Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość KiZa

pracowal ktoś w azsoft?

Polecane posty

Witam! ma pytanko, jak wyglada rozmowa kwalifikacyjna w azsoft, ciężka jest ? jakie maja wymagania i o co pytają? bo nie wiem na co mam się przygotować Proszę odpiszcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tolek
Widzę, że AZ Soft wysyła swoich agentów na akcje marketingu szeptanego ;) Odpowiedzcie sobie na pytanie, który telemarketer pisałby Wam o tym, że trenerzy są "świetnie przygotowani", albo że prowadzą akcje sprzedaży "rzeczy które są naprawdę potrzebne!" ;)))))) Jedyne wypowiedzi szczere na temat AZ Softu to wypowiedzi negatywne, innych być nie może z punktu widzenia telemarketera. Praca w AZ Soft jest męcząca, płaca niska, liderzy (przynajmniej za moich czasów) zazwyczaj nieprzyjemni i z nagle rozrośniętym ego po awansie z telemarketera. Nie jest to może regułą, ale większość taka właśnie jest. Do dziś pamiętam taką chudą czarną z aparycją i głosem baby z mięsnego za PRL (z poziomem kultury również). Makabra. Albo Jowitę z Sygma Banku. Strzeżcie się liderów. A co do produktów - tak, to jest wciskanie niepotrzebnych nikomu rzeczy przez telefon (bo gdyby były potrzebne, nikt by nie musiał z nimi dzwonić do klienta - czy komuś z was ktoś próbował kiedyś sprzedać przez telefon np. chleb?). Wykańczające ludzi kredyty (Sygma Bank), beznadziejne abonamenty (Orange), śmieciowe kolekcje (IMP) itd. Co najgorsze, kiedy spada sprzedaż, zabronione jest dawanie responsów "niezainteresowany" do kontaktu - co wyrzuca kontakt z bazy klientów - i mimo, że ktoś wam tłumaczy, że nie weźmie od was nic chociażbyście mu zrobili do tego laskę, to i tak pewnie spotkacie się z gościem po dwóch tygodniach a nawet po tygodniu. Taka polityka, że ludzi trzeba męczyć, jakby to miało przynieść jakiś skutek. Możliwości awansu nie ma ŻADNEGO - dobry telemarketer jest niezbędny na stanowisku telemarketera, złych telemarketerów jest na pęczki. Decydują tylko układy. Ogólnie - omijać to miejsce z daleka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozmowa w azsoft
Rozmowę prowadzi osoba bez kwalifikacji. Pytania standardowe, ściągnięte z pierwszej lepszej strony. Płaca - żałosna. Szkolenie - bezpłatne! Niech sami sobie dymają za takie grosze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nika2011
Witam serdecznie wszystkich forumowiczów;) Przyznam sie, że jeśli chodzi o kwestię pracy w az soft jestem na bieżąco, w zeszły czwartek byłam na rozmowie kwalifikacyjnej. Pytania- nie są trudne ani zaskakujące (np. jak wyobrażasz sobie pracę w n naszej firmie, co sprawia, że jesteś wyjątkową osobą; niektórzy musieli przkonać prowadzącego rozmowę do zakupienia pewnego produktu wymyślonego przez siebie). Przebyłam dwudniowe szkolenie przygotowujące, jutro już ostatni etap- o 15 rozpocznę pracę. Stawki- w zależności od projektu i akcji która w danym momencie zostanie nam przydzielona. Ja na początek trafiłąm na łątwiejszy, niesprzedażowy projekt, który polega na zapraszaniu wybranych osób na spotkania z przedstawicielami firmy oferującej wełniane pościele. Liczy się tutaj ilość " wygadanych" minut z klientem. Stawka waha się od 7 zł za 27 min do 9 zł, gdy rozmowa zajmie nam ponad 37 min z godziny. Już na wstępie mogę ocenić, że praca jest dość stresująca, szczególnie dlkatego, że nie jesteśmy w stanie przewidzieć, jak zachowa się osoba po drugiej stronie słuchawki. Może być wulgarna, nieprzyjemna,ale może także sobie z nas żartować. Jeżeli chodzi o w/w sytuacje pracownicy zostają do nich w profesjonalny sopsób przygotowani na szkoleniach. Pracownik może mieć przed sobą skrypt i przydatne informacje na temat produktu, który oferuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a tak się składa
