Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość AnonimTematyczny

Guzek na piersi... kiedy się zgłosić do lekarza?

Polecane posty

Gość AnonimTematyczny

Witam! Wczoraj na piersi wyczułam spory guzek - wyrażnie czuję go jako lekko spłaszczoną, szerokości ok 5-7 milimetrów gładką bryłkę. Nie przesuwa się pod wpływem odtyku, nie boli, choć mocnejszy dotyk jest nieorzyjemny. Dzisaj niestety mam lekko zapuchnietą pachę przy piersi z guzkiem :( Zastanawiam się co z tym zrobić, bo mam dopiero 22 lata. Wiem, że do kobiet w tym w wieku w kwesti zmian na piersiach nie podchodzi się zbyt poważnie. Nie chcę iść do lekarza tylko po to by usłyszeć, że panikuję, przesadzam i hipochondrycze :/ Zresztą teraz jest sesja i za dużo czasu do zmarnowania nie mam, kasy też za dużo nie (a jeśli miałabym iść z tym do ginekologa, to muszę iść prywatnie) Jedyne co mnie niepokoi, to że regularnie biorę Diane35 już dobrych parę lat, ze względu na PCO, a słyszałam, że Diana wzmacnia ryzyko zmian rakotwórczych... Proszę więc o radę! Iśc do lekarza w najbliżsyzm czasie, czy czekać aż guzek być mozę sam zniknie? A jeśli iśc do lekarza, to do którego? (pierwszego kontaktu czy ginekologa?)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AjaKaLi
Koniecznie musisz się zgłosić do lekarza. Może być najpierw pierwszego kontaktu, domowy w przychodni do której należysz. Z rakiem piersi nie ma żartów. Lekarz nie powie Ci, że panikujesz bo tak postąpiłby tylko ktoś nieadekwatny do zawodu i niepoważny. Raka piersi można się nabawić nawet w wieku 13 lat, więc Twój wiek to nie jest wcale za młody na takie zmiany chorobowe. Radzę Ci załatwić to jak najszybciej bo można go całkowicie wyleczyć. Może to jakiś tętniaczek tylko ale napewno coś niepokojącego. Nie chcesz chyba stracić piersi w tak młodym wieku. Twoja panika jest uzasadniona. Nie ma żartów z tym cholerstwem. Kobiety najczęściej umierają z powodu raka szyjki macicy i piersi właśnie. Zgłoś się do lekarza!!!!!!!!!!!! Szkoda piersi naprawdę!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lubisia
Marsz do lekarza!Miałam to samo,balam się baaardzo ale na szczęście guzek okazal się nie grożny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość idź do onkologa
przyjmują bez skierowania. na pewno lekarz nie uzna, że panikujesz. wybierz się jak najszybciej lub tuż po miesiączce. miałam 17 lat jak znalazłam w swojej piersi włókniaka. wiek nie gra roli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość idź do onkologa
opisujesz powiększenie wezłów chłonnych. to zły objaw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochana, nigdy niejest się niestety za młodym na poważna chorobę. Wśród moich znajomych był przypadek raka jajnika u 6 letniej dziewczynki... Oczywiscie, że u młodych kobiet 99,9% zmian w piersiach to nic groźnego, ale nie zwlekaj z wizytą im wczesniej tym lepiej. Pozdrawiam i trzymam kciuki, żeby wszystko było tylko niepotrzebnym alarmem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AnonimTematyczny
Dzięki za wszystkie odpowiedzi! Chyba pójdę do lekarza... zaczne od lekarza pierwszego kontaktu, bo na onkologa to trzeba przeznacyzć w moim mieście cały dzień (zapisać się o 6 rano, bo potem moze nie zdążyć przyjąć :| a sesja jest i mało czasu) Moje wątpliwosći czy sie z tym zgłaszać do lekarza czy nie, wynikają z dość przykrego doświadczenia. Kiedyś miałam praktykiw szpitalu (głównie przepisywałam papiery) i słyszałąm jak lekarze robią sobie obleśne żarty na temat młodych przerażonych dziewczyn, które są głównymi klientkami przyszpitalnej poradni-ośrodka zajmujaćej się rakiem piersi. Grrr :[

