Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ania29

Proszę pomóżcie...

Polecane posty

Gość ania29

Nie przypuszczałam, że będę Was tu prosić o pomoc... A jednak... Nie wiem od czego zacząć, więc zacznę od początku... Rok temu zmarła moja mama. Zostałam sama z ojcem. Póki mama żyła wszystko było łatwiejsze, mimo że z kasiorką nam się nie przelewało. I właśnie chodzi o pieniądze. Dawniej za życia mamy, jej renta (jakże marna) szła na opłaty. Ojciec kupował resztę, czyli wszystko, co było potrzebne do domu, a właściwie to co było do zycia niezbędne. Miał zasadę, że najważniejsze było to co jest potrzebne jemu. Jeśli np. coś się w domu zepsuło, nie naprawiał tego, ani nie robił nic ku temu, żeby było lepiej bo "mi to niepotrzebne". Po śmierci mamy podzieliliśmy sie rachunkami - ja płacę tel. i wodę, ojciec prąd i gaz. Z tym, że po śmierci mamy jedzenie kupuje sobie sam, dostał pierwszą grupę inwalidzką (jest niepełnosprawny ruchowo i czasem mi się wydaje że umysłowo też), a z tego też jest dodatkowa kasiora, dostaje również pewną kwotę za reklamę, która jest umieszczona na naszej posesji (wcześniej tą kasiorkę dostawała mama). Ja nie zarabiam zbyt dużo (wstyd się przyznać ile). Oprócz tel. i wody płacę za swoją kom., zapisałam się na qrs języka obcego który miesięcznie kosztuje również kilka stówek (zapisałam się nie przez moje widzimisię, tylko studiowałam ten język kiedyś i chciałam go sobie przypomnieć, bo być może będę szukać kiedyś nowej pracy), wydaję na dojazdy do pracy, na swoje jedzenie. A teraz główny problem: chcę zrezygnować z tel. ( w ogóle z niego nie korzystam), płaciłam za tel. tylko ze względu na ojca. I dziś chciałam z nim tą sprawę przedyskutować i pytam się go co on na to. Dodam, że z tel. chcę zrezygnować tylko i wyłącznie przez to, że nie wyrabiam z kasą. Powiedziałam mu jeszcze, że nie chcę się z nim kłócić, tylko żeby sobie przemyślał czy nie chciałby płacić sobie za tel. bo wiem że jest mu potrzebny.A on mi mówi "dobrze, niech tu zdechnę". Tłumaczę mu, że jest mi ciężko, że po śmierci mamy ma o wiele mniej wydatków i wyszłam od niego z pokoju, bo ciśnienie mi się podniosło. Nie wiem co robić - czy rezygnować z tego tel. żyjąc z wyrzutami sumienia (gdyby nie daj Boże musiał z niego kiedyś skorzystać w jakiejś pilnej sprawie) , czy... No właśnie... Co robić? Wiem, że dla wielu z Was ten problem może się wydawać błahostką, ale naprawdę jestem w kropce. Może część z Was uzna mnie za egoistkę... Ok, pewnie bedziecie mieć rację... Ale gdyby ktoś mógłby mi coś doradzić, będę wdzięczna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to może zrezygnuj
z Internetu a płać telefon