nika, że ja też byłam tam na rozmowie i nie ma wcale takich stawek jak podajesz - w najlepszym przypadku jest 7 zł na rękę, chyba że Ty podajesz stawki brutto. Poza tym we wszystkich normalnych firmach okres szkolenia jest płatny. Jeśli jest tam tak różowo to czemu mają taki przesiew?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a tak się składa
i też niedawno byłam na rozmowie, więc też jestem na bieżąco. 7zł jak wygadasz a jak nie wygadasz to 6zł taka jest prawda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nika2011
podane przeze mnie stawki to stawki netto, pierwsze szkolenie jest bezpłatne, kolejne, przygotowujące do dodatkowych projektów już tak. Mi ta praca odpowiada, ze względu na bardzo elastyczny grafik, zarobki rzeczywiście nie należą do najwyższych, jednak zrozumcie- nie posiadam praktycznie żadnego doświadczenia( w wakacje pracowałam przy produkcji jako operator maszyn),studiuje dziennie na pierwszym roku i to była w zasadzie jedyna oferta, która mi spasowała:) Pozdrawaiam serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiem tylko tyle ze ludzie powoli uciekają bo gdzie indziej za to samo maja wiecej i to czasem znacznie wiecej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Majszka
Witam Wszystkich! Muszę stwierdzić, że większość z osób tutaj się wypowiadających mówi takie bzdury. No wybaczcie, ale ludzie mają skłonność tylko do narzekania na wszystko. I choćby Wam dawali złote jajka, to Wy będziecie mówić, że to tani szajs i nawet zjeść się nie da. Fakt, są minusy pracy, ale uważam, że plusów jest znacznie więcej! Dlatego chciałabym odnieść się do niektórych kwestii poruszanych w tym wątku. 1. Rozmowa kwalifikacyjna - uważam, że luźne rozmowy są ok. Po co komu jakieś psychologiczne podejścia, które poniżają potencjalnego pracownika. Moja rozmowa była bardzo miła. Jeśli jesteś szczery/a i prawdziwy/a to nie masz się czego obawiać. Pracownik zajmujący się rekrutacją wyczuwa, czy ktoś chce się "sprzedać" na siłę, czy nie i to właśnie od tego zależy przebieg całej rozmowy. Także, co do rozmów kwalifikacyjnych nie mam żadnych "ale". 2. Płace - stawki są godzinowe (min. 7 zł netto) + premie/prowizje. W zależności od projektu. Uważam, że spokojnie można zarobić niezłe pieniądze, jeśli tylko się chce. Zauważyłam, że sporo osób się opierdala. Latają co chwilę na przerwy, gadają między sobą i potem się dziwią, że liderzy mają do nich pretensje. No sorry! Ale liderzy też ludzie, oni potem muszę się tłumaczyć kierownikom projektów. Nie czepiajcie się ich, oni też mają swoje zadania. To tak "btw". Wracając do wynagrodzeń uważam, że nie ma co narzekać. Jeśli chcesz, to masz. 3. Stres i przepracowanie - yyyy, stres? Jaki stres? Co Wy macie takie nerwowe życie? Podchodźcie do swoich klientów jak do ludzi Wam bliskich, a nie jak do swoich wrogów, którym chcecie wcisnąć kit. Nie dziwcie się, że jeśli nawijacie do człowieka przez telefon z góry do dołu oklepanym skryptem rozmowy to klient trzaśnie Wam słuchawką. Siedziałam przy dziewczynie, która na pytanie "Czym zajmuje się Państwa firma?" odpowiadała "Yyy, chwileczkę, zaraz sprawdzę... Nasza firma od tylu i tylu lat zajmuje się tym i tym". O czym to ma świadczyć? Zero przygotowania. Wy musicie wiedzieć, z jakiej firmy dzwonicie, musicie przygotować się do takich prostych pytań, jakie klient może zadać. Przecież to normalne! Wyobraźcie sobie, że dzwoni do Was człowiek, który przedstawia ofertę firmy X, a na Wasze pytanie o adres do firmy konsultant powie Wam: "hmmm, wie Pan/i co... nawet nie wiem, zapytam". Litości! Przepracowanie? Owszem, ale na własne życzenie. Jeśli chcecie robić po 12 godzin, to Wasza sprawa. To Wy dysponujecie swoim czasem i siłami. Jak źle się czujecie po 8 godzinach, to nie ciśnijcie się na następne dni po również 8 godzin. 