Mam odstające uczy ide się powiesić..

do tego rodzina oczywiście nie widzi problemu, zanim ja zapracuje na tą operacje to już będe mógł sobie odpuścić poznawanie kobiet.......natura jest niesprawiedliwa...

I słusznie. Idź.

Byl taki malarz Vincent van Gogh, pewnie mial podobny problem i sam go rozwiazal, po prostu obcial sobie ucho, moze Ty tez sprobuj...

:D:D dajcie mu spokoj..facet ma problem z uczami !

Spróbuj choć wiem że to trudne zaakceptować tą wadę.Ja mam wogóle nieodstające uszy,małe i przez to głowa wydaje się strasznie wąska ale już nauczyłam się z tym żyć.Głowa do góry:)

przestan moj maz ma takie wafle ze moglby zamiatac ni mi ulice ale nie patrzylam na uszy jak za niego wychodzilam

byle podczas deszczu zeby i inni skorzystali

naucz sie nimi ruszac w rytm muzyki

nos też kilkanaście lat temu był dla mnie koszmarem ,. Juz nawet byłam u lekarza , termin zabiegu ustalony . Przestraszyłam się i nie poszłam . Teraz po latach patrzę na to inaczej , nie jest to dla mnie priorytetowa sprawa i nie spędza mi snu z powiek i śmieję się z tego że kiedyś mój nos doprowadzał mnie do rozpaczy .