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NATYCHMIAST

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
idź do lekarza rodzinnego albo ginekologa... powinien dac ci skierowanie na usg piersi, oczywiście wczesniej badają ręcznie... miałam takie usg- całe szczęście to nie było nic groźnego... chociaż teraz sobie myślę, ze minęło prawie 2lata, więc moze czas powtózyć usg...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AnonimTematyczny
Byłam u lekarza pierwszego kontaktu... Ale nic mi nie zaproponowała, tylko przyznała że istotnie jest to "wyczuwalna zmiana" (jakbym nie wiedziała :P ) i że powinnam jak najszybciej skonsultować to z moim ginekologiem. Tylko, że termin mam dopieor na środę :( Dzięki, że zmotywowałyście mnie do ruszenia tej sprawy. Trochę dopada mnie strach, że to moze być coś poważniejszego. Opuchlizna zrobiła się całkiem poważna, mam nadizeje że do środy się nie pogorszy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Odżałuj pieniądze i idź prywatnie do onkologa. Nie ma co czekać, czasem decydują dni, a nie tygodnie czy miesiące.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AnonimTematyczny
Obawiam się, że do onkologa czekać bym musiała tyle co do ginekologa (do gina ide prywatnie...w publicznej przychodni to chyba z miesiąc bym czekała) Niestety mieszkam w mieście, gdzie z usługami medycznymi jest dość krucho :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosieenkkkka
IDŻ JAK NAJSZYBCIEJ DO GIN,DA CI SKIEROWANIE NA USG.NIE MA CO ZWLEKAC.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a tam z tym
a ja chodzę z takim guzkiem już trochę :p bo 7 lat temu dostałam skierowanie na usg i biopsję, ale jakoś do tej pory się nie zebrałam na te badania. Guzek jest spory i bardzo wyczuwalny, ma ponad centymetr średnicy, ale jakoś żyję sobie z nim i nic się nie dzieje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiuniaemce
mam tak samo jak ty juz pare lat temu wyczulam guzek ale okazalo sie ze mam tak zwane "wrazliwe peirsi":/ ostatnio wyczulam guzek ktory boli i cala piers tak boli ze czasami neida sie wytrzymac z bolu:( poszlam do lekarza do przychodni sutka i powiedzial ze trzeba to usunac bo nniema prawa nic byc w piersiach:| ale chcialam sie skonsultowaC tez z innym lekarzem wiec poszlam zaplacilam prywatnie i mi powiedziala lekarzka ze "ona nic niewidzi ale to czuje" :| no torche dziwna na diagnoza...zrobilam biopsje i wyszlo ze nic groznego niejest moze zrob biopsje i wtedy bedziesz wiedziala czy to cos zlego czy nie i wtedy dopiero do onkologa takie przynajmniej jest moje zdanie bedzie dobrze 3maj sie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieprawda333
Kochana, nie trac czasu na ginekologa! On nic nie stwierdzi, jeśli nie bedzie miał USG. idx koniecznie na USG piersi, tam siedza specjaliści od tego typu zmian i od razu powiedza ci , co z tym dalej robić. Czy obserwować, czy to zwykły włókniak, czy może konieczna bedzie biopsja. To pewnie włókniak, niegroźny, ale trzeba to sprawdzić. Wiem, co mówię. Ginekolog wysle cie na usg. szkoda czasu. lepiej zapłacic za wizytę prywatną i zrobic badanie na dobrym sprzęcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiuniaemce
prawda....lekarz gin wysle cie na usg najlepiej zalatwic to prywatnie usg albo biopsje trzeba to sprawdzic napewno niebedzie nic zlego :) ale sprawdzic to trzeba...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AnonimTematyczny
Mała aktualizacjia: Byłam u ginekologa, który stwierdził jedynie, że zmiana rzeczywiscie tam jest (wow! czy każdy lekarz lubi się czuć jak odkrywca? Przecież przyszłam do neigo ze wzgledu na tego guza) i wypisał skierowanie na dalszą diagnostykę. MIałam się zgłosić do prywatnego gabinetu mammografi/usg, który przyjmuje za darmo, jeśli przyjdzie się ze skierowaniem. Jedyny problem, to że najbliższy wolny termin to 26 maja !!!!!!!! Po prostu bosko, mam żyć z guzem który ciągle rośnie i co jakiś czas powoduje obrżęk pod pachą, a wszyscy tylko rozkłądają ręce tłumacząc się nawałem pacjentek :| I jeszcze dodatkowe wątpliwości, bo jestem "tylko" rocznik 84 :/ Nie wiem co o tym myśleć. Nie stać mnie na jeżdżenie po kraju, w poszukiwaniu prywatnego gabinetu, w którym ktokolwiek będize miał cza sisę mną zająć. Pozostaje mi tylko mieć nadizeję, zę to nic poważnego, a wam drogie kafeterianki życzyć, by nigdy nie spotkało was coś takiego :|

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość westalka M
Dziewczyno, mnie juz spotkało to samo, więc domyślam się, co przeżywasz, i od razu polecono mi pojśc z tym do onkologa. To prawda, trzeba trzeba trochę czasu poświęcić, ale od razu po "obmacaniu piersi, robią, bo mają na miejscu usg lub mamografię. W twoim wypadku będzie to usg. J a byłam w Warszawie , w tej klinice n a Ursynowię. W moim przypadku była to torbiel. Mam nadzieję, ze i w twoim będa to zmiany łagodne, trzymaj się cieplutko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×