Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lisiczka z wsi

mysliwi!!!!! zaraza w mojej wsi

Polecane posty

Gość lisiczka z wsi

byli przed świętami...mgła ze nie widać niczego na 50 m a oni na zające się wybierają.... zaczaili się u mnie w ogrodzie.....z pukawkami.... moja mama wyszła na ogród spojrzeć na drzewka a oni tam siedzą i się czają.. gdy im zwróciła uwagę oni się z niej śmiali....dopiero gdy "grzecznie" zainterweniowała w asyście owczarka kaukaskiego który wyrywał jej się ze smyczy opuścili dosyć szybko teren ogrodu...czy jest jakaś rada na takich s****synów? ze strzelają w gęstej mgle 50 m od zabudowań..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lisiczka z wsi
dodam ze było ich 6 na jednego zajączka który został uratowany przez mojego brata latem...idioci ... przez nich nie ma u nas ani jednej kurpatwy bo wszystkie zabili....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yjfvtkvdes
No cóż...szkoda,że tacy zacofani ludzie nie widzą dobrych stron myslistwa...A jak dziki robia szkody na polach to najłatwiej wysępić odszkodowanie od kół łowieckich...ehh..co za naród!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lisiczka z wsi
ja rozumie poco sa mysliwi...dokarmiaja zwierzeta...robia odszczały zwierzat zeby byla stala liczba ich na danym terenie... ale gdy zwierzat nie ma to co oni robia? tłumaczą sie ze je dokarmiaja...a budki na jedzenie sa puste....stawiajac je nawet jedzenia tam nie klada...sprawdzałam kilka razy i nigdzie nie bylo pozywienia dla tych zwierzatek...ktorych prawie juz nie ma....a polowania przyjezdzaja jakies szychy z Francji z Niemiec... lata taki z pukawka...latem idioci strzelali w nasz ogród gdzie pasły sie 2 konie....znam miejscowosci gdzie mysliwi maja swoj honor i nie bawia sie w krolewskie polowania, dokarmiaja zwierzeta i wrazie potrzeby sprowadzaja na dany teren np. kuropatwy....jak u nas...wielokrotnie zglaszane bylo do gminy ich zachowanie...ale w gminie powiedzieli coz oni moga jak Francuzi placa duza kase.... jest u nas duza plaga lisów...ale jeszcze nie słyszałam zeby jakis zginoł....bo tego nie zjedza sobie na wieczornym bankiecie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lisiczka z wsi
ooo jak sie u nas dowiedzieli ze po polach chodzi sarna to nastepnego dnia odbyla sie jej smierc....byly radny ja ustrzelił ....co u nas saren w okolicy nie ma.!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lisiczka z wsi
mysle ze nie jestem zacofana.. tylko zacofani sa ci co nie widza problemu...moja miejscowosc jest dosyc mała i kto siadzie na wyższym krzesełku mysli ze jest juz panem Zycia i smierci... kiedys moj brat chodzil z psem po ogrodzie... ci wyskoczyli do niego z bronią i kazali sie usunąć bo jak nie to zabija mu psa....on nie wiedzial co ma robic....celowali w maliny...moj brat spojrzal co tam jest w tych malinach a tam nasz kot!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klecuhbef
to pewnie to tylko w Twojej wsi są takie indiwidua..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylwia ...
ja równiezmam podobny stosunek do myśliwych, dwa lata temu jeden z nich zastrzelił mi psa, gdy byłam z nim na spacerze na leśnej drodze, strzelał z jadącego samochodu i w dodatku był pijany, ciesze się że żyję bo równie dobrze mógł zabić mnie, rok później kolejny myśliwy (dziadek 75-letni) ustawił sobie tarczę 10 - 15 m.od mojego domu i jak póxniej się tłumaczył musiał przestrzelić broń. Założyliśmy sorawę do sądu ale przegraliśmy. Sędzia stwierdził że nie było to dla nas żadnym zagrożeniem. Sedzia oczywiście jest członkiem tego samego koła myśliwskiego. Jesteśmy bezsilni ... robią co chcą, strzelają gdzie chcą, w dpie maja prawo. Chyba wszyscy czekają na tragedię ... aby coś z tym zrobić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lisiczka ze wsi
u nas jeden taki wysoko postawiony postrzelił naganiacza....sprawy nie było... jedynie inny naganiacz za kase zglosil sie ze to on!!!! a on nawet broni w rekach nie mial i byl tuz koło postrzelonego...blizej niz siega lufa strzelby.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość u.s.
krótko i na temat: myślistwo "sportowe" to ŻENADA I ZGROZA :-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×