Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość męcząca sie BARDZO

Jesli ktos ma dla mnie rade/y prosze o kulturalne wpisy

Polecane posty

Gość męcząca sie BARDZO

Troche tego jest ale prosze poswiećcie chwile... Od dobrych 10 lat (a mam obecnie 20) mecze sie z moja wada wymowy.Nie jest to jakanie, bardziej niewyrazne mowienie,szczegolnie nie moge nad tym zapanowac kiedy sie denerwuje. Czesto czuje taki dziwny skurcz miesni w okolicy ust i ogolnie twarzy, przez ktory nie moge "wejsc" w pewne słowa sylaby a nawet liter w zdaniu. To jest niekontrolowane (chociaz to oczywiste) czasami jak mowie jakies slowo to te miesnie sprawiaja ze przestawiam litery w tym wyrazie albo zastepuje niektore innymi. Do tego mowie szybko,czasami tak ze sama siebie nie rozumiem ;/ Smiechu moze byc przy tym kupe ale nie dla mnie... :( Czasami ((niekiedy jak mam gorsze dni to bardzo czesto, a niekiedy prawie w ogole...nie wiem od czego to zalezy))... wiec czasami jak mam juz w glowie to co chcialabym powiedziec czuje ze jak powiem ktores, konkretne slowo lub wyrazenie to bede miala tak silny skorcz ze nie dam rady go wypowiedziec. I to jest naprawde okropne, bo nie moge pokazac ludziom prawdziwej siebie,tego (nawet madrego) co mam do powiedzenia. Zamiast tego jestem zmuszona mowic krotkimi zdaniami, nie zawsze to co bym chciala.Czesto przekladam wyrazy w zdaniu zeby bylo mi latwiej wypowiedziec cale, a wtedy powstaja niegramatyczne wypowiedzi i wychodze na jakas prosta, malo wyksztalcona pusta osobe, ktora ma nie za wiele do powiedzienia :( To jest okropne uczucie nie potrafic wykonac najprostrzej rzeczy-> MOWIC, ale tak naturalnie swobodnie. Bez ciaglego stresu, ze znow wyjde na idiotke, kiedy sie przelame i powiem cos, co wiem, ze i tak mi nie wyjdzie...i przewaznie nie wychodzi. A wtedy robie takie dziwne miny zeby konkretne zdania mi przeszly przez usta... Wiem ze ludzie maja wieksze problemy, ale przeciez mam prawo zalic sie na swoje ;P Za pare dni podpisze umowe z biurem kredytowym, a tam wiadomo trzeba mowic zeby cos sprzedac. cudem wybrali mnie z kilkunastu chetnych po pierwszej rozmowie, do grupy 4-rech osob odbywajacych znow rozmowe z calym dyrektorem.I ze wszystkich chetnych zostalam wlasnie ja. Staralam sie wtedy jak moglam zeby choc dobrze mowic i nadrabiac komunikacja niewerbalna ;) jak tylko sie dalo... i udalo mi sie!... Ale teraz zamiast sie cieszyc zamartwiam sie bo przeciez tak naprawde wcale nie powinnam tam byc... Co mam zrobic zeby choc w polowie poprawic jakosc swojej wymowy? Zdaje sobie sprawe ze to przez nerwy (mam patologiczna rodzine) i przez geny (mama tez tak miala jak byla w moim wieku ale teraz mowi lepiej, moj mlodszy brat mowi podobnie do mnie) Znacie jakies strony w necie na ktorych sa cwiczenia, moze znacie kogos z podobnym problemem i wiecie mniej wiecej jak cwiczy, zeby ta wade chocby zmniejszyc?? PROSZE POMOZCIE...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość męcząca sie BARDZO
upupupupupupupupupupupupupupupupupupupupupupupupupupupup

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość męcząca sie BARDZO
chsastz bzmi w tcinie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość męcząca sie BARDZO
sucha sosa w casie susy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kilado
A nie możesz iść do logopedy ,tam uzyskasz fachową pomoc . Lekarz określi Ci ćwiczenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam 63 ...
mów wolno przede wszystkim, nie obawiaj się - rozmówca poczeka :) i nie myśl o "wadzie" ktora IMHO ma bardziej podłoże psychiczne i jest skutkiem tremy zwykłej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ghgfh
byłaś u logopedy?Może warto się wybrać i poprosić o zalecenia do ćwiczeń w domu??Jeżeli jeszcze się uczysz (np. zaocznie) to idź do Poradni Psych.-Pedagog. w Twoim mieście lub regionie- logopeda umówi Cię na spotkanie (niestety są kolejki:(chyba, że przyjmie Cię prywatnie...Taka jest moja rada: 1.diagnoza logopedyczna 2. terapia logopedyczna 3. ćwiczenia w domu 4. kontrolne wizyty u logopedy POWODZENIA!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość męcząca sie BARDZO
No wlasnie o to chodzi ze nie chcialabym isc do logopedy dlatego tutaj prosze o rady. Ale i tak dzieki (tobie podszywaczu tez ;) ) A nie orientujecie sie ile takie wizyty moga kosztowac?? Chyba sie jednak zdecyduje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lululllululullululu
to znow nasza zalosna malolata jak jej tam...furious ma problem :D nie mowcie jej ze ma isc do logopedy bo jej tam mama nie pusci :D ehh te dzieci, same ofiary z siebie robia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agro 01
hej ja mam podobny problem nie jąkam się ale nie wyraźnie mówię .Czasami mowie nie składnie chce cos powiedzieć a wychodzi z tego stek bzdur to mnie deprawuje jestem na studiach mam prawie 22 lata dużo czytam żeby zwiększyć swój zasób słów a mimo to nie wyraźnie mówię i czasami się zacinam nie wiem co jest ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Joda Ben Hur
Twoją wadą wymowy jestt nadmierny słowotok. Wybacz, ale nie chciało mi się czytać twojej noweli :O Streść to w 3 zdaniach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kmsjdc
a czytaliscie tu kiedys wypowiedz jednego faceta co mowil ze po kilku latach cwiczen zaleconych przez logopede ma tak wycwiczony jezyk ze seks oralny to dla niego pestka i jego kobiety sie zachwycaly jego umiejetnosciami oralnymi ? :P idz, zobacz jaki moze byc ciekawy skutek uboczny :) potem twoi panowi moga padac z zachwytu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×