mam PROBLEM

moim problemem jest WF- od początku roku nie byłam na żadnych zajęciach bo się boje :-( zawsze miałam z WFem problem, miałam zwolnienie przez całą podstawówkę i gimnazjum a teraz dupa, musze ćwiczyć. A ja nawet nie umiem w siatkówke grać.. :-( pomocy, co ja mam teraz zrobić?

50zł w kieszeń i do lekarza leć :D

to jest dramat... cala podstawówka i gimnazjum na zwolnieniach jechałaś to co od 3 klasy wiedziałaś że masz problem z w f ????? gratuluję Twoim rodzicom i Tobie podejścia....

Znam ten problem. Mam teraz ogromny stres- własnie przez wf. Bo nikt nie chce ze mną ćwiczyć, jestem z tego beznadziejna. I nie mogę nic z tym zrobić! Próbowałam ćwiczyć więcej i w ogóle. I nic, nadal jestem po prostu lewą nogą z wfu. Brzuch mnie boli już od samej myśli, że jutro muszę ćwiczyć, przebrać się w obrzydliwy dres, w których okropnie wyglądam.. I jeszcze muszę być oglądana przez rzeszę facetów siedzących na ławeczkach i oceniających 'laski'. Nienawidzę tego... :(

a dlaczego nie ćwiczyłyście?

Ja ćwiczę. Od zawsze, od początku, nigdy się nie migałam. Ale i tak jestem beznadziejna w tym :O

Ale dlaczego się tym przejmujesz..? Zbywaj wszystko śmiechem - przewrócisz się, śmiej się, nie odbijesz piłki, krzyknij na cały głos - \"SORRYYYY ALE ONA TAK SZYBKO LECIAłA\" albo coś w tym stylu. Odbierz wf jako zabawę, a nie przykry obowiązek.. więcej wiary i dystansu do własnej osoby

miałam zwolnienie z powodu astmy wysiłkowej, ale teraz lekarz prowadzący twierdzi że jestem w dobrym stanie i troche ruchu mi się przyda. Ale ja umieram jak podbiegne do tramwaju :-(

Kup sobie jakieś fajne spodnie od dresu, takie rozszerzane u dołu, na góre nie powyciągany t-shirt tylko jakaś fajna sportowa koszulka, lekko dopasowana, poczujesz sie wtedy bardzoj atrakcyjna fizycznie może i nie beda ci przeszkadzaly rzesze chlopakow na laweczkach, a wręcz przeciwnie? :) No albo załatw sobie zwolnienie, to naprawde nie jest problem w dzisiejszych czasach ;) nieraz wystarczy i 30 zł a nie jak ktos napisał - 50 Pozdrawiam