4. Ścieżka rozwoju - ktoś tam napisał, że kolesiostwo, kumoterstwo, sratatata. Rozumiem, że zależy Wam tylko na tym, żeby dorwać się do najwyższego stołka, tak? A nie myśleliście o osobistym rozwoju wewnętrznym? Np. ja zauważyłam, że uczę się ładnego modulowania głosem, ponadto zrobiłam się wygadana, mam lepszą charyzmę, siłę przebicia. To się liczy! A nie tylko kasa, kasa, kasa. Przemyślcie sobie dobrze swoje wartości. Czy naprawdę chcecie być tylko korporacyjnymi machinami? 5. Warunki pracy - tutaj mam plusy i minusy. Miejsca dużo, to prawda. Są biureczka, wygodne krzesełka, ale monitory i zestawy telefoniczne to masakra. Słuchawki nam giną, konsultanci je ciągle odpinają i dopinają (mimo zakazu!!!!). Mi się to nie podoba i jeśli tylko będzie okazja, to zgłoszę to komuś. Potem przez takich debili idą do serwisu. Monitory są stare "z tyłkiem" jeszcze. Strasznie męczą oczy. Ale za to AZSoft nadrabia czystością, klimatyzacją, bardzo dobrymi warunkami socjalnymi (kuchnia, łazienki, salon. Ponadto ludzie są przemili. Panie z kadr, liderzy, kierownicy projektów i zmian (są też wyjątki, ale nie będę mówić kto dokładnie, żeby przykrości nie robić - może kiedyś będzie okazja, to powiem to tym osobom prosto w twarz). 6. Awarie - zdarzają się, nie zaprzeczę. Ale ludzie, nie martwcie się, bo Wam płacą za ten "zmarnowany" czas. Nie ma tak, że jest awaria i tracicie na tym. To samo tyczy się szkoleń, zebrań itd. Co do awarii, to weźcie pod uwagę jeszcze to, że tam jest mnóstwo stanowisk z komputerami, to logiczne, że czasem komputer może się zawiesić. Osobiście komputer zawiesił mi się pierwszy raz, a pracuję już ponad miesiąc. Jest również problem z bazami klientów, bo często trzeba dzwonić do ludzi, którzy są ciężko dostępni itp. Ale wtedy jest to zadanie dla osób wybranych, które potrafią już radzić sobie z takimi sytuacjami. Nowe osoby mają zawsze pełne bazy, także nie muszą obawiać się, że nie będą mogły się dodzwonić nigdzie. Hmmm... Powiem Wam na koniec tak, jestem zadowolona z tej pracy. Nie chcę tu robić żadnej sztucznej reklamy. Możecie być pewni, że te słowa są prosto z serca. Mam nadzieję, że będę tam pracować jak najdłużej i głos mi nie wysiądzie, bo podobno mam śliczny ;).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BorgEljan
Dlugo sie zastanawiałem , która liderka ,lider czy kierownik to powyzej pisali, tyle wazeliny i kitu nie widzialem a juz troszke zyje na tym padole i duzo dluzej pracuje rownie z wyzej wymienionej firmie ostatnio cos sie psuje w sumie zostały az 2 projekty 1 oki umowienia na prezentacje a drugi ostra akwizycja telefoniczna a trzeba sprzedac zakazda cene ,. ..... .Trzeba naprawde duzo siedziec i duzo sprzedawac zeby zarobic powyzej 500zl, w dodatku nie masz wynikow nie masz szans dalej pracowac ale tak naprawde dostajesz pare szans , gróźb jak nie zaczniesz sprzedawac strasza wylotem szkolenia sa przynajmniej 1 w tygodniu , ale to dlatego ze konkurencje [:))P placa duzo lepiej i wiekszosc najlepszych sprzedawców odeszla juz dawno temu zostaly niedobitki i swieze mieso, ktore jak zalapie o co chodzi to juz go nie ma .Stres jest olbrzymi to fakt ale sobie samemu trzeba znalezc złoty srodek na niego,najbardziej wkurwiaja mnie obietnice bez pokrycia ze dla wybranych np umowa na prace 3-6 miesiecy(tych co duzo sprzedaja) a później dostaje sie umowe np na 1 miesiac kpina ,dawniej sie człowiek czuł bezpieczny, potrzebny teraz to istna farsa nie znasz dnia ni godziny , a prawdy dowiadujesz sie tylko przez pomyłke , ... . Za awarie fakt zapłaca ale nie za dluga np jak jestes wpisany do 19 awaria jest