młoda samotna mama czy ma szanse na nową miłość???

Agnieszka, ale poki co nie pojdziesz do sklepu i nie kupisz faceta na samotne wieczory. Chyba lepiej zaakceptowac ten PRZEJSCIOWY stan i sie cieszyc zyciem.

Wiem o tym.Ale siedziec z zalozonymi rekami to tez nie ma sensu bo przeciez milosc nie zapuka do moich drzwi i powie"czes szukalas mnie to jestem" Przestalam wierzyc w bajki jak mnie zostawil ojciec mojej corki. Czasami to czuje w sobie tak ogromna zlosc ze ciezko mi jest sobie z nia poradzic.

szalone Kobiety :P hehehhee kazde dziecko potrzebuje ojca... ja tez to widze, mimo tego ze ma 1,7 to potrzebuje tej bliskosci... powalone jest to zycie !!

czujesz sie stara?> dlaczego?

a Wasze dzieciaczki nie maja kontaktow z tatusiami?

pewnie ze do nikogo milosc nie przyjdzie i nie zapuka do drzwi..ale na sile tez jej nie znajdziesz..

zawsze tez zal do faceta bedzie w nas :P ja sama przynajmniej tak czuje ... kiedy jest dobrze i mam dobry humor to jest ok, ale jak mam ciezkie chwile i jest mi smutno to wtedy szystko wraca i mam tak potwornie wielki zal i pretensje do niego ze to... wszystko jest dobrze, jak sie uklada po naszej mysli...

Wiele sie na to sklada.Obowiazaki mam za dwoje rdzicow.OD 2 lat nigdzie nie bylam.Nie pamietam kiedy ktos powiedzial mi komplement jakikowliek.Moze to glupio zabrzmi ale brakuje mi sexu ,czucia sie piekna i wyjatkowa. Ja jak uordzilam schudlam 28 kg i po tym dostalam zmarszczek.Stosowalam roznych kremow ale guzik to pomoglo. Ze mna cos jest chyba nie tak

moja cora ma.. ja sie z ex przyjaznie. od jakiegos czasu.. chyba doroslismy do pewnych rzeczy..i oboje staramy sie zeby nasz corcia miala jak najlepiej...ale dluga droga byla przed nami zeby dosjc do takiego stadium...i nie mowie ze juz jest idealnie bo nigdy tak nie bedzie... no ale jest niezle..

Aga od 2 lat jestes sama? czemu nigdzie nie wychodzisz?

Moja corcia ma raz na 2 miesiace bo wtedy tatus sobie o niej przypomina.A tak nawet nie napisze co u niej slychac.Jak mu pisalam ze jest mamala chora i nie daje rady bo juz 3 noce nie spalam to on na to ze tak juz jest. Mam wrazenie ze jego dziecko nie inetersuje i to mnie najbardziej boli.

tatus mojej cory na samym poczatku sie nie odzywal ani nie przyjezdzal, ostatnio troszke sie zaczal pojawiac... a ona tak bardzo sie nim cieszyla ze az ja z nia sie tym cieszylam... ale co z tego jak to tylko jest chwilowe, bo jego nie ma i juz nie bedzie z nami, on wcale sie nie interesuje nią i chyba nie zdaje sobie z tego sprawy ze ona ma uczucia i ze sie przywiazuje do niego... ciezko mi

Nie mam z kim malej zostawic.Mam dziwna sytuacje rodzinna a do tego mieszkam sama z corka wiec to nie jest latwe. Jak kiedys poprosilam mojego tate zeby zostal z mala(bo kocha ja bardzo i chetnie to robi) moja mam powiedziala ze rozbijam jej rodzine i wiecej juz nie poprosilam.

faceci cholera... moj tez ma fazy tzw.. bo bywa ze jest w tyg kilka razy..pozniej go nie ma.. np. ze 2 do 3 tyg a pozniej znowu .. no ale dobre i to... chociaz sadze ze on tak do konca nigdy nie dorosnie do roli ojca...ale tak jak mowie nie jest zle...

do pewnych rzeczy trzeba dorosnac...

rozumiem Cie u mnie jest tak samo. A ile lat ma ojciec Twojego dziecka? Bo moj byly ma 41 lat i niestety do tej pory nie dojrzal do roli ojca.Tragedia

nic nie ma tak latwo... dziekuje Bogu ze mam moich rodzicow i ze są ze mną i nam pomagają...

aga ja tez z corka mieszkam sama.. i powiem Ci ze mam podobna sytuacje z zostawianiem Jej ...ale radze sobie..pozatym wszedzie ze mna jezdzi...a jesli chodzi o jakies wieczorne wypady to to tez rzadkosc niestety...

moj ma 24 lata, rocznikowo 25...

ee no moj byly to ma 29

z tego co widac, to oni wszyscy tak maja... ze przyjezdzają a za jakis czas tak jaby ich nie bylo... to po prostu FACECI

Czylo im starszy tym glupszy.Ja wygralam :) przykro mi dizewczyny

kurcze 41 lat i...? hm..no fakt podobno faceci to odwieczne dzieciaki..ale zeby choc troche... tak od siebie... ech

sorry... ale ja mam 22 lata, a nie 30 :P heheh :)

Powiedzcie mi czy Ci faceci to uczuc nie maja? nie potrzebuja kontaktu z dziecmi..nie tesknia za nimi...cholera nie rozumiem

Jak dla mnie oni serca i uczuc nie maja . Jak tylko sie mala urodzila zadaje sobie pytanie za co ja go kochalam i wiecie co nie wiem powaznie. Moja ciaza to okres wielkiego koszmaru ktory bym chciala zapomniec dzieki wlasnie tatusiowi A mowia ze kobiety sa skomplikowane guzik prawda

chyba nigdy nie zrozumiemy... oni są INNI

Na to chyba wyglada... na zakonczeniu roku szkolnego, wszelkich wystepach dzieci itp. z reguly sa mamy...

ja o swojej ciazy nie chce sie wypowiadac bylam sama praktycznie

No nic dziewczyny bardzo fajnie mi sie z wami rozmawia ale musze uciekac bo moja pociecha sie budzi:) Odezwe sie wieczorem a jak was nie bedzie to jutro w poludnie Do uslyszenia