KOLCZYK W JĘZYKU....WRAŻENIA......PODZIELMY SIE WRAZENIAMI...

HEY,mam kolczyk w języku i w pępku...chcialam poczytac teoszke czy Was to bolalo.....jak przetrwalyscie ten tragiczny okres po przeklociu.....:) ja bylam w szpitalu nawet bo wyskoczyla temp.38,9.... ale warto bylo pocierpiec...fajna zabawka....:)

a Ty nie masz nic innego do roboty poza pisaniem glupot i dzieleniem sie wrazeniami na tak puste tematy???? zenada....

osobiscie nie mam nic przeciwko "piercingom", to indywidualna sprawa, jednak sama nigdy bym sie nie zdecydowala, wystarczaja mi moje 2 dziurki w uszach :) co do kolczyka w jezyku, doprowadza mnie do mega obrzydzenia jak ktos go ma i non stop bawi sie przesuwajac go pomiedzy zebami i wywalajac jezor na wszytskie strony swiata :O:O:O:O

poza tym strasznie niszczy zeby

mam od 3 lat i żadnych zębów mi nie nicszczy.Jak jest dobrze zrobiony to ich nawet nie dotyka. puste gadanie,kogoś , kto nigdy nie mial go w buzi.

ehhhhhhhhh juz nie masz sie gdzie chwlalic nei ma nic gorszego niz dziewucha non stop wywalajaca jezor zeby eksponowac swoj kolec ;/ blehhhhhh to sie robi albo dla siebie ale dla szpanu

zgadzam sie.....kolczyk w języku wcale nie wygląda tak super jak mogłoby sie wydawać:/ podobno z kolczykiem fajnie się całuje ale ja jakoś w to nie wierze....poza tym strasznie niszczy zęby no i zostają resztki od jedzenia fuuuuj!!!! Natomiast kolczyk w pępku czemu nie??!!:) bardzo ładnie wygląda,dla mnie jest git;)

DO NUDZICISIE- TO całe forum jest po to stworzone, ajeśli Ci sie moj temat nie podoma to po co w niego wchodzisz? pisze do lasek ktore maja kolczyki w jezyku a nie do takich jak Ty!!!!!!!!!

Do EWELAA- resztki jedzenia nie zostają , gdyby tak bylo to wierz mi ze bym go juz nie miala:)...jest specjalna stal która TEMU ZAPOBIEGA, CHYBA ZE KTOS MA PLASTIKOWY...TO JUZ JEGO SPRAWA...:)

KOLCZYK W JĘZYKU ================= 16:21 Fredowa (fredka91@o2.pl) kolczyk w języku to fajna sprawa mam juz go ponad tydzien !! nie wierzcie w to ze nie bedziecie mogly jest czy pić (zimne piwo zmiejsza opuchlizne,a wódka odkazi)! co prawda pierwsze sniadanie z kolczykim bylo dla mnie najdluzsze w zyciu bo normalnie jak kanapke jadlam 1min to jadlam ją 15 a jak pale normalnie 5 min to pale 10 !! opuchlizna trzyma sie pare dni ale jak bedziecie płukały język w zimnej szałwi to bedzie dobrze !! nie żałuje tego co zrobilam a jaka fajna zabawa jest gdy sie całujesz z chlopakiem heh tylko pamientajcie nie jedzcie nabiału i nie jedzcie nic gorącego przez pierwszy tydzien a potem juz z górki 16:42 Yuki a ja mam już kolczyk w jezyku 4 lata i sie nie chwale, a w pępku 5 lat teraz to juz zadna przyjemnosc przebijania tych miejsc kiedys byla to oryginalnosc teraz zwykle nasladowanie.. Wszyscy tylko kolczyki i kolczyki... A pamietam jak 5 lat temu nie moglam nigdzie znalesc salonu piercingu.. a jaka radosc wtedy byla i jaki "Lans" hehe a teraz .. smiac mi sie chce z tych ktore chcą być takie same jak WIEKSZOSC Ja chyba wyjme kolczyki ktore mam Bo wcale mi nie pasuje wmieszanie sie w tlum zwyklych ludzi Stawiam na oryginalnosc