np o 13 to o 13,30 (czy 14)w sumie to nie ty decydujesz)ko do 13,30 wiec zadne cudo to nie jest,jak nie robisz produktywnosci minimum27min/godzine kasa juz jest smieszna i to nie wazne czy spzredajesz czy tylko siedzisz, to troszke przegiecia a pozniej na koniec miesiaca np robi sie produktywnosc by za prowizje dostac pare groszy,ale jak to sie mówi jak sie nie ma co sie lubi to sie lubi co sie ma, wiadomo sytuacja na rynku pracy nie jest za wesoła ,.Jak potrafisz zostawic sumienie przed budynkiem jestes kawał twardziela(tu miało byc inne słowo ale nie bede siebie sam obrażał) i lubisz dazyc do celu za kazda cene ta praca jest własnie dla Ciebie ,jak chcesz sie sprawdzic to napewno tez bedzie oki, natomiast jak myslisznp o 2,000 to juz bedzie niemiłe rozczarowanie na bank . W sumie sam nie wiem czy polecac czy raczej nie, w sumie zadna praca nie .... zawsze mozna spróbowac a nóż widelec własnie to twoja wymarzona praca której szukałes przez wieki jak nie zawsze można zrezygnowac nikt Cie tu nie bedzie trzymał na siłe. Dla mnie narazie może byc ,aż nie znajde czegos bardziej ....... ;))P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magda1513
Mi również się tam podoba :). Właśnie dostałam wypłatę i jestem happy. Widać, że kolega wypowiadający się przede mną trochę nie rozumie, co sam napisał. Koleś, najpierw pojechałeś po swojej firmie od góry do dołu, a na sam koniec stwierdziłeś, że dla ciebie może być. To skoro Ci nie pasuje, to po co tam siedzisz? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość callcenterkrk1
Piszę z firmy konkurencyjnej, płacimy pracownikom na słuchawkach od 10zł do 18zł netto za godzinę i ludzie i tak narzekają.... taka Polska wynaturzona natura. Co do kwestii opinii pozytywnych i tych negatywnych to tak jak wszędzie na 100 osób zawsze znajdzie się ta jedna która będzie robić pod górkę z czystej złośliwości! Taki kraj samo maruderstwo!!!! Nic nie pasuje weźcie się ludzie w końcu otrząśnijcie, albo jedźcie już za granicę i dupy nie zawracajcie Kolejna już ostatnia kwestia pozytywne opinie piszą tylko pracownicy firmy z wyższych stanowisk którym utrudniają rekrutację, ale co z tego?? Nie mają do tego prawa?? Przecież jak ktoś pisze bzdury to trzeba się bronić, zazwyczaj z doświadczenia kto pisze z kolei negatywy powiem prosto: A. Zwolnieni bo sobie nie radzili B. Zwolnieni co za mało zarobili bo byli słabi C. Zwolnieni bo wyznają zasadę czy się stoi czy się leży D. Ci co odeszli bo to dla nich za mało kasy, a miało być tak pięknie siedzieć nic nie robić i kasę zarabiać Najprościej mówiąc nieudacznicy Co do awansu jeżeli nie ma sprecyzowanej odpowiednio ścieżki awansu to zawsze będą pretensję, poza tym najlepszych się nie awansuje!!! Nie wiecie ludzie o tym?? Trzeba być na 2gim miejscu a osiągnie się więcej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Vader-ciemna strona mocy
to bardzo bym prosil o jakis namiar na ta super firme ktora placi 10-18zl netto za 1 h pracy za same godziby bede mial podowjna wyplate niz teraz,U nas ludzie nie dlatego odeszli ze byli slabi no chyba ze 100-200 sprzedazy w miesiacu to slabo tylko ze za ta sama [prace u konkurencji dostali lepiej,tylko ze niektorym zalezy na konkretnej umowie,Dla jednych 500zl miesiecznie to kwota zawysoka a dla innych 1300 to porazka, ale jak sie za to samo w 1 firmie placi np 300zl a w 2 az 600 to cos chyba jest nie tak i wiekszosc wybiera ta za 600 bo czemu nie .Gratukuje tez kolezance wyzej zadowolenia z pensji mam nadzieje ze to min 1500 , i ciekawe na ktorym projekcie az tak dobrze placa bo sa az 2 i nie wiem na ktorym czy na akwizycji czy na zaproszeniach na prezentacje??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Były pracownik!!
Pracowałam tam kilka lat!!! Kasa żałosna!!! Mobbing od kąd pamiętam Wyzysk!!! a i dodam że od jakiegoś roku albo i więcej kasy nigdy nie ma na czas!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość była pracownica:)
Były pracowniku, o jakim mobbingu mówisz? Ja się tam z niczym takim nie spotkałam, wręcz przeciwnie atmosfera w pracy była bardzo fajna... czego niestety nie można powiedzieć o wynagrodzeniu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale jaja sobie robicie
Dajcie spokoj ale o czym wy wogole mowicie [przeciez biurowiec zostal sprzedany to juz jest koniec nie ma juz nic jestesmy bez pracy bo nie ma juz nic nic nic ^^w sumie kasa kiepska jak sie obijalo po 3 godziny na tydzien jak sie tyrało tak naprawde na 200% to mozna bylo zarobic z 2 kafle bez problemu dla jednych to malo dla drugich wsamraz bylo chyba oki dopiero pod koniec cos sie spierniczylo ,, niby nikt nic nie wiedzial kierownicy dostali wypowiedzenia 3 miechy temu i the end rozdzial juz zamkniety amen

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bambi1987
jak to sprzedany biurowiec? właśnie zajrzałam na stronę AZSoftu i strona nie działa... chyba faktycznie firma się zwinęła, jak tyle czasu nie zadzwonili to pomyślałam że po prostu nie chcą dalej ze mną współpracować ale tego się nie spodziewałam... skąd to wszystko wiesz? i czy możesz napisać coś więcej? np.czemu nie powiedzieli nam wprost że zwijają firmę tylko że nie mają nowych baz i będą dzwonić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czytam te wszystkie wpisy i nie mogę się powstrzymać, muszę dodać coś od siebie...cały biurowiec chyba nie jest sprzedany bo przecież oprócz azsoft są tam jeszcze inne firmy. chyba że one też się przenoszą to wtedy ok -nie wiem ;) ale azoft to już podobno przeszłość, zwolnili wszystkich od dołu do góry. Pracowałam tam nie całe pół roku. Z początku wiadome -frajda jest, nowa praca, nowi ludzie. Ludzie sympatyczni, z każdym można sobie pogadać. Nie lubię narzekać, bo to jest ogólnie męczące no ale kurcze, ja nie byłam z tej pracy tak do końca zadowolona. Jedna osoba tutaj wychwalała ją pod niebiosa i ok, ma troche racji, ale niestety nie do końca. Zarobki -cóż, człowiek się starał jak mógł, a i tak mało z tego miał... Byłam na różnych projektach: IMP -oby nigdy więcej, męczył mnie ten projekt psychnicznie, czasami się dziwiłam jak ładną gadką można człowiekowi wcisnąć różne rzeczy. Nie powiem, udawało się nie raz tak zakręcić kogoś, że początkowe "nie" zmieniło się na "tak". I człowiek się cieszy, bo ma dodatkowy plusik na kartce ze sprzedażą, ale cóż z tego, skoro boli sumienie i się myśli "co ja robie..." A ludzie do których sie dzwoni są różni i nigdy nie wiesz na kogo trafisz -jeden mily staruszek pogada sobie bo mu się nudzi albo musi się wygadać bo go wszystko boli, a drugi Cie opierdzieli i zacznie gadać, że on na chleb nie ma, a co dopiero na takie pierdoły... Także jak dla mnie było to troche dołujące. Co do ankiet -ten projekt był przyjemny i szkoda, że takie projekty trwają krótko. Praktycznie zero stresu a można sobie fajnie zarobić, bo stawka jest wyższa a produktywność jest niezła. Dla tego projektu brałam nadgodziny co mi się bardzo rzadko zdarzało ;) Sama rozmowa kwalifikacyjna była ok, nie wiem czemu niektórzy tak się czepiali. Praktycznie bezboleśnie :) Co do awarii -to przecież zdarzają się one w każdej firmie, to są komputery więc to chyba normalne, że coś się może popsuć. Wszystkie idzie poprzez internet, także nie wymagajmy cudów :) Ogólnie klimat nawet ok, to prawda że wszystko jest zadbane -toalety, kuchnia itp, na poziomie i to dużym. Raz na jakiś czas były konkursy na sprzedaż i wiadome, że to też jest jakiś sposób na motywację. Sama raz dostałam dodatkową kasę więc na pewno jest to miłe :) ale wszystko jest zależne od tego, na jakim jest się projekcie -jesli na IMP, zależy jaką ma się bazę oraz projekt -nie słyszałam osoby, która by przynajmniej raz nie narzekała. Nawet najlepsi narzekali, także coś w tym chyba jest... Nie wiem jak wygląda sprawa z otrzymaniem posady lidera i czegoś wyżej, nie wiem czy trzeba mieć Bóg wie jakie wyniki, znajomości, lizanie tyłka itp - nie wiem, więc się nie wypowiadam. Na koniec mogę powiedzieć tylko tyle, że jeśli nie musiałabym sprzedawać tego badziewia z IMP, to może i bym tam wróciła. Bo naprawdę, może ktoś ma mocniejsze nerwy od moich i to ktoś lubił, ale dla mnie to było męczące... aaa i tak, godziny pracy od 15 (czy jakoś tak) do 21 -przez jakiś czas nawet ok, ale po dłuższym czasie człowiek marzy, żeby już iść do domu. Po Nowym Roku po godz. 20 zostawało tyle ludzi co nic ;) Zatem jeśli Azsoft się kiedyś reaktywuje to serio, wywalcie IMP, bo to jest męczarnia i ludzi którzy to srzedają, i tych którzy słuchają gadania. Nie powiem, jakiś odsetek ludzi jest zadowolonych z tego, co kupili, no ale... Jak mówiłam znajomym gdzie pracuje i co sprzedaje, to pukali się w głowę ;) Ogólnie byłoby miło i fajnie gdyby nie projekt IMP. Wszystko inne -atmosfera, płaca może troche mniej -nawet całkiem w porządku. Z biegiem czasu troche smutno, bo jakieś przyzwyczajenie do pracy było, no ale niestety. Jeżeli chcemy, aby nas zauważono, musimy próbować sił gdzie indziej :) p.s. bambi1987 -powiedzieli wam, że nie mają baz i będą dzwonić? hahaha, a co wam mieli powiedzieć? ;) współczuje wam, bo zwolnili też moją koleżankę, która przesiedziała tam cały rok... i co z tego macie? nic, taka prawda niestety...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KP
AZSoft to przeszłość, biurowiec przejęty za długi... Duża firma położona na łopatki... szkoda krwawicy włożonej w to żeby wstała na nogi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czy firma jeszcze funkcjonuje? :) Nie ma zadnych informacji na stronie a szukam dorywczej pracy. Kto posiada konkrety? ;>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KP
patrz wyżej - czy informacja powyżej jest nie zrozumiała? Działalność AZSoft w sektorze Call Center została zamknięta!!!! To nie jest trudny post żeby go zrozumieć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KP1
Fakt potwierdzam firma już nie działa w branży Call Center. Szukajcie pracy gdzie indziej!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×