Kocham księdza i będę mu wierna na zawsze !!!

to prawie jak kosciolowi, gratuluje wiary :D

naszego księdza proboszcza? to dopiero nowina

no tak bo ten jak widac kosciolowi zaslubiony :D albo zostan zakonnica, przynajmniej w jednej sekcie bedziecie razem :D

moherowy beret, wiadomo :p

Jeśli to nie prowokacja, to marnujesz sobie życie :(

robilismy to w całym kościele, księża sa cudowni.....w tych sprawach

no to to napewno, w seminariu z kolega to nie to samo co z baba w kosciolku, to sie wyzywaja :D

skończyłam z miłoscia do księdza,po 2 latach,nie warto ,to tylko ból,łzy,cierpienie

ja tez kocham ksiedza i jest cudownym facetem,napisz wiecej moze pogadamy, bez zartow, pozdrawiam wszystkie zakochane w czarnych.

:) pozdrawiam wspolbraci w kaplanstwie ;)

nie naiwna, tylko widze w nim czlowieka, a nie faceta do rzniecia, wybaczcie dosadnosc, wiecie jak oni sa samotni, jak szukaja bliskosci drugiego czloweika?

samotni?? no bez przesady... mają tylu współbraci i innych "współksięży"...;)

tylko się śmiać z głupich

kocham X i będę mu wierna na zawsze !!!!!!!!!!

także kocham księdza, a czy to coś złego??

Przychodzi facet do spowiedzi i mówi, że zgwalcił nieletnią. Ksiądz wyrozumiale: - Pewnie ona Ciebie, mój synu, sprowokowała... - Tak, proszę księdza. - Odmów dziesięć zdrowasiek i masz rozgrzeszenie. Przychodzi drugi facet i mówi, że zgwałcił staruszkę. Ksiądz wyrozumiale: - Pewnie to był jej ostatni raz w życiu, więc zrobileś dobry uczynek, synu. - Tak, proszę księdza. - Odmów dziesięć zdrowasiek i masz rozgrzeszenie. Przychodzi trzeci facet: - Zgwałciłem księdza z sąsiedniej parafii ! Ksiądz - waląc pięścią w konfesjonał: Pamiętaj, tu jest twoja parafia! Tu jest twoj ksiadz!

:D:D:D:D!