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwiatuszek454545
Aniu. Nie jestes egoistką, ja tez zrezygnowałabym z telefonu stacjonalrnego ( na pewno masz w tp) bo przecież abonament jest wysoki. Zaproponuj może tacie telefon komórkowy na kartę ( są tez telefony z dużymi przyciskami na pewno sobie poradzi) bedzie taniej. Przekonaj tatę, że przez to bedzie bardzo modny itd. Trzymaj się będzie dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania29
Kwiatuszku, wielkie dzięki, ale dla niego dodatkowe koszty to największa tragedia, zawsze było mu żal kasy... Choć w sumie... mam jeden zbędny tel. i zbędny numer... zaraz go zapytam czy byłby skłonny wydać 20 zeta na dwa miesiące (ten nr jest w erze). Jak znam życie pewnie powie że za dużo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciocia dobra rada001
a może weź najniższy abpnament. To będzie koszt 25 zł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwiatuszek454545
Aniu w orange są abonamenty dla osób niepelnosprawnych, jak Twoj tata ma piersza grupe to na pewno bedzie mógł zaplacic o połowe niższy, w tp również sa niższe abonamenty dla osób z gr inwalidzką, jezeli nie korzystaliście to moze przynajmniej bedziesz mniej płacić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kwiatuszek ma całkowitą rację.Moja Mama ma 75 lat,a chodzi z komórą.Karta za 20 zł całkowicie Jej wystarcza.Z obsługą telefonu także nie miała żadnych problemów.Jak chcemy dłużej pogadać,ja biorę koszty rozmowy na siebie tzn.dzwonię ze swojego telefonu. ania29,trzymaj się!🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do lekarza
nie ma już tych zniżek dla inwalidów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomocna....
Witaj Aniu, widze, ze tak naprawde, jestes zmeczona ta sytuacja w ktorej sie znalazlas, doskonale cie rozumie. gdybys chciala kiedys porozmawiac to bardzo prosze.moje gg 8809955 pozdrawiam .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwiatuszek454545
od kiedy?? ja 2 m-ce temu dzwoniłam do tpsa i były

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale zaraz zaraz
człowiek z I-sza grupą inwalidzka narządów ruchu - to chyba człowiek całkowicie niesprawny :O i Ty takiego człowieka chcesz wydudkać ? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania29
do ale zaraz zaraz - tak, ojciec po wylewie. Do tego z aparatem słuchowym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwiatuszek454545
Aniu daj znać jak przebiegła rozmowa z tatą i czy doszliście do kompromisu. Nie przejmuj sie ludźmi, którzy Cię negatywnie oceniają, nie sztuka oczernic i wywołac wyrzuty sumienia, ale sztuka jest dac jakąś rade, bo nigdy nie wiemy co spotka nas w życiu i jak na to zareagujemy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania29
kwiatuszku, nie zdążyłam z nim pogadać, bo poszedł spać... Na pewno powiem mu o tym jutro... A co do tych, co oczerniają, to w moim przypadku mieliby chyba rację... Każdy mógłby powiedzieć że to w końcu mój ojciec... Ale jakoś brzmią mi do tej pory jego słowa, gdy mama umierała, a on powiedział do niej " żebyś zdechła..." A z drugiej strony ciągle mi go żal... qźwa, jakie to życie jest pokićkane...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no proszę
Zal mi Twojego taty, że ma tak egoistyczne dziecko!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bzdetnyczas
ja mam abonament za 25 zl i do tego jest 15 darmowych minut na miesiac. Pakiet nazywa sie "socjalny" i mozna go sobie zamowic przez internet. wystarczy zadzwonic na nr czterocyfrowy ( bezplatny) i dopytac jak to sie robi ( robilam to jakis czas temu i niedokladnie pamietam. w kazdym razie teraz zarzadzam swoim kontem przez net. wchodze na www.tpsa.pl wpisuje login i haslo i juz robie co chce ze swoim kontem. A swoja droga, jestes mloda i musisz myslec tez o sobie a nie tylko o ojcu ktory mysli o sobie. Jesli slowa "dobrze, niech tu zdechne ( bez telefonu mozna zyc)" nie sa emocjonalnym szantarzem to czym sa? jesli ojciec jest po wylewie, Ty chcesz sie nim opiekowac co sie chwali oczywiscie to moze zarzadaj takiego rozwiazania - Ty masz jakies dochody, ojciec tez. Kazdy daje do sloika tyle samo i z tej wspolnek kasy placicie po rowno za wszystko z czego korzystacie. za najwazniejsze rzeczy, chocby nawet i jedzenie. Jesli nie starczy na telefon to trudno. Trzeba jesc, pic i miec buty na zime. A telefon...hmmm. Jak nie starczy to zrezygnowac. Jesli ojciec ma wiecej kasy to niech placi sam za tel z ktorego tylko on korzysta. Jesli Ty masz wiecej to zastanow sie czy wazniejszy jest Twoj kurs jezykowy czy moze zrobic ojcu prezent i placic za tel. Ale mysle, ze najwazniejsze jest tak zyc aby nie pokusisc sie o slowa "zebys zdechl..." kiedy ojciec bedzie umieral. A zbedny telefon moze sie do tego przyczynic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×