Czy uzdrowiciele rzeczywiście mogą pomóc w wielu schorzeniach???

Jak w temacie.

mi kiedyś pomogła taka uzdrowicielka z Orli na Podlasiu.

nie tyle co pomoc co skierowac na badania, moj ojciec mial problemy z brzuchem robil setki badan ktore nic nie dawaly a bolalo go dalej poszedl to bioenergoterapeuty i on mu powiedizial ze moze zbada jeslita bo ma tanm zla energie i diafnoza byla odbra . ale wyleczyc nie wylecza.

córka mojej znajomej przez takiego palanta-uzdrowiciela zeszła z tego świata... Kazał odstawić leki i pić ziółka :P

Czy potrafią uleczyć? - Tego jednoznacznie nie mogę powiedzieć. Ale napewno mogą pomóc w terapii konwencjonalnej - chociażby dodać pozytywnej energii i siły do walki z chorobą. Potrafią pomóc w sposób, którego może do końca nie rozumiemy albo, którego nie chcemy zrozumieć. Jest wielu oszustów, którzy tylko udają, że leczą ale są także ludzie, którzy rzeczywiście posiadają predyspozycje w tym kierunku. Zdrowy człowiek może nie odczuć ich ingerencji. Czuje się ją będąc chorym. Piszę tak bo doświadczyłem tego na własnej skórze.

Poza tym to nie uzdrowiciele ale Bioenergoterapeuci.

Szeroko rozumiana grupa uzdrowicieli to: energoterapeuci (bioterapia, reiki, polarity, aikido), kręgarze, hipnotyzerzy, zielarze iin. oraz radiesteci. Jak nie trafić do oszusta ? - szukać kontaktów przez cechy i zrzeszenia oraz renomowane centra medycyny alternatywnej (Np. Bioton, Komed, Deesis - Warszawa, CUD, Natura - Kraków, CTN- Wrocław). Nigdy do jakiś objazdowych i krzykliwych z podejrzanymi dyplomami. I pamiętajcie że healerzy nie leczą chorób ale ludzi. Najlepiej jest jeżeli współpracują z lekarzami albo sami lekarze są uzdrowicielami. Nie jest ich wielu ale cieszmy się z tego co mamy.

kk twierdzi, że uzdrowienie na płaszczyźnie fizycznej przez takich reikowców pociąga za sobą szkody na przykład na płaszczyźnie duchowej

KK twierdzi różne rzeczy żeby zwalczyć konkurencję. Poza tym decyzja należy do was. Byłbym ostatnim który by namawiał że trzeba pójść do tego czy tamtego uzdrowiciela. Pozostawiam tylko informację. PS. Reiki praktykuje wielu katolickich księży i zakonników i jakoś im to nie szkodzi "duchowo".

xyz-----xyz mi też kiedyś pomogła uzdrowicielka z Orli. Schorzenie może nie zagrażało życiu, ale było bardzo uciążliwe i chorowałam na nie kilka lat. Najpierw się trochę pogorszyło bo odstawiłam leki, a potem to już tylko było lepiej.

Mi też pomogła ta znachorka z Orli. Lekarze wiele czasu mnie leczyli bez większych rezultatów, a ona mi pomogla.

kiedyś byłem u jakiegos uzdrowiciela i pomógl mi zwalczyć trądzik. wcześniej chodziłem do dermatologów- nic nie pomagało

KK maja racje, po tym co widzialam na niektorych osobach sama bym nigdy nie poszla do żadnego uzdrowiciela reiki czy bioenergoterapeuty.Na początku te osoby czuly znaczną poprawe stanu zdrowia, ale po jakimś czasie czuly się coraz gorzej, az nie mogly spac nocami. A jeski chodzi o księży czy zakonnikow to praktykują, bo nie maja swiadomości , ze to jest złe, nie mają świadomosci czym to pachnie. Mojej koleżanki mama zajmuje sie reiki, chodzi do koscioła nawet do spowiedzi, bo nie uwaza ze reiki jest złe i sieje zamęt wokół siebie.

Ziola --> ciekawe że ja jakoś nie zaobserwowałem tego wśród żadnej z licznych osób które poddawały się healingowi. Niektóre z nich nawet po 10 latach czują się dobrze i nie wpadły żaden "zamęt". Inna sprawa że cudów nie ma, najlepszy uzdrowiciel nie pomoże jeżeli świadomie niszczymy zdrowie przez styl życia...

postawił diagnozę pare lat temu która potwierdziła się dopiero po dziesiatkach badań lekarskich - czyli dziadek za pomoca samych dłoni prześcignął współczesna medycynę . Nie tylko mi pomógł- całą rodzinę prześwietlił, co kiedy, dlaczego ale prawdziwych uzdrowicieli z talentem jasnowidza jest niewielu- a oszustów pełno.

dziala?

ja tylko raz byłam u jednej kobiety. Nie dałabym za nią złamanego grosza, ale podobało mi się, że płaci się po wizycie "jak zadziała od razu". Z wyglądu przypomina ukraińską handlarkę na stadionie ale muszę przyznać, że weszłam z pewną silną fobią do leczenia a wyszłam bez fobii ! z przyjemnością zabuliłam trzy stówy a lęk nie wrócił do tej pory choć minęły 2 lata. Więcej u niej nie byłam nawet nie wiem czy nadal praktykuje ale nadal jestem pod wrażeniem.