Czym kierowaliście sie wybierając date ślubu???

Tak z ciekawości pytam. Ja mam 7.7.7 więc chyba nie musze nic wyjaśniać. Pamietna data. A wy???

my tez mamy ta sama date slubu:)7.0.7.07:) pozdrawiam

niepowtarzalna jest. tzn chodzi mi o to ze trzy takie same cyfry juz sie chyba predko nie powtórzy!!

też \"trzy kosy\", 7.7.7, a trzy cyfry były i rok temu (6.6.6.) :P nie wybieralismy jakoś specjalnie, po prostu pomyslelismy, ze warto byloby wykorzystac te date, ot i cala tajemnica :) do slubu sie zbieralismy juz jakis czas, ale ciagle go odkladalismy. teraz mysle, ze to i tak nie jest dobry czas, ze wzgledu na te cholerna kase: kupilismy mieszkanie, robimy doktoraty, za wszystko trzeba placic i trudno nam odlozyc na slub, ale fama juz poszla i sala zarezerwowana, wiec trzeba jakos zeby zacisnac.

a nie przeraza Was ta data? W koncu siodemki nie sa szczesliwymi liczbami jak to jest powszechnie uwazane.

datą porodu

Wlasnie ze 7 jest szczesliwa liczb

ma m gdzies, czy to szczesliwe, czy pechowe liczby. dodatkowy dol, bo w lipcu nie ma r, co? dajcie spokoj z tymi zabobonami

moja data to 12 maja ,tez slyszalam,ze maj to pechowy miesiac na slub.....ja jednak uwazma,ze maj to przeciez piekny miesiac zakochanych:) i bardzo pozytywnie mi sie kojarzy....:)

podchodzi do tych spraw i przywiazuje wagę do daty slubu od razu powinien ustalić dat rozwodu

jak to idiotycznie??? no chyba kazdy czyms sie kieruje jak wybiera date jednego z najwazniejszych dni w życiu

ze data fajnie wyglada w zapisie bo to jest idiotyczne

tez tak uwazam. My wybieralismy najpierw przyblizony rok, pozniej pore roku a pozniej miesiac. Daty dniowej jeszcze nie ma .

ja tez nie wybieralam daty patrzac jedynie na to ze fajnie sie prezentuje. slub w 2007 byl juz dawno zaplanowany chcielismy w lecie popatrzylismy w kalendarz i stwierdzilismy ze jesli taka sie akurat trafila to czemu nie

W przypadku roku nie bylo dyskusji - to musial byc 2006 Chcielismy wesele na jesieni , zeby nie bylo upału - najpierw myślelismy o październiku - ale wtedy jest juz jest krótki dzien. Wiec przenieślismy sie na wrzesien - byly 4 soboty - wybór padl na 16 wrzesnia , bo moja mama obchodzila wtedy 50 urodziny :)) 16.09.2006 mamy w dacie ślubu 6 i 9 - paradoks odwrócona 6 daje 9 i na odwrót :)) 6 LICZBA TO DIABELSKA LICZBA :))

akurat wypadło w poniedziałek - ślub kościelny. Ksiądz się zgodził bez oporów, w UC nie było zmiłuj i musieliśmy w sobotę przed. Uparliśmy się, że musi być w 5 rocznicę naszego związku:D

to dopiero data :-D :-D :-D a niektórych z Was, to pewnie jeszcze na świecie nie było.... ;-) i jest szczęśliwa!

12.12.2012... :o:o:o

to fest prawie 6 lat wczesniej. niezła prowokacja

Zależało nam na zimie, śniegu, białym krajobrazie i zdecydowaliśmy się na styczeń. Chcieliśmy mieć zdjęcia na śniegu i w styczniu mam urodziny. Mieliśmy szczęście bo był śnieg i mamy dzięki temu fajne zdjęcia. Nie żałuję tego, że zdecydowaliśmy się na ślub zimą.

a my na początku jak zaczelismy sie spotykac to na ktorejs z randek zazartowalismy,ze pobierzemy sie 07.07.07 wiec kiedy sie zareczylismy 1,5 roku temu data slubu była oczywista

u nas jest też 07.07.07 a imprezka będzie na całego bo najpierw jest rocznica ślubu moich przyszłych teściów (5 lipca) potem moich rodziców (6 lipca) a zakończymy 8 lipca moimi imieninami :-) i mamy zamiar mieć staż małżeński dłuższy niż nasi rodzice razem wzięci ;-)

miłością i chęcią bycia razem."magiczne"777 etc-bzdety

"planuje" no to się jeszcze na czekasz ;0)

kierowaliśmy się wolnym terminem sali, a chcieliśmy się pobrać w 2007. Miesiąc i dzień był bez znaczenia.

wydaje mi sie lepsza, niz te same siodemki - 20.07.2007

Tez miałam slub zimą 26 listopada, tzn to byla jeszcze jesien, ale sniegiu napadalo strasznie duzo wtedy :) Ja uwielbiam jesień, deszcz, szarosc na dworze.. śnieg też :) wiec wypadło bardzo fajnie

upupup

Urodzialm sie w maju i moja ciocia zawsze przepowadala,ze w tym miesiacu powinnam wyjsc za maz.Bylam mile zaskoczona,ze moj przyszly maz na poczatek zaproponowal maj.Tak juz zostalo,od 3 lat jestesmy malzenstwem