Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość iza24.

mamy jak radzicie sobie ze srtesem gdy waszemu dziecku krzywda sie dzieje...

Polecane posty

Gość iza24.

witajcie kochane wiem ze moje zmartwienia przy innych to napewno blachostka,wiem o tym ze wsrod waszych dzieci lub waszych znajomych zdarzaja sie jeszcze gorsze rzeczy ale ja nie potrafie patrzec nawet na to jak moj dzieciaczek sie przewroci... serce mi sie kraje .Ale nie o tym chcialam pisac czeka mojego synusia 2 narkoza z powodu zabkow, nie iwem jak to przezyje ,pierwsza byla miesiac temu teraz przez nieszczesliwe udezenie w stol musimy zas przez to przechodzic ,wszyscy mi mowia ze przesadzam ze to tylko zeby ale m oje dziecko ma tylko 19 miesiecy!!!! boje sie zas idziemy dzis na 17 !!! skonsultowac sie co bedzie dalej czy mu zas wyrwa czy koronke dadza trzymjcie kciuki za moje cudo ... pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
TRZYMAM KCIUKI. moj jest w szpitalu i jakos trudno mi poradzic sobie z emocjami- ale musze Trzymaj sie🌻 ucaluj synka 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iza24.
a co sie stalo twojemu i ile ma latek ????ty tez sie trzymaj pozdrawiam ucaluj dzieciatko.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gdyby mojemu dziecku cos sie stalo..nie wiem czy bym to przezyla! Nie wyobrazam sobie!(tfu tfu!) Od miesiaca moj synek ma problemy ze zdrowiem i niejedna noc juz przeryczalam:( chyba nie ma nic gorszego dla matki niz cierpiace dziecko..w dodatku trzeba sie jakos trzymac i byc silną-wlasnie dla dziecka, bo ono tego potrzebuje. Macierzynstwo jest trudniejsze niz myslalam..pomimo pieknych chwil bywaja naprawde ciezkie momenty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bądź dzielna.Man nadzieje że to nic poważnego. Jak ja sobie radze? chyba sobie nie radze.Kiedy miał kolki płakałam razem z nim,kiedy wychodza ząbki chodze cała podenerwowana,kiedy jest chory siedze i tule jego do siebie bo on tego chce. A keidy zaśnie zdarzy mi się uronić łzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moje dziecko lezało w spitalu latem pokaszone przez osy około 10 ukaszen i doba była decydujaca czy przezyje wyłam jak bubr nic nie spałam nie radziłam sobie w ogóle non stop wyłam ....... troche sie uodporniła teraz ale tera go mocno pzrtulam i całuje jak sobie cos zrobi a on od razu sie usmiecha a w szpitalu wmawiałam sobie ze bedzie dobrze ze musi byc dobrze wsparcie najblizszych tez jest wazne pozdrawiam bedzie dobrze....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iza24.
jestescie naprawde dzielne mamusie. wlasnie wrucilismy od tego detysty i jednak jest tak jak przypuszczalam czyli mu wyyrwa ale o tyle dobrze ze nie beda stosowali zas narkozy tylko cos innego .moj syneczk ma 19 miesiecy i juz nie bedzie mial 3 zebow na przodzie jestem zalaman boje sie ze bedzie seplenil .kiedy waszym dzieciaczka wyszly 2 zeby ? napewno kolo 7 roku zycia .boze on tyle lat nie bedzie mial zabkow..... jestem przerzona znacie moze jakies podobne przypadki.? naprawde ja nie wiem co zrbila jakby mojemu dziecku przytrafilo sie to co waszym...naprawde was podziwiam ale co zrobic trzeba to jakos przezyc ,trzymajcie sie . ZNAJOMA napisz jak sie teraz ma twoje dzieciatko ???kiedy z tego wyjdzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×