Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

nienia

Karmić, czy nie karmić, oto jest pytanie!

Polecane posty

Mam problem.Mój mężczyzna studiuje zaocznie, jeden z jego kolegów od jakiegoś czsu nocuje u nas podczas zjazdów.Kiedy przyszedł po raz pierwszy(bo tam gdzie zawsze spał wyjątkowo nie mógł) potraktowałam go jak gościa.Zrobiłam kolacje, kupiłam jakieś ciastka itp. słowem Bóg w dom, gośc w dom. Potem okazało się, że przychodził koelejne razy, a ja znowu...zakupy, gotowanie... Wiecie, nie chodzi o to, ze my sami nic nie jemy, ale dodatkowy kawał chłopa, w dodatku wygłodzony po całym dniu zajęć to jednak robi pewną różnicę... No i teraz wychodzi na to, że chłopcy maja zjazdy co tydzień, już od piątku...i co? Nie wiem co robic...troche mi sie nie uśmiecha, po piewsze obsługiwać a po drugie płacić za wyżywienie obcego faceta 2 dni w tygodniu...Z drugiej strony, to gośc i mi troche głupio...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
daj mu wreszcie to, po co naprawde przychodzi a zobaczysz ze przestanie sie pałętać :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zbawienna rada... Generalnie, to juz ustaliliśmy, że musi zacząc sam sie zaopatrywać...tylko teraz nie wiem jak to wyjdzie w praktyce:( Głupia sytucaja trochę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to moze po prostu powiedz swojemu facetowi ze nie stoi Ci ta cala sytuacja. Niech pogada z kolega i po klopocie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciocia dobra rada001
Może lepszym rozwiązaniem by było zachęcić do składkowych posiłków, przygotowywanych wspólnie. Niewykluczone, że i on czul się w obecnej sytuacji niezręcznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ale on nie wychodzi z zadną inicjatywą!!! Jak tydzień temu mnie nie było i został \"po męsku \"potraktowany to...nic nie jadł...Więc nie wiem. Facet miał pogadać...ale chyba mu nie poszło:( No i znowu mam gościa na kolacji:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×