Dokładnie rok temu..

.. wylewałam łzy na kafe przez jakiegoś debila, który z premedytacją złamał mi serce.. A dziś, po tym niefortunnym czasie.. udało mi się stanąć na nogi. Nie myślę o nim, udało mi się zapomnieć. Jest nawet ktoś, kto pomaga mi w tym nieświadomie.. Ale gdyby nie wy, nie byłoby tak łatwo.. dziękuję

to cieszy :-) trzymaj sie dzielnie i pamiętaj że po burzy zawsze wychodzi słońce

heh, powinna to przeczytać każda dziewczyna, której się wydaje - może jak tobie rok temu - że już się dla niej wszystko skończyło, że teraz to już czarna rozpacz itd :) a tymczasem coś jest zawsze za zakrętem trzymaj się, Fioletowa, fajnie że stanęłaś na nogi :))))))))))