Mam dosc tej nachalnej kobiety!

no właśnie... nie czekaj aż ona zadzwoni, tylko ty zadzwoń... bo ty ty masz do niej \'sprawę\' a nie ona do ciebie (gdybyś chciał poprosić szefa o wolne w pracy też czekałbyś aż on do ciebie zadzwoni?:P)

Nie mam jej przy komputerze. Zadzwoń do niej. To twoja szansa na zachowanie twarzy i zachowanie się jak facet

to lepsze niz moda na sukces!!!!!!!!!!1 wlasnie weszlam na ten topic ale sie nabijam ty olek czy bolek, niezly jestes, sikam na ciebie sikiem skosnym

IDIOTO! ZADZWON I POWIEDZ A NIE SIE TUTAJ WYPOWIADAJ!!! MONIKO JESLI TO NIE PROWOKACJA I TY TO CZYTASZ I SIE DOWIADUJESZ W TAKI A NIE INNY SPOSOB - NIC TYLKO SIE CIESZYC. I NIE ODBIERAJ TELEFONOW OD TEGO KOLESIA BO DRUGIEGO TAKIEGO EMOCJONALNIE GLUPIEGO TO ZE SWIECA SZUKAC!!!! I NIECH MU ZIEMIA LEKKA BEDZIE1

Miało być nie ma jej ... ale jak zadzwonisz to pewnie się obudzi

Monika, zadzwonie jutro i ci wyjasnie. Jutro pogadamy, na spokojnie.

Dziś jest już ten dzień

Zadzwonie rano. Przestancie sie wtracac!!!!!!!!

Jest 1:05 czyli jest nowy dzień a jutro będzie dopiero po tym dniu za 23 godziny

oj, glupi, glupi taki sie znalazl... moda na sukces - rzeczywiscie odpada :D

TOPIC ROKU!!!!!!!!!!!!!!!!!!! buhahahhahaha

za dużo brazylijskich seriali oglądałeś, olku23. zadzwoń jeszcze w tym odcinku, nie czekaj na następny.

moze juz spi Monika wiem, ze placzesz teraz. Wiem, ze to przeczytasz. Przepraszam:( Zadzwonie rano!

...no ale weźcie się nie wtrącajcie przecież! :P to prywatna rozmowa jest:D;) hihihi :D

musisz sie bardziej postarac, bo juz nie wyglada tak naturalnie jak wczesniej :)

Ona pisała że się mylisz jeśli sądzisz że będzie płakała i CIę błagała żebyś został.

Ja nie jestem nią tylko z nią na gg gadałem Teraz ona śpi

Gowno wiecie.Mi tez jest ciezko bo jednak kochalismy sie keidys. I to bardzo. Ale minelo i wiem, ze jest jej( tobie ) ciezko. Ja tez plakalaem dzisiaj bo ranie jednak moja Monike:(

po przeczytaniu tego wątku jej żal z powodu rozstania z pewnością będzie mniejszy.

!

już nie twoją zdaje się

no nie moja bo odszedlem

Ona poprostu chciała wiedzieć to od niego. Miło wspomina ten czas ale wiem że jakoś się pozbiera.

hahahahahahaha! wiemy, wiemy - tylko z wlasnego doswiadczenia, jak to jest oberwac po emocjach od takiego gluptaska jak ty! nie chcesz jej, odpychasz ja - a teraz nagle ojojoj ranie... ojojoj - na pewno ci uwierzy w bol, lzy i cala reszte - zwlaszcza po tym jak sie zachowywales i co mowiles wczesniej... zadzwonisz jeszcze w tym odcinku? czy juz w nastepnej serii

Mam nadzieję. Trzymam za nią kciuki.

dobra, koniec tematu dobranoc sam sobie poradze

Ja jej tego tematu nie podawałem. Tego możesz być pewny.

...czy słyszę piosenkę końcową?

zglaszam topic do kasacji, moderio

no i krzyzyk ci na droge! i powodzenia dla moniki!