)