Silne bóle jajników przed miesiączką od jakiegoś czasu,czy to normalne?

mam 27 lat, wcześniej miałam bóle zaparciowe i to tylko w dzień gdy miałam dostać okres, ewentualnie w 1 - wszy dzień okresu. Teraz mam bóle w połowie cyklu ( tzn. podczas owulacji ) i jakis tydzień przed okresem, miesiączkuję raczej regularnie, nie mam obfitych krwawień, robiłam ob, nie wskazuje na stan zapalny, wyszło mi chyba 15, podobno to za mało by mówić o stanie zapalnym. W zeszłym miesiącu ból był taki ćmiący, może niezbyt silny, ale uciążliwy, teraz okres spóźnia mi się dwa dni ( zaznaczam, ze w ciązy nie jestem ), dokładnie dwa dni temu złapał mnie silny bol podbrzusza, mogłam leżec tylko na brzuchu, wtedy było lzej, ból był jak skourcz, bolało mnie przy napieraniu i tak jakby współtowarzyszył skurcz odbytu, przyjełam No - spę i polepszało się na jakieś 2 godziny, potem na noc już nie brałam i w nocy samo przeszło, od tej pory codziennie mnie pobolewa, ale raczej lekko, najbardziej czuję to w prawym jajniku, nie chcę z każdą pierdołą latać do lekarza, zastanawia mnie tylko czy to normlane, że tak zmieniły się moje objawy, w tym wieku, kiedy już dawno okres dojrzewania mam za sobą.dzięki z góry za odpowiedzi:-)

up

Czesem kobiety mają naprawdę nieprzyjemne pms - mnie boli dosłownie wszystko już od owulacji, czyli pół miesiąca mam przeje..... Najbardziej dokuczają mi twarde jak kamienie piersi - obolałe, brzuch na dole, kregosłup na dole, jestem opuchnieta tak, że biustonosz mi sie odciska, nawet pachy mnie bolą. Waże 3 kg więcej niż zwykle, tak strasznie zatrzymuje wodę. O moich zmiennych nastrojach można by książke napisać. Kłócę się zaciekle o byle co! Mąż wytrzymać nie może i wcale mu sie nie dziwię. Wracajac do Twojego pytania - jak najbardziej może Cie pobolewać wszystko, co z narządami rozrodczymi jest związane. Zwłaszcza tuż przed okresem :) niestety.

DZIĘKI ZA odp!;-) tak myslałam, w takim razie nie bedę leciała do lekarza, bo chyba nie ma czym się niepokoić;-)