jak zwykle ostatnie zdanie......

dalej nie kumam jakiego rachunku ja niezaplacilam jesli chodzi o kase zawsze placilam i zawsze wszytko ci mowilam

jesli wywinoles mi jaks nr finansowy i ja mam teraz za ciebie placic no to dzieki super bo ja sobie mnie przypominam zebym ja jakies debety i zycie na wyrost prowadzila

moge zrozumiec wszystko ale jednego nie zarabialam tak jak ty i harowalam moi rodzice pomagali tak samo jak twoi zawsze w pierwszym rzedzie byly dla mnie oplat sam zreszta mowiles ze jestem wariatka bo nie mieszkam z toba a martwie sie zeby wszystko w miare mozliwosci bylo poplacone jesli zrobiles mi jakis nr z kasa to dzieki gratuluje

nadal nie kumam co jawyludzilam?

a juz kumam tylko ze to chyba wspolnie zrobilismy a nie tylko ja

gratuluje

i nie kumam co to....????

wiesz nawet niepodejrzewalam ze mozesz byc taki okrutny

zawsze bylam za przestrzeganiem prawa ty nigy ty zawsze mowiles ze frajezy placa.. i ze jestem glupia ze wszystko chce legalnie

tego nawet niebede komentowac bo jest mi przykro

orutny to jestes ty lub wy... jesli chodzi o kase zawsze staralam sie byc uczciwa moze wyjasnij mi dlaczego nie mieszkajac tyle ze soba niedzielilismy kasy na pol wszystko szlo na pracownie a reszta na ciebie na oplaty twoje i twoje wydatki bylam na utrzymaniu rodzicow i nadal jestem

dzieki.....

do ostatnich dni placilam wszystko zero kasy od marca za wlasna prace tyle co na podatki

no ja nie przypominam sobie zebym prowadzila luksusowezycie no chyba ze ty mi wywinales nr za ktory ja bede placic no to dzieki ale tego to sie moglam spodziewac

a ty mnie dobrze traktowales

wiesz niestety z ta kasa to ja jestem cienka nic nie kumam

nie przypominam sobie zebym zrobila cos nie tak cos o czym bys niewiedzial...

ale o co chodzi??

nadal nie kumam szanuje opinie ludzi i jesli chodzi o prace to kasia wie ze narazie podjelam ja na okres probny jak sie nam ulozy

dalej nie kumam na koszt jakiego rozmowcy?

wiesz nadal jestem glupia

zaczynam kumac... dzieki

taaaak no coments nawet nie chce mi sie tego komentowac

no slonko ty sie nie mscisz w przyzwoitych granicach tylko juz bez granic... widze ze jedziesz po calosci.. no no gratuluje nienawisci wiesz to co ja w najgorszych moich godzinach mowilam nigdy za to bym niewpadla na pomysl zeby to spenic.... no ale ty zapomnialam jak snules plany zakapowania jacka wymyslales donosy itp... no tak u mnie moze slowa a u ciebie machina wruch...

rodzinny sekret nie kumam

no wlasnie widze tylko co ja ci takiego uczynilam????? slucham bo nie kumam

serio jaki?

nie kumam zadnych sekretow takich z konsekwencjemi nigdy nikomu niezdradzilam nigdzie nie donioslam brzydze sie donosami

ale potobie to sie wszystkiego mozna spodziewac... o ile mnie pamiec nie myli

ty zawsze chciales dokopac doniesc albo naslac urzad skaRBOWY ITP