Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość załamana33333333

Pale papierosy w ciąży

Polecane posty

Gość Kazde wytlumaczenie jest dobre
I juz nie pale :) i nie bede. Dzis moja kolezanka ktora jest w ciazy zapalila papierosa, mialam nerwa na nia, ale w koncu to jej dziecko, jej wybor. Zycze zeby sie udalo rzucic to dziadostwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Na pewno
" Nałóg ten jest niebezpieczny dla dziecka zwłaszcza od 4 miesiąca ciąży. Uznaje się go za jedną z przyczyn poronień i przedwczesnego porodu. Ma tez duży wpływ na rozwój dziecka. Dzieci palaczek mają z reguły niższą masę urodzeniową i częściej zapadają na choroby układu oddechowego. Udowodniono, że dzieci matek palących w czasie ciąży są z reguły niższe i słabiej uczą się w szkole. Negatywny wpływ na dziecko ma przede wszystkim tlenek węgla. Przy każdym zaciągnięciu się matki dymem papierosowym dziecko reaguje kaszlem, krztusi się i brakuje mu tlenu niezbędnego do prawidłowego wzrostu i rozwoju. " Nie szkoda Ci maleństwa? Pomyśl jak je krzywdzisz....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paliłam przed ciążą
Ale jak zrobilam test, postanowilam rzucic. I wcale mi sie to nie udalo. Dopiero jak mnie dopadly ciazowe mdlosci, to odechcialo mi sie palenia. Owszem byly chwile, kiedy dalabym sie pociac sza jedno glebokie sztachniece, ale nie zlamalam sie. Teraz moje dziecko za niedlugo konczy 3 latka, a ja jestem szczesliwa, ze rzucilam nalog i do niego nie wrocilam. To prawda, ze dziecko moze sie urodzic zdrowe, ale nigdy nie wiadomo, czy "dzieki" Twojemu paleniu nie bedzie mialo w swoim zyciu sklonnosci do jakis konkretnych schorzen. Nie zawsze taki efekt palenia moze sie ujawnic od razu. Zrob co tylko w Twojej mocy zeby rzucic palenie. NIe tylko dla dobra dziecka, ale tez dla siebie. Trzymam kciuki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to jest straszne
nie jestem wyrodną matką poprostu jestem słaba, mam cholernie słabą wolę. Poprostu ten nałóg odbiera mi możliwość logicznego myślenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Na pewno
To jest tylko nałóg - skoro juz rzuciłaś co prawda na 2 tygodnie - to dasz sobie rade. Ja tez parę razy rzucałam a po jakim czasie znowu zaczynałam palić jednakże w ciąży i w okresie karmienia nie paliłam. Trzymam kciuki !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...Halabala...
Ja tez palilam przez pierwsze tygodnie. Potem nie wiem jak to sie stalo ale wmowilam sobie, ze fajki mi po prostu nie smakuja! Zreszta to byl chyba 6 tydzien i zaczynalam miewac mdlosci wiec bylo mi latwiej rzucic. Zakodowalam sobie w glowie, ze to od fajek jest mi nie dobrze. Za kazdym razem jak pojawil sie pomysl zapalenia siegalam po lyk wody i pomagalo. Sprobuj sobie powtarzac ze to fuu i blee i lepiej np. zjesc jablko, moze sie uda. Powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamana333333333333333
Wypaliłam dziś trzy papierosy jutro postaram się tylko 2 aż zejdę do zera

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klara 82
życze powodzenia w rzucaniu palenia! ps. piszecie że takie madrale się tu wypowiadają, bo nie palą i jest im łatwiej gadać. no oczywiście że są mądre - chociażby dlatego że nie sięgnęły po to paskudztwo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brumm
ja rzuciłam dla chłopaka, teraz mezą. dlatego nie wiem jak można nie miec tyle siły żeby rzucić dla dzieciątka i to własnego, które nosi sie w brzuchu. zastanówcie sie palaczki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość satine...
Każdy organizm jest inny, jedna bez problemu pożegna się z nałogiem z dnia na dzien, a drugiej nie przyjdzie to tak łatwo niestety. Poza tym, często sie zdarza że podczas ciąży organizm jeszcze bardziej krzyczy o nikotynę niż normalnie. Więc nie obrzucajcie od razu dziewczyny błotem, bo napewno specjalnie tego nie robi, nałóg ma to do siebie że bardzo ciężko się rozstac z nikotyną, niekiedy jest to wstrząs dla organizmu. Staraj sie codziennie ograniczyc palenie, w momencie kiedy zachce Ci się zapalić, zajmij sie czym, aby odwrócic swoją uwagę od nikotyny. A jak będziesz u swojego gina na wizycie, to nie bój sie mu powiedzieć, że nie dajesz sobie rady z nałogiem. Mądry ginekolog nie bedzie Ci robił wyrzutów, tylko postara się Ci pomóc. Bo to jest problem, a nie kaprys niedojrzałej mamusi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak ktoś
pali papierosy w ciąży, to przynajmniej powinien łykać więcej wit. C

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dziunia83
ja palilam zanim zaszlam w ciaze.Udalo mi sie rzucic dzieki mezowi bo mowil,ze nie pasuje mi to.Pomoglo mi tez mocne postanowienie i pragnienie zeby w koncu pozbyc sie tego nalogu.Modlilam sie nawet o to i pomoglo.Wierze ze im bardziej to znienawidzisz,obrzydzisz to juz w tym momencie zrobisz pierwszy krok.Ja brzydzilam sie tego smrodu i tego jak wydychalam ten dym.Czasem nawet palilam i plakalam.Uda ci sie jak naprawde bedziesz tego chciala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DAJCIE MI ŻYĆ
Nie znam żadnego dziecka, które mimo tego, że jest dzieckiem palaczki ma astmę czy ogólnie jest słabe, a znam naprawdę bardzo wiele kobiet, które paliły w ciąży. Nie rozumiem stwierdzenia: tyle kobiet nie może mieć dzieci, a wy na własne życzenie trujecie swoje nienarodzone dzieci---> tyle kobiet umiera na raka, tyle ludzi głoduje, tyle ludzi nie ma dachu nad głową, mamy się pochlastać z tego powodu? Przecież to nie nasza wina, że ktoś nie może mieć dzieci, wesprę akcję zbierania pieniędzy na in vitro, ale wszystkim nie pomogę, to że komuś się nie powodzi, oznacza, ze ja momentalnie mam zmienić swoje życie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do autorki postu: Nie licz na to, ze ktos cie pogłaszcze za to palenie, nie ma co gadac - robisz zle i sama o tym wiesz. Rzuc to swinstwo bo raczej nic dobrego to nie przyniesie, wady rozwojowe sa prawdopodobne, układ krazenia zagrozony i milion innych rzeczy. Moja matka paliła i pierwsze 4 lata mojego zycia to szpitale i senatroria, transfuzje krwi i inne obrzydlistwa. Do dzis to pamietam. Teraz jest Ok, ale po co narazac dziecko. Do odpowiadajacych: Bluzgajac na palaczke raczej niczego nie zmienicie, ja tez potepiam palaczy, a palaczki w szczególnosci, bez znaczenia czy z brzuchem czy bez

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
palilam przed ciaza paczke dziennie:-O gdy zaczelam sie przygotowywac rzucilam tabletki,zaczelam brac witaminy i rzucilam palenie jak? chrupalam marchewki. na poczatku po 20 dziennie chyba. tylko one mi pomogly,bo chrupanie jednej trwalo akurat tyle co fajka. po dwoch tygodniach nie moglam patrzec na marchewki,ale palic juz mi sie tez nie chcialo:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamana 333333333333
Dziękuje dziewczyny za dobre rady i wsparcie dziś wypaliłam 3 i złożyłam przysięgę mężowi że od jutra nie zapale

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alexxxa
Uświadom sobie jedną rzecz - badania wykazały, że KAŻDE dziecko matki, która palila w ciąży będzie chore. Może to być np. astma, która objawi się w wieku 50 lat. Ta, która napisała, że paliła i ma zdrowe dziecko, nie wie czy jej dziecko za rok nie zachoruje na białaczkę. Przepraszam, że tak drastycznie, ale tu chodzi o zdrowie lub życie twojego dziecka. Czy będziesz miala kiedyś odwagę spojrzeć mu w oczy i powiedzieć "Twoja choroba to moja wina, bo ja bylam słaba i paliłam w ciąży"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaaaaaaaaaaaaat
dla mnei osoba któa pali w ciazy to bezmyślna egoistka! Mysli o sobie a nie o dziecku ! to tak jak by włozyć dziecko do komnory gazowej!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Białaczka nie bierze
sie z tego ze matka w ciąży paliła!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! To juz totalna bzdura. Ja przed ciążą paliłam,teraz udaje mi sie jakos wytrzymac ale krto wie czy po ciąży wytrwam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamana333333333333333
jest już prawie południe a ja jeszcze nie zapaliłam. Szalak mnie trafia i cały czas myśle o fajkach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alexxxa
Problem polega na tym, że nie wiadomo do końca, co powoduje białaczkę. A papierosy sa na pewno czynnikiem rakotwórczym. Więc nie wypisuj bzdur jakbys była alfą i omegą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamana3333333333333
jest już 13.17 a ja jeszcze nie zapaliłam 3mam się ale jest mi ciężko. Jak tylko chce mi się zapalić to biorę cukierka w gębe i sobie marzę jak to w przyszłości będę przytulać dziecko i jakoś mi lepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja przestalam kiedy dowiedzialam sie o ciazy po tescie domowym nawet nie bylo to potwierdzone przez ginekologa przytylam 30 kg bylam wielka slonica ale dziecko zdrowe i to najwazniejsze a ja wrocilam do swojej wagi z przed ciazy tylko rozstepy zostalaly ale czego sie nie robi dla malego serduszka dasz rade zalamana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem matka trojki dzieci
mialam ogromne wyrzuty sumienia, ale nie udalo mi sie rzucic palenia bedac w ciazach i nie chodzi o to aby mieszac taka matke z blotem, bo wtedy z tych nerwow pojdzie i zapali , ale chodzi o to zeby jej pomoc... U mnie proby ostawienia nikotyny konczyly sie karczemnymi awanturami z mezem , bylam niezwykle zdenerwowana, siodmymi potami, drzeniem na calym ciele... Ginekolg stwierdzil ze to zbyt duzy stres i powiedzial aby ograniczyc do minimum i palic najslabsze z mozliwych papierosy, sa takie , nazywaja sie R1minima, musialabys ich wypalic 10 aby nawdychac sie tyle samo trucizn ile z normalnego papierosa, np marlboro. Moze takie slabsze na poczatek, i jak najmnije, jak juz musisz. ps. wszystkie moje dzieci sa okazami zdrowia, wiem ze to nie jest argument, ale nie straszcie i tak zestresowanej dziewczyny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikotyna
O...specjalistka od nikotyny.Pierdoły ,że słaby jest 10 razy słabszy od normalnego papierosa.Szkodzi i tyle,ciekawe czym te palące mamusie tłumaczą ciągłe choroby dzieci,ich podkrążone oczy,małą wage,itp....Pewnie pogodą!!!???Bo przecież żadna się nie przyzna ,że dlatego bo paliła w ciąży.Zresztą 3/4 tych ,matek same się nie przyznają do tego że nikotyna może być przyczyną tych dolegliwości bo przecież dziecko urodiło się duże,zdrowe i takie tam.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem matka trojki dzieci
Nikotyna, nie ejstem specjalistka, ale faktem jest ze papierosy o ktorych mowie maja 1 mg nikotyny i 0,1 substancji smolistych , inne papierosy maja srednio 10 razy wiecej. Przyznaje sie do tego ze palilam w ciazy, i to Twoja sparwa czy uwierzysz czy nie ale wszystkie dzieci mam wyjatkowo zdrowe,zadnych przeziebien, czy sincow pod oczami, waga urodzeniowa kazdego byla ponad 3,5 kilograma. Pewnie gdybym nie palila bylaby jeszcze wyzsza. I oczywiscie ze takie papierosy tez szkodza ale szkodza MNIEJ. W lozysku palacej matki widac ze matka palila, bo odkladaja sie tam te swinstwa, u mnie nie bylo widac, palilam 3 do 5 tych bardzo slabych paierosow dziennie .Autorka tego postu prosila o rady a nie o lincz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikotyna
To ładna z ciebie matka która świadomie truje swoje dzieci.Widać ,że się znasz ...........A co do tej wagi to myślisz że gdybyś nie paliła to dzieci miałyby po 5 i pół kg?Bzdura,sama chyba do końca nie zdajesz sobie sprawy jakie głupoty wypisujesz http://palenie.esculap.pl/ciaza.htm Z twoich wypowiedzi wynika ,że takie właśnie przestrogi jak powyżej są bzdurą???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamana333333333333333333
dziękuje Mamo trójki dzieci za rady. Dziś jeszcze nie zapaliłam ale z godziny na godzinę jest mi coraz gorzej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamana333333333333333333
dzięki nikotyna za ten link pisało tam że jeśli matka przestanie palić w pierwszym trymestrze ciąży to tak jakby wcale nie paliła. Jest nadzieja że będzie dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alexxxa Uświadom sobie jedną rzecz - badania wykazały, że KAŻDE dziecko matki, która palila w ciąży będzie chore. Może to być np. astma, która objawi się w wieku 50 lat. to do matki powyzej to nie jest lincz moze wreszcie rzuci gdy sie jej nagada jakie straszne